Ultima Thule

_________________
...

"Przedwieczny - którego nam odkrył Syn,
I o którym więc możemy mówić bezpiecznie,
Chociaż nigdy Go nie widzieliśmy -
Przedwieczny nie pragnie boleści t e j,
Która osłupia ludzkie serce,
W wytrwały je zmieniając głaz.
Przenosi On o w ą raczej, która zwycięża
Siebie samą -- i z pociechami graniczy.
Ucho Jego pełne jest Miłosierdzia,
Ani rade słuchać jęków człowieczych,
Lecz skoro się gdzieś nadłamie trawa polna,
Upuszcza On na nią kroplę rosy,
Która, z tak ogromnego Nieba,
Utrafia na drobne miejsce swoje.
- Dlatego to w Epoce, w której jest więcej
R o z ł a m a ń - niźli D o k o ń c z e ń...
Dlatego to w czasie tym, gdy więcej
Jest R o z t r z a s k a ń - niźli Z a m k n i ę ć;
Dlatego to na teraz, gdy więcej jest daleko
Ś m i e r c i - niżeli Z g o n ó w:
Twoja śmierć, Szanowny Mężu Józefie
Doprawdy, że ma podobieństwo
Błogosławionego jakby u c z y n k u!
- Może byśmy już na śmierć zapomnieli
O chrześcijańskim skonu pogodnego tonie
I o całości żywota dojrzałego...
Może byśmy już zapomnieli, doprawdy!...
Widząc - jak wszystko nagle rozbiega się
I jak zatrzaskuje drzwiami przeraźliwie -
Lecz mało kto je zamknął z tym królewskim wczasem i
pogodą,
Z jakim kapłan zamyka Hostię w ołtarzu"

Takim wierszem zakończył Norwid swój tom VADE:MECUM - wczoraj po południu na niego trafiłem.
.....................................................................................................

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Noc...
Wyją syreny...
Warszawa żegna ukochanego Ojca Świętego...


Kościół Wszystkich Świętych, w którym Jan Paweł II odprawił mszę w 1987 roku. Pomnik Ojca Świętego upamiętniający tamte dni...
Moja parafia, największy kościół w Warszawie.









Plac Piłsudskiego. Tu Papież odprawił w 1979 roku pamiętną mszę, podczas której wypowiedział znamienne "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze tej ziemi..." Warszawiacy ułożyli w tym historycznym miejscu ogromny krzyż z kwiatów i zniczy...

Ja nie wiem, co mogę napisać. Niemal podskórnie czuję, że zyskaliśmy niezwykłego Orędownika wszelkich spraw i trosk, które każdego z nas trapią. Powoli dociera do mnie to, iż mogę się modlić za Jego wstawiennictwem do Zmartwychwstałego. Czuję się tak samo jak w dniu śmierci mojego Ojca, przeżywam po prostu to samo i nie wiem, co robić. Wczoraj czytałem fragmenty Pisma o Zmartwychwstaniu Pańskim, bo to pomaga i nic więcej mi nie potrzeba. Tylko dlaczego nie potrafię przestać płakać...

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

łzy nie są złe, Miki
mi się dusza śmieje przez łzy, z wdzięczności, ze wspomnień, z tej siły, którą papież zostawił

dziękuję za ten wiersz Norwida
i za zdjęcia

nie bójmy się, co dalej z Kościołem, bo papież zmarł, ale Jezus żyje. Może pierwszy efekt będzie taki, że bez pasterza owce się pogubią... ale największy pasterz jest z nami. Wczoraj w nocy bardzo wyraźnie to czułem

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Pokój Jego duszy.


To co media zrobiły z agonią Papieża, to, że zrobiono z jego śmierci widowisko, to że teraz wszędzie widać archiwalne filmy- to jest bardzo normalne...

_________________
Actress Clara Bow was diagnosed with schizophrenia in 1949.

za Wikipedią

ja nie mam takiego wrażenia. Dla mnie media zachowują się wyjątkowo taktownie. Nie dostrzegam udawania, fałszu czy szukania taniej sensacji albo widowiska. Po prostu mówią o Janie Pawle II. I taka ich rola. I dzięki temu ja również mogę sobie przypomnieć te chwile, gdy bł z nami. Momenty śmiechu i powagi. Kremówek i encyklik.

Zatoka lasu zstępuje
w rytmie górskich potoków
ten rytm objawia mi Ciebie,
Przedwieczne Słowo.

Co mi mówisz górski strumieniu?
w którym miejscu ze mną się spotykasz?
ze mną, który także przemijam -
podobnie jak ty...
Czy podobnie jak ty?

(Pozwól mi się tutaj zatrzymać -
pozwól mi się zatrzymać na progu,
oto jedno z najprostszych zdumień.)
Potok się nie zdumiewa, gdy spada w dół
i lasy milcząco zstępują w rytmie potoku
- lecz zdumiewa się człowiek!

Zdumiewając się, wciąż się wyłaniał
z tej fali, która go unosiła,
jakby mówiąc wszystkiemu wokoło:
"zatrzymaj się! - masz we mnie przystań"
"we mnie jest miejsce spotkania
z Przedwiecznym Słowem" -
"zatrzymaj się, to przemijanie ma sens"
"ma sens... ma sens ... ma sens!"

Jan Paweł II "Strumień" (Tryptyk rzymski)


Tak Go widzę, ale już wśród potoków niebieskich, w ogrodzie, a może raczej górach, Ojca, gdzie nic nie przemija.

Choć w snach tej nocy widziałam Go tu, na ziemi.

Wdzięczność i żal, i ból.

Bo był Cudem i Słońcem dla nas.

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

Były jednak pewne przegięcia. A wi8adomo, że oni sobie tym oglądalność poprawiają. Co nie znaczy wcale, że nie jest to potrzebne, bo jest jak najbardziej. Może faktycznie zbyt ostro na to spojrzałem. I jako hipokryta, oczywiście oglądałem...

_________________
Actress Clara Bow was diagnosed with schizophrenia in 1949.

za Wikipedią

Podczas wczorajszej modlitwy wieczornej usłyszałem dzwony, ale dalej kontynuowałem modlitwę. Gdy już skończyłem rozległy się kolejne dzwony. Brat włączył TV i pisało: "Ojciec Święty Jan Paweł II nie żyje". Po jakimś czasie się rozpłakałem, ale wiem, że smucić się nie ma za bardzo z czego, bo papież i tak teraz jest w niebie.

"Tylko to chcę powiedzieć,
Tylko o tym śpiewać,
Każdy po to się urodził,
Żeby pójść do nieba!"

[*]

Łączmy się w modlitwie za duszę Ojca Świętego!

dzis na Mszy podczas kazania mnie ksiadz rozwalil mowiac o sytuacji krotko przed Msza, kiedy pojechal po jedna babcie zeby ja zawiesc do kosciola jak zawsze, i ona jemu mowila ze Ten Papiez byl prawdziwym bochaterem, bo jako jedyny Papiez zszedl ze zlotego tronu na ktorym tamci Papieze siedzieli i dali sie nosic. Choc byl Nastepca Jezusa to w swojej skromnosci zszedl ze zlotego tronu!!! To mnie rozwalilo i krople lez spadl na tunike.....swiata nie widzialem....

_________________
...

Media rządzą się swoimi prawami,nie znoszą braku"akcji",spokojnego czekania,zadumy...są takie chwile w życiu,że warto pochylic głowę w milczeniu,zachować pokorę wobec nieuniknionego.Za dużo medialnego jazgotu,spekulowania,gdybania...nie chcę osądzać,nie wiem czy chodzi o oglądalność,dążenie do bycia pierwszym w przekazywaniu newsów,tego nie wiem.Może intencje szczere ale ja czułem momentami niesmak i żal.

... i ja też nie mam takiego wrażenia... to wielki dar dostrzegać to co ważne i dobre... nie widzieć tego co w naszej optyce niestosowne... piękne jest to, że od kilku dni nic nie wiemy co dzieje się w świecie... wszystkie wiadomości poświęcone wyłącznie Jemu... a dziennikarze (?) to tylko ludzie... i lepsi... i gorsi... i nierozumiejący... i wierzący... jak my...
...smutno mi Boże...

i ja nie mam takiego wrażenia
nie oglądałem żadnych wiadomości o papieżu aż do wczorajszego wieczora; to, co widzielismy wczoraj wieczorem - czy w polskiej telewizji czy w zachodnich stacjach - wydało mi się bardzo taktowne, właśnie pełne skupienia, autentyczności... może to była gra, nie wiem... nie wiem, czy T.Lis w przerwach, kiedy nie był na antenie, klął i rozstawiał wszystkich po kątach jak zwykle. Ale pamiętać trzeba, że telewizja z natury jest spektaklem. Jeżeli to była gra, to dobra i myślę, że w dobrej wierze też. Nie czułem w tym hipokryzji.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

I ja też... Jest dużo "ludzkości" w tym co pokazują media....

_________________
Youtube