Ultima Thule

jest kryzys, wytwórnie chcą coś zarobić i to jest główny powód...
nie wiem, jak jest u nas, ale za granicą (np. w USA) zespoły zarabiają teraz już tylko na koncertach, a nie na sprzedaży płyt
chyba, że jesteś jakimś U2
to smutne, ale prawdziwe

ja wszystko rozumiem, ale nie będę popierał idiotycznego prawa - jeśli oni muszą płacić tantiemy od moich domówek to jest to przykład gównianego i zniewalającego prawa, a oni tak tłumaczą fakt, że free music isn't going to be free anymore

jeśli chodzi o to że przebywanie moich mp3 na tej stronie przynosi takie wielkie koszty, to ok, ciężkie te mp3ki, ale tłumaczenie sprawy uderza w ton legalistyczny, na który już nie mam ochoty

1400 słuchaczy to zawsze coś, jestem nawet wdzięczny lastowi

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

@Gero - eee...to nie było konkretnie do Ciebie
sorry, jeśli tak to odebrałeś

ja też uważam to za głupi pomysł

nie odebrałem, tylko chciałem uzasadnić mój ból

poza tym uważam, że Soundrops jest lepsze niż U2, hahahahaha!

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

Ja nie wiem, jak to wygląda od Twojej strony Gero, ale z Soundropsów, to i tak wszystko mam ściągnięte na dysk i słucham z dysku, więc dopóki ściąganie nie będzie płatne, to w tym konkretnym przypadku opłaty za radio mam gdzieś!
No, ale ze względu na inne zespoły, żałuję tylko, że konta na laście nie założyłam sobie kiedy był darmowy i już sobie nie założę.

jeśli chodzi o inne zespoły to myślę że opłaty są uzasadnione, o ile last rzeczywiście będzie przestrzegać prawa autorskiego (w swojej normalnej odsłonie) tzn. rzeczywiście płacić zarejestrowanym np. w ZAikSie artystom za odsłuchane utwory - a z tym jest różnie, zapytajcie Budzego

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

Gero, ale jak coś, to masz taśmy matki na dysku, gdyby ktoś nie zdążył wszystkiego ściągnąć?

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

..każde tradycyjne radio płaci artystom tantiemy od prezentowanych utworów ....last.fm i youtube tego nie robi.....jak widać gołym okiem , tradycyjne radio i gazety niebawem padną wobec dynamiki internetu -a artyści .......będą musieli poszukać jakiejś innej roboty...
ps. już niektórzy muszą szukać bo przecież płyt nikt nie kupuje bo wszystko można ściągnąć z internetu..

_________________
ooooorekoreeeoooo

hmm a mi się wydaje, że to nie do końca tak wygląda.
Uważam wręcz, że przez upowszechnienie muzyki w internecie muzycy wcale nie zbiednieli, wręcz przeciwnie.
Moim zdaniem elektorat kupujący płyty się nie zmienił, kto wcześniej kupował oryginalne płyty nadal to robi, a kto piratował ten przerzucił się na mp3.
A wręcz przeciwnie dlatego, że ktoś kto wcześniej nie słyszał przykładowo Armii mógł natrafić na nią przypadkiem(last, wrzuta, youtube), spodobało mu się i...kupił płytę.
Dlatego właśnie nie uważam Youtuba czy Lasta za coś co szkodzi finansowo artystom.
Osobiście wiele albumów zakupiłem zachęcony jutubem

_________________
http://freemusicstop.com

Np. jA.

_________________
Hej, hej, którędy do gwiazd?

.......ręce opadają.... MAQ - delikatnie mówiąc ale uważam ,że ekspertem od tych spraw to ty raczej nie jesteś .... a czy ściąganie całych płyt z internetu też nazywasz upowszechnianiem ?......kolekcję i dyskografię z CDeRów też ?

_________________
ooooorekoreeeoooo

może i nie jestem, ale uważam, że Ci którzy mają kolekcję CDRów i tak by oryginalnych płyt nie kupowali.
A na koncert może już by dzięki temu poszli?
Jak już napisałem, ja traktuję muzykę z internetu jako swego rodzaju potwierdzenie.
Z cyklu z życia wzięte:
Ściągnąłem płytę SBB, spodobała mi się, poszedłem do MM i kupiłem.
W ciemno bym na pewno tego nie zrobił.
Wyszła kolejna płyta SBB, ściągnąłem - nie spodobała mi się, wywaliłem z dysku.
I po sprawie. Uważam, że takich osób jest bardzo wiele.
Sprawa więc w moim odczuciu wygląda tak, że osób które kupują oryginalne płyty dzięki mp3 przybyło.

o proszę


A poza tym z otchłani internetu można wydobyć płyty już na CD niewydawane jak w moim przypadku genialna koncertówka Jerrego Lee Lewisa Live At The Star Club.

_________________
http://freemusicstop.com

.....proszę abyś na spokojnie przemyśał to co napisałeś.... w ostateczności mogę Ci podać liczby na przykładzie własnym i kolegów muzyków

...a według mnie by kupowali....może nie mieliby tylko TAAAAAKIEJ "kolekcji"

_________________
ooooorekoreeeoooo

Last.fm to robi. Właśnie o to teraz całe te mecyje. Last.fm płaci od każdego odtworzenia każdej piosenki przez każdego użytkownika na całym świecie (a w każdym kraju inne prawo autorskie i inna instytucja do zbierania pieniędzy za odtwarzanie utworów). O to upomnieli się majorsi, a Last.fm stwierdziło, że tylko USA, UK i Niemcy zarabiają reklamami na tantiemy za odtwarzane przez siebie utwory. I dlatego Cały Świat - G3 musi teraz płacić za odtwarzanie najpopularniejszego darmowego radia z największym katalogiem muzyki w całym internecie.

_________________

sprawę mam od dawna przemyślaną.
Moje zdanie na ten temat ostatecznie ukształtowało po jednej z rozmów dotyczących praw autorskich w ramach klubu ASE hehe



bardzo chętnie się zapoznam



hmmm tego już się chyba nie da rozstrzygnąć
Ja wiem natomiast, że gdyby nie internet sam miałbym oryginalnych płyt dużo mniej.

_________________
http://freemusicstop.com