Ultima Thule

a, o, to ja też dziś to widziałam

Może od kilkunastu dni, ale chyba wczoraj było najbliżej! Dziś też bardzo pięknie, ale wczoraj, w przerwach między chmurami były we troje jakby w jednym kadrze
No i Mars popod Lwem, odkąd gravi mi powiedział, że to Mars, to widzę, że się czerwieni.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

O, ciekawa sprawa! A ona teraz faktycznie taka okrągła, że aż widać to gołym okiem. Zaczynam żałować, że jednak nie mam lornetki.

Dziś wieczorem powinien być widoczny piękny układ. Od lewej do horyzontu: Xiężyc, Jowisz, Wenus i nisko Merkury.
Byle niebo było pogodne... co akurat dzisiaj może być trudnym do spełnienia warunkiem.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Merkurego bym chętnie zobaczył. Jak dziś to może jutro wobec tego się uda.

_________________
Youtube

Mam tu piękne czyste niebo. Wenus piękna jest, Jowisz piękny jest, Księżyca jeszcze nie widać stąd, z okna, za to nisko nad horyzontem, na zachodnim niebie jeszcze nie całkiem ciemnym, świeci coś - może to i Merkury. Wszystkiego naraz nie dam rady zobaczyć niestety. Jak się Księżyc wyłoni, to Merkury się schowa...

To musi być Merkury. Ja niestety nie widziałem. Za nisko mieszkam

_________________
Youtube

Ano musi, zgadza się, sprawdziłam.

Za to na południowym niebie powinien być widoczny wielki Syriusz. Ja niestety nie widzę, nie wiem, czy światła z miasta go zagłuszają (notabene, przepięknie dziś się prezentuje rozświetlona panorama Warszawy przy tak czystym powietrzu!), czy po prostu jest on poza zasięgiem mojego widoku stąd.

Ja w Olsztynie nie miałem nigdy problemu z Syriuszem, więc raczej to drugie, to znaczy nie widać go z Twojego okna.

_________________
Youtube

W sumie to nie wiem. Nie widzę stąd żadnych gwiazd z tamtej części nieba (ale liczyłam, że taką wielką to może zobaczę) - mieszkam w dość specyficznym miejscu, gdzie nie jest przesadnie jasno, za to pas świateł miejskich leży między mną a tamtymi gwiazdami i swoje robi... zwłaszcza, że ten Syriusz w miarę nisko jest. Szkoda...

A czy widział kto wczoraj przepiękny wieniec gwiazd wokół Księżyca? Już nie planety, one są teraz dość daleko, ale właśnie wieniec gwiazd - trochę takimi parami się poukładały, "u góry" Woźnica z charakterystycznymi dwoma gwiazdami, które kiedyś nazwałem oczami zimy, bo całą zimę widać je zewsząd, z lewej nieco u góry - Bliźnięta, z lewej nieco u dołu - dwie gwiazdy Małego Psa, syriuszowego krewniaka (sam Syriusz też nieopodal, ale niżej) a od prawej dużo jasnych gwiazd wokół Oriona, zwłaszcza te dwie górne.
Dzisiaj też tak ładnie świecą, ale najlepiej było wczoraj, bo Księżyc był dokładnie pośrodku tego rozświetlonego kręgu. I widać było na górnym Mokotowie na ulicy, bo gwiazdy świecą tak jasno, że miasto ich nie zagłusza.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

widzielismy dziś podczas spaceru księżyc, jowisz i wenus. wenus bardzo jasna.

po drugiej stronie księżyca jakaś jasna planeta o kolorze pomarańczowym według mnie. ale nie w jednej linii, trochę niżej. co to?

_________________
ja herez ja herez

To powinien być Mars.
Pożyczyłem dziś lornetkę i oglądałem to wszystko. Najbardziej wzruszyłem się, gdy zobaczyłem przez nią - mimo miejskiego nieba i światła od naszego księżyca) satelity Jowisza. Oglądałem to samo co Galileusz 402 lata temu!
Trzeba by się wybrać za miasto by więcej widzieć, no i podczas nowiu. Może zrobimy kiedyś taki wypad? Ludzie+lornetka+grzane wino z termosu

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Księżyc wczoraj późno wlazł mi w okno, nie widziałam co dookoła niego świeci. Za to on świecił mi ostro prosto w ryj, kiedy położyłam się spać. Nie szkodzi, lubimy się z nim.
Za to teraz widzę, że faktycznie jest otoczony, nie z bardzo bliska (spodziewałam się jakiegoś ścisłego wianka ), ale ciekawe to, faktycznie.

A ja dziś chyba jednak zobaczyłam Syriusza. Jakoś inaczej dziś niebo wyglądało na południu, jeszcze bardziej przejrzyste niż wczoraj i widać gwiazdy nawet z tamtej strony, z wyjątkiem tych niżej położonych. W każdym razie Orion świecił pięknie i widać go było bardzo dobrze, i nieopodal z lewej sporą gwiazdę.
Nie chciało już mi się po raz kolejny wychodzić na balkon (zmarzłam ) i porównywać ze Stellarium, ale to chyba właśnie Syriusz był.

I ja widzialem dzisiaj gwiazdy i Jowisza, oraz Marsa, niczym "analogową" żarówkę między diodowymi.

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.