Ultima Thule

Mario Bros rlz!

_________________
tory wyjeżdżają z lasu a tam...

I Dyna Blaster tyż. I Pacman. I w ogóle. W sieci jest dużo przerobionych klasyków na gry we Flashu. Choć to nie to samo

_________________

Uldor, wydaje mi się, że Ty jesteś trochę za młody na Pegasusa? Twoje pokolenie to chyba grało/gra w jakieś plejstejszyn albo inne plejstejszyn trzy...

a gry na pegazusa różniły się od obecnych gier przede wszystkim dużym poziomem grywalności... to było coś... w III klasie podstawówki grałem sobie trochę w te gry... Duble Dragon... Battle Frog no i Mario Bross

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Super Mario Bros 3 to był czad Ale ja najbardziej ceniłem serię Donkey Kong Land. Zagrywałem się w to na Gameboy'u Ale bym sobie pograł

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"

hm za moich czasów to się grało w gumę albo w linkę przed blokiem.
i coś mi się wydaje, że to było fajniejsze

_________________
ja herez ja herez

Ja pamiętam "wyścig pokoju" w kapsle. Rysowało się na cgodnikach czy wręcz na asfalcie długie trasy.Zawodnikami były kapsle z butelek wypełnione plasteliną, każdy z nich przyozdobiony był własnoręcznie zrobioną flagą-kazdy zawodnik był z innego państwa. Ech to były czasy....

O! Nie tylko! Były też wersje z flagami zatapianymi w wosku, albo z wypełnieniem z tych plastykowych uszczelek wydłubanych z innych kapsli owiniętym folią. Wszystko zależało od podłoża

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

kapsle były fajne, ale "w noża" lepsze

OOO tak , przypominam sobie, masz rację, jeszcze takiego zwykłego kapsla kładło sie pod buta, szorowało się go o chodnik tak długo aż odpadła od niego okrągła blaszka od pozostałej koronki,i tą powstałą blaszką wypełniało się środek kapsla- zawodnika dodająć nieco plasteliny coby zawodnik był cięższy.. hehehe

Guma, albo linka? Nie sądzę
Ale to nie tak, że to była główna rozrywka! To była po prostu pewna nowość i ciekawa alternatywa. Na moim osiedlu była ekipa prawie wyłącznie płci męskiej, więc my całymi dniami graliśmy w nogę, czy kosza. Ale głównie w nogę, mimo że z każdego miejsca nas przepędzali Hitem była gra w Kwadraty!

A jak czytam o tych kapslach, to drogą skojarzeń przypomniał mi się Cymbergaj (chyba tak się to nazywało). Zna ktoś?

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"

Cymbergaje występują często nad polskim morzem, szczególnie w pobliżu tzw "lodogofrów" i walą ostro po uszach

A to nie wiem o co chodzi
Mi chodzi o to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cymbergaj

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"

Pegasusa nigdy nie miałam, moja koleżanka miała, ludzie z klasy chodzili do niej grać na tym i powstawały nawet kolejki.
A ja się nabawiłam kompa i do mnie potem też przychodzili i grali całymi godzinami. W końcu nie wytrzymała tego klawiatura, komp poszedł do naprawy do znajomego fachowca, który jednakowoż kompa przepił i tyle go widziałam. A strasznie mi się tęskni właśnie za takimi starymi, prostymi gierkami, gdzie używało się tylko kursorów i czasem spacji. Współczesne gry, gdzie każdy klawisz + ich kombinacje do czegoś służą, przerastają mnie już na dzień dobry...

Na szczęście za moich czasów granie w kompa nie wyeliminowało bynajmniej i takich form rozrywki!
Guma - bardzo ok! Gra w noża, kapsle, w chowanego - to też bardzo lubiłam! Ale najbardziej ze wszystkiego przepadałam za łażeniem po drzewach.
Nie lubiłam natomiast wszelkich odmian berka, bo byłam w to beznadziejna.

Wypraszam sobie. PS3 miało premierę w 2006 roku (jak twierdzi Wikipedia), Pegasusy i wyroby pegasusopodobne to dzieciństwo zdecydowanie wcześniejsze.

_________________

Tak sobie myślę... Może warto by założyć temat o grach komputerowych/konsolowych?

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"