Ultima Thule

Ja zawsze byłem przeciwnikiem samochodów i motoryzacji i od momentu jak zrobiłem kurs do momentu kiedy zapisałem się na egzamin na prawo jazdy minęły ponad 4 lata. Jutro mija dokładnie rok odkąd odebrałem prawo jazdy i muszę powiedzieć, że jazda samochodem sprawia mi ogromną frajdę. Ostatni rok, jak na pierwszy rok nie był najgorszy... ponad 35000 przejechanych kilometrów, jedno przytarcie boku na parkingu MediaMarkt (nie dla idiotów) i jedno zdjęcie z foto-radaru...
Strasznie lubię jeździć w długie trasy i strasznie lubię jeździć nocą i słuchać soundtracku z Zagubionej Autostrady

Boski.... powodzenia!

to się kiepsko skończyło dla tego, który próbował jako pierwszy

Ja tak miałem z 200 km/h.
Zapoznałem się jednak z tą prędkością jakiś miesiąc temu na autostradzie w okolicach Opola. Nooo... czad!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

z forum motoryzacyjnego:

PROBLEM:

Pomóżcie! Dzisiaj kupiłam samochód z komisu i nie wiem jakie paliwo mam
wlać? Po czym poznać, czy to dizel [pisownia oryg.] czy benzyniak? Jeżdżę na
oparach, a nie mogę zatankować, bo nie wiem co wlać.

POMOC:

- Przysiwieć zapalniczką przy wlewie paliwa i zobacz sama! Potem wlej ropę.
Bo jeśli benzyniak to nie doczekasz "potem"

- Nie ściemniaj koleżance. Słuchaj. Jeśli samochód jest koloru niebieskiego
lub zielonego lejemy ropę. Jeśli żółty to na gaz. Do reszty lejemy benzynę.
I od razu wymień powietrze w kołach na letnie. W tym roku modne jest
górskie.

- Najlepiej nalej wody. Wtedy w serwisie udzielą ci wyczerpujących
informacji.

- Jak samochód robi "brum brum" to jest benzyniak a jak "kle kle" to
ropniak. A jeśli robi "brum i kle" - śmiało lej gaz.

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

hehehe
hmm pod wpływem kolejnego zlotu Explorerów zaczęłam się zastanawiać czy może nie wolałabym jednak mieć właśnie Forda niż Jeepa Wranglera (moje dotychczasowe marzenie...).
poniżej drajver Inverness przy explozji

I przy okazji pierwszy raz doświadczyłam teoretycznie niebezpiecznej sytuacji na drodze - jadąc wiejską drogą Explo moich rodziców nieomal dostałam w czoło od jakiegoś idioty w kombi, który wyjechał zza leśnego zakrętu połową mojego pasu pędząc, ja wiem?-stówą może, ja zjechałam na bok, on pisnął oponami i popędził dalej
a mówi się, że kierowcy dużych samochodów jeżdżą agresywnie...

_________________
tory wyjeżdżają z lasu a tam...

Kupiliśmy samochód, ha!

_________________
Youtube

Jaki?! Chwal się!

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Opel Corsa City. Fajnie się jeździ, mimo początkowego stresu.

_________________
Youtube

Od dzisiaj przez najbliższy tydzień jestem użytkownikiem takiego auta ze 150-konnym turbodieslem pod maską

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

a mirus dziś kupił pierwsze auto w życiu: krwistoczerwonego Escorta...

Gratulacje! Kiedyś escorty mi się strasznie podobały...

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

Dzięki
Mi też, choć zawsze wolałem Fieste, ale wyszło jak wyszło i oto jest Escort.
Tak na dobrą sprawę to wczoraj dopiero zostałem kierowcą, w sensie jeżdżę sam swoim samochodem. No ale w sumie od kilkunastu dni mam dopiero prawo jazdy

_________________

czy jeśli odkąd się ma "nowy" samochód, to bez przerwy coś się w nim przytrfia - raz z winą kierowcy, ale najczęściej bez winy kierowcy, takie rzeczy niezbyt codzienne, np. guma w dwóch kołach równocześnie, walnięcie przez MPK, walnięcie przez cofającą blondynkę, któras się nawet nie obejrzy do tyłu, ni z tego ni z owego rozwalenie się klimy, kolejne walnięcia, kopnięcie przez debila lusterka itd itd, to czy jest to pech właścicieli (i nowy samochód niczego nie zmieni) czy może jest to pech samochodu i należy rozejrzeć się za czymś innym?

_________________
ja herez ja herez