Ultima Thule

Koreańczycy, fajne, trochę jak Sigur Ros

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr

Ostatnio pokochałem Black Sabbath . Słuchałem też nagrań Zappy z lat 1967 -68. A teraz Jack Bruce, druga płyta z koncertowego boksiku BBC - tam gdzie na gitarze Mick Taylor .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Trochę tło pod redagowane teksty. Żeby być w klimacie.



Przerabiałem Mars Voltę kwartał temu - celem popełnienia tekstu do LM. Podobało mi się, ale ekscytacja jakby mniejsza... Zakładam, że w przyszłości tendencja spadkowa może zostać utrzymana.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

..Everlast-"Whitney Ford Sings The Blues" polecam!

_________________
..Ty się tym zajmij..

_________________
..Ty się tym zajmij..

O, Wuka!! Ja dziś 52um - ten sam materiał; Vavamuffin - `Solresol`!

_________________
...sailin`on...

Szum bardzo fajny i taki trochę smutny..

_________________
..Ty się tym zajmij..

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Toń, psychodeliczni hipisi PRL-u i mamas and papas.
Toń ostatnio mnie przygnębia... nie wiem czy pogłębia stan jaki mam, czy go powoduje.

..a ja bym jakiś koncert zobaczył! Na Śląsku.

_________________
..Ty się tym zajmij..

Postanowiłem przypomnieć sobie płytę, którą miałem pożyczoną - jako kasetę z firmy Takt - przez dzień, w pierwszej klasie liceum (jeśli nie wcześniej). Pamiętam, że słuchałem na walkmanie, leżąc w łóżku, akurat strasznie wiało i nie było prądu . Wtedy uznałem, że Anthrax ok, choć nie wybuchłem entuzjazmem, a potem jak coś, to wystarczały mi płyty Attack Of The Killer B's albo Perisistence Of Time. I już nie wracałem do Among The Living.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Praxis - Transmutation

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

hammill, genesis, pink freud, syd barrett, king crimson

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Dziś "Wojna świń" Oceanu (dla mnie płyta kompletna pod względem brzmieniowym, co ma przełożenie na depresyjny nastrój całości). Od zeszłego tygodnia raz na jakiś czas "Dziadek do orzechów" pod Previnem (z racji fascynacji pierworodnej po pierwszej wizycie w Operze Narodowej), ale jednak "Jezioro łabędzie" chyba bardziej do mnie trafia, ba, twierdzę, że w tym ostatnim przypadku naprawdę słychać, iż adresatem muzyki są dorośli. Poza tym dawno niesłuchane "Grace" i przyjemnie spędzony czas przy "Rubber Soul".

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

PS.

Co masz na myśli?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?