Ultima Thule

Taaa, dieta, ćwiczenia, styl życia ...

i botox w usta- to jest przyszłość dziadowania!

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

botox ma chyba coś współnego z jadem kiełbasianym?

_________________
..Ty się tym zajmij..

a owszem, triumf niemieckiej myśli technicznej.
a swoją drogą, szkoda by było, gdyby ten temat zakończył się botoxową konkluzją

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

http://www.youtube.com/watch?v=4NtQvNKNYyg
mam nadzieję że do tego nie dojdzie

nie dałem rady do końca...

_________________
un tralala loco

_________________
ja herez ja herez

...jak przychodząc rankiem do pracy puszcza sobie fajną muzyczkę, a koło południa dochodzi do wniosku, że coś tu nie gra i orientuje się, że nie dotarła do niego żadna nuta z owej muzyczki, co więcej muzyczka przestała grać parę godzin temu...

pozdro...
KoT

Jest nie całkiem halo gdy człek zaczyna się za bardzo zastanawiać co ludzie powiedzą. Na przykład w pracy. Słucha sobie człek rzężącej muzyki psychodelicznej, półleżąc na biurku nad czterema kubkami ciepłych napojów naraz, a tu wtem współpracownik, nierzadko wręcz szef! włazi bez pukania, robi straszną minę, staje w budzącym grozę rozkroku (ręce na piersiach przy tym) i... a co to ja chciałem? - oho, zaczyna się. Widzieliście podobną bezczelność? Cały od świtu misternie tkany klimat na nic. Zaraz też okazuje się ze podły typ nic wogóle nie chciał, a herbata wystygła. Piątek to dzień okropny, a po nim bez żadnego ostrzeżenia przychodzą te wszystkie poniedziałki!!!

edit
znów tu był, rozkrok i ręce na biodrach
autentycznie myślałam ze spluwę wyciągnie

2edit
To jest trochę jak w truman show - podchody i dyskretna obserwacja.
Niby to niechcący przyklejasz się do taśmy klejącej lub myjąc kubek po kawie trafiasz na pinezkę. Albo też nie wytrzymujesz napięcia i do końca dniówki słuchasz czegoś co brzmi lekko i przyjemnie dla ucha (a pół biedy, jeśli to bajm

Człek się robi dziadem jak zostaje dziadkiem!

_________________
un tralala loco

Eeee... czyżbyś?

A i owszem, choć nie podejrzewałem go o to, nie wiem czemu w sumie...

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

całkowity brak zgody

_________________
J 14,6

Pietruszka - konkret!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Przecie już ponad sześć lat/dwadzieścia stron temu napisałem:





Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white