Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 16 czerwca 2024 19:00:39

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 5480 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157 ... 366  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 06 stycznia 2007 23:39:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Właśnie telewizja publiczna uraczyła mnie filmem Kumple, o którym troszkę słyszałem przy okazji Warszawskiego Festiwalu Filmowego kilka lat temu. No i jestem pozytywnie zaskoczony - miła, trochę za młodzieżowa... komedia? Silne skojarzenia z Samotnymi - wielkomiejska miłość sympatycznych (choć lekko jebniętych) bohaterów z absurdalnym tłem jako motywem przewodnim. Świetna muzyka.

Znowu mocne * * * *.

Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 stycznia 2007 01:58:36 

Rejestracja:
ndz, 14 maja 2006 17:15:53
Posty: 253
"Clockwork Orange"

nasłuchałem się o tym filmie dosyć, by totalnie się zniechęcić.. Nie, nie! nasłuchałem się samych pozytywnych komentarzy. Słyszałem, że to niesamowite dzieło, że kultowe, że weź się do mnie nie oddzywaj!! nie oglądałeś "Pomarańczy" jaaa.. takich i innych jeszcze się nasłuchałem. Kiedyś ktoś porównał to nawet do "Natural Born Killers"- no to dzisiaj pusty śmiech mnie ogarnął.. Daleko mi jest do porównywania tego gniota do czegokolwiek.. Kurde.. Pomysł może i fajny, ale sposób narracji, cała ta reżyserska wizja.. ;/ .. ALe ja już tak dziwnie mam.. Bo "Godfather" to też niby dzieło, a takie "Bronx tale", "Scareface", "Carlito's Way" przebija go 10 razy..

_________________
o_O


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 stycznia 2007 10:51:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25464
no masz trochę dziwnie

mechaniczna pomarańcza to dla mnie czystej wody arcydzieło. nie należy do moich ulubionych filmów w sensie lubienia, ale po prostu ... ech, jakoś po Twoim poście nawet nie chce mi się argumentować :? wybacz.
Właśnie narracja i wizja jest tym, co w tym filmie najlepsze!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 stycznia 2007 12:37:25 

Rejestracja:
ndz, 14 maja 2006 17:15:53
Posty: 253
no właśnie :lol:

_________________
o_O


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 stycznia 2007 17:06:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 09 grudnia 2004 12:21:40
Posty: 5834
infiltracja - super film :!: polecam bardzo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 stycznia 2007 21:18:17 

Rejestracja:
ndz, 14 maja 2006 17:15:53
Posty: 253
Crazy, niech będzie tak: film, który trzeba obejrzeć, aleniekoniecznie musi się podobać:)

a "Infiltracja" owszem, super!! szkoda mi Leo:)

_________________
o_O


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 stycznia 2007 21:24:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:05:18
Posty: 3786
ale mechaniczna pomarańcza to genialna ekranizacja książki, której na dobrą sprawę nie da się zekranizować ! rzecz na pewno mocna i klasyczna.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 stycznia 2007 21:26:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...nie oglądalem tego filmu ani nie czytałem książki.....

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 stycznia 2007 21:30:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:05:18
Posty: 3786
ja popełniłem ten błąd, że najpierw obejrzałem film. i w rezultacie książka, przez którą mało komu z moich znajomych chciało się przedzierać, była taka ... kubrickowa ! :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 stycznia 2007 22:39:00 

Rejestracja:
śr, 04 października 2006 21:59:50
Posty: 942
elrond pisze:
...nie oglądalem tego filmu ani nie czytałem książki.....

wiele nie straciles elrondzie,chora ksiazka a co za tym idzie i film.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 07 stycznia 2007 23:51:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:53:29
Posty: 14870
Skąd: wieś
Mi się książka bardzo podobała. I to tłumaczenie - bardzo ciekawe.

Filmu nie pamiętam.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 08 stycznia 2007 01:28:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Gravi pisze:
I to tłumaczenie
Tylko które? Są dwa - wersja R (Mechaniczna pomarańcza) i wersja A (Nakręcana pomarańcza). Pierwsza zawiera wpływy rosyjskiego, druga angielskiego. Robert Stiller (tłumacz obu wersji) pracował tez nad wersją niemiecką (Sprężynowa pomarańcza), ale chyba nie została wydana.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 08 stycznia 2007 01:48:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
Oba tłumaczenia są świetne.
Jeśli się przebrnie i zrozumie pierwsze 3 strony to dalej jest z górki...

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 08 stycznia 2007 04:24:19 

Rejestracja:
ndz, 14 maja 2006 17:15:53
Posty: 253
Up In Smoke...

nie no po prostu leżałem i kwiczałem.. Jeden z najbardziej odjechanych filmów jakie dane mi było obejrzeć. Miażdżący Richard Marin.. Ej w ogóle duecik Cheech and Chong prawdziwy do bólu

:arrow: http://www.film.org.pl/prace/narkotyki3.html

ściągam Up In Smoke- still smoke..

_________________
o_O


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 08 stycznia 2007 12:31:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Boskey pisze:
Wczoraj poszedłem na Marię Antoninę- uważam, że ten sypatyczny obrazek jest całkiem udany pod względem... "artystycznym". Porównania z jej wcześniejszymi filmami nasuwają się same - tutaj MA wypada zdecydowanie słabiej, ale jeśli mam oceniać film jako... film - to daję mu mocne cztery gwiazdki. Fantastyczna gra Kirsten Dunst (tylko czemu tak jakoś brzydko wyszła na plakacie?), wprost idealny dobór gęb - vide ciapowaty Ludwik XVI, damy dworu, etc. W filmie najbardziej urzeka potraktowanie tematu (poza całkiem nie mdłą historią... historyczną ) - np. muzyka! Fajne zabiegi przedstawiające ludzi z tamtej epoki jako bardzo nam podobnych - na balach zamiast walców lecą rockowe tjuny, wszyscy spoceni, piją szampana, podrywają dziewczyny.... I tak jest z całym filmem - pewne uwspółcześnienie bardzo mi się podobało, widzimy młodą dziewczynę bez kontaktu z rzeczywistością, która znalazła się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie... Jak piszę - wielkie dzieło to nie jest, bo niestety mamy tu nie za dużo konkretnej treści, ale film WARTO zobaczyć.

mogę się obiema rękoma podpisać!!
Wczoraj widziałem i bardzo mi się podobało. Do Między Słowami sporo brakuje ale film sam w sobie udany. Choć wychodząc różne słyszałem głosy, że nudny itp. A ja w sumie mało zdecydowanie podszedłem do tego filmu, bo raczej nastawiłem sie na mocną konfekcję i jedyną nadzieję upatrywałem w reżyserce. I w sumie się nie zawiodłem, rzeczywiście przedstawiono tu młodziutką dziewczynę, która wpada w wir życia dworskiego w innym kraju, wśród innych zwyczajów itp. Ale jakoś stara się w tym odnaleźć. I racja, że Kirsten Dunst bardzo dobrze to oddaje. Trochę może zabrakło jakiejś głebszej tezy, bo historyjka przebiega dość lekko po ekranie. Wizualnie jest oczywiście bogato i pięknie bardzo. Muzyka - mistrzostwo świata - impreza paryska (bo tak można to z powodzeniem nazwać) przy Siouxsie And The Banshees - palce lizać. Intronizacja przy Plainsong Curów. A koniec podsumowują znów Kjurzy z All Cats Are Grey. Piękne.
Nuda? Pojawia się w kilku momentach. Ale jak dla mnie to jest to zabieg celowy. W paru momentach bohaterka nudzi się monotonią życia dworskiego i ta nuda jest, tak na chwilę, przenoszona na widza. Tak ja to odebrałem.
Ogółem film bardzo wdzięczny do oglądania.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 5480 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157 ... 366  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group