natalia pisze:
wykresy ale ja z nich NICZEGO nie rozumiem
Jak pierwszy raz je widziałem, też nie do końca rozumiałem te wszystkie linie i plamy.
natalia pisze:
mnie interesuje ile będzie w przyszły czwartek.
Tyle że nie da się zrobić dokładnej prognozy pogody na za tydzień. To znaczy - coś się robi, i nazywanie tego wróżbiarstwem jest przesadą, ale stopień pewności takich prognoz jest niewielki. Z tego, co wiem, meteorolodzy za dającą się przewidzieć z jako takim prawdopodobieństwem przyszłość uznają 5 dni. Dlatego wszelkie prognozy długoterminowe mają sens tylko wówczas, gdy operują kategoriami "za dwa tygodnie przyjdzie front z zachurzeniem i opadami, a za miesiąc przyjdzie duże ochłodzenie". Kiedy widzę telewizyjne programy podające szczegółowe prognozy - np. prognoza nadawana załóżmy 20 marca - "w Warszawie 4 kwietnia słońce wyglądające zza chmur i 5 stopni, a Bieszczadach (przy czym na mapie ikonka jest np. wtedy na Lublinie
) niewielki deszcz i 4 stopnie, ale już 5 kwietnia przyjdzie wyż znad Ukrainy i temperatura spadnie do 0 w Warszawie i -5 w Rzeszowie i się wypogodzi" to zawsze patrzę na to z mieszanką irytacji i rozbawienia. Zwłaszcza, gdy następnego dnia w tym samym programie, z taką samą szczegółowości i tak samo pewnym głosem jest przedstawiana dla tych samych dat prognoza nieraz zupełnie inna.
A prognozy ICM sięgają tylko dwóch dni w przód. Zresztą, obrazki, które wczoraj podałem, już zniknęły.
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
