Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 24 maja 2024 22:09:25

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 499 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 34  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 11:51:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 16:47:56
Posty: 11820
no - z tym to chyba jest różnie. - wystrzegałbym się takich uogólnień. Myślę że niektórzy ściągający z natu filmy nigdy by ich nie kupili - i podobnie jest z muzyką - bo pewnie albo nie mają kasy albo po prostu uważają że płyty są za drogie (to w sumie podobne ale nie to samo). Myśle że pliki mp3 to złożone zagadnienie - i jak na razie trudno jest mi wypowiedzieć się czy jest ono aż tak moralnie złe (no bo jeżeli ktoś by ni9e kupił płyty, ale porzyczył sobie np. od kumpla płytkę z mp3 - np. wspomnianej metallici - i spodobał mu się jakiś album - jest szansa że zainteresuje się tą muzyką - i kiedyś zainwestuje w oryginalną płytę). Co innego gdy ktoś ściąga płyty ze świadomą szkodą dla wykonawcy (np. w celach zarobkowych - sprzedawania na bazarze lub innycm znajomym). Nie wyczerpie tu całego tematu (bo mało czasu mam). Ze strony artystów wygląda to na pewno inaczej - tu też możnaby się rozpisywać - bo czasem mp3 - to promocja (a czasem kradzież) - i niestety każdy przypadek należałoby rozpatrzeć indywidualnie... (ale i tak czytając swoją wypowiedź uważam że jak na razie nie potrafię przedstawić pełni mojego stanowiska - bo musiałbym pisać i pisać - więc to tylko w skrócie)

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 12:21:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22919
K.T.W.S.G. pisze:
Ściąganie mp3 z netu to dla wielu osób jedyna forma kontaktu z muzyką. Niektórych nie stać, a niektórym *nie chce się* zapłacić za oryginał. Nie przekładaj pozytywnego przykładu siebie i swoich znajomych (którzy I TAK kupują oryginały) na większość...


Ale wykazały to właśnie również badania i to zamówione przez firmy płytowe, których wyniki okazały się wielkim zaznaczeniem i zaowocowały pojawieniem się sprzedaży legalnych mp3.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 13:35:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 14:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Uff! Chciałam założyć taki wątek, ale teraz się cieszę, bo nie chciałabym zostać nazwana przez Peta głupią jak but itd. I wyraże opinie własne, a to, co zrobił Stranger wydaje mi się żałosne.
Nie kupuję piratów, ale sama wypalam (niewiele, ale też niewiele mi trzeba, bo czasem po prostu słucham pożyczonych i oddaję). Niestety, gdyby nie net, nie znałabym nic, bo absolutnie nie stać mnie na oryginały. Kiedyś napaliłam się np. na Soulfly'a któregoś tam (dwa pierwsze mam oryginalne!), ale osiągnął cenę 74zł w Empiku. Nie kupiłam, nie przesłuchałam, bo nie znam nikogo, kto by kupił. Media Markt w Tniu otwierają 23 listopada, więc biorąc pod uwagę teorię kogoś o kupowaniu tanich płyt, mogę zacząć dopiero teraz (i też nie wiem, czy dam radę kupić to, co chcę posłuchać), czyli 23 lata z życia, jeśli trzymałabym się od zawsze tej reguły. Może to pierdoły, bo bywam w innych miastach, ale niestety, nie jeżdżę tam na specjalne, muzyczne zakupy.
I nie p...cie mi o słuchaniu radia! W radiu mogę posłuchać nowego Banacha, M. Peszek lub P. Kosiarkiewicz :zygi: i to też tylko jednego pieprzonego utworu.
A płyty, które są dla mnie ważne i tak kiedyś chcę mieć oryginalne. Chyba niewiele tego będzie. I kiedyś, bo wyobraźcie sobie, NIE MAM KASY!!! dziwne... może ograniczę się do jednej płyty rocznie, jak ktoś sugerował. Świetny pomysł. Tylko kiedy kupić? W grudniu czy w styczniu? I co wybrać? Armię, Mars Voltę, zaległych Zeppelinów...???
Książki kseruję, tzn. artykuły, bo niestety, moje studia czasem tego wymagają.
No i lincz proszę teraz. Głupia jak but?

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 14:45:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21439
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Budyń pisze:
Tylko jakoś tak się dzieje, że osoby ściągające muzykę z sieci kupują jej najwięcej na legalu.


Budyniu mozesz podac zrodlo tych badan :shock: . 98 % osob, ktore znam, a ktore sciagaja muzyke z sieci, poprzestaje na takiej formie nosnika i "nie zawraca sobie juz glowy" kupowaniem oryginalu. A jesli nawet ten przyklad z producentami, ktorzy na podstawie badan wprowadzili legalne mp3 jest prawdziwy (a nie chce mi sie w to wierzyc, bo z tego co wiem to powody wprowadzenia mp3 byl zgola odmienne), to podejrzewam, ze tych badan nie przeprowadzali w Polsce.

Prawda jest taka, ze mp3 rozleniwiaja i nawet jesli ktos na poczatku sciaga "tylko to czego i tak normalnie by nie kupil", to po jakims czasie sciaga juz tez to, na co wczesniej bylby gotow wydac pieniadze.

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 14:49:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
manool pisze:
Głupia jak but?


Bynajmniej!!!
Bardzo dobrze rozumiem Twoje podejscie do kser i mpTrój. Bardzo! Gdyby nie ta sposobnosc docierania do muzy, literatury, o wieeeelu kombinacjach dzwiekow wiedzialabym tyle co nic...

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 14:49:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21439
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
manool pisze:
Nie kupiłam, nie przesłuchałam, bo nie znam nikogo, kto by kupił. Media Markt w Tniu otwierają 23 listopada, więc biorąc pod uwagę teorię kogoś o kupowaniu tanich płyt, mogę zacząć dopiero teraz (i też nie wiem, czy dam radę kupić to, co chcę posłuchać), czyli 23 lata z życia, jeśli trzymałabym się od zawsze tej reguły. Może to pierdoły, bo bywam w innych miastach, ale niestety, nie jeżdżę tam na specjalne, muzyczne zakupy.


Twoja linia obrony ma jeden slaby punkt. Brzmi on: sklepy internetowe i allegro. Ceny nizsze od empikowych o 30-50 % A jak widze dostep do internetu masz :)

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 14:53:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22919
Manool masz moje 100% poparcie
Pet - nie pamiętam dokładnie, wiem, ze czytałem o tym na Wirtualnej Polsce, potem poszukam.

A że u nas ceny są wzięte z sufitu, to i sytuacja trochę inna.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 15:00:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21439
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Reasumijac: Jak tak czytam co poniektore opnie, to se tak mysle: ehhh Niebozatka... Co Wy byscie poczeli w epoce glebokiego PRL-u przed nastaniem epoki mp3, przegrywarek, a nawet (o zgrozo) magnetofonow dwukasetowych.... chyba by Wam przyszlo przemowien tow. Gierka sluchac tylko i wylacznie :)

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 15:13:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 14:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Pet pisze:
Twoja linia obrony ma jeden slaby punkt. Brzmi on: sklepy internetowe i allegro. Ceny nizsze od empikowych o 30-50 % A jak widze dostep do internetu masz

od coś ponad roku...
I jeszcze co do Budyniowego zdania-ja akurat znam osoby, które ściągają, by poznać, a później kupują oryginały. Jakoś tak się złożyło, że wśród takich się obracam. Inna sprawa, niektórych rzeczy - nawet jak chcesz - nie uświadczysz nawet w Empiku. Zresztą Empik się szmaci. Toruń, Bydgoszcz, Wszawa - wszędzie mają syf! Na półkach wyeksponowane najwyżej Wilki i Kiljański. Ale to już off.
I nie przyszło mi żyć w Peerelu. Może trudno, jednak kapitalizm szlachetnie nam panujący też mnie przygniata.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 15:26:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21439
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
manool pisze:
Inna sprawa, niektórych rzeczy - nawet jak chcesz - nie uświadczysz nawet w Empiku. Zresztą Empik się szmaci. Toruń, Bydgoszcz, Wszawa - wszędzie mają syf! Na półkach wyeksponowane najwyżej


Noooo tu to juz w ogole sie nie zgodze: Tak sie sklada, ze akurat rozeznanie w plytowej ofercie empikow/media marktow, saturnow/avansow/trafficow/komisow plytowych (przede wszystkim w Wa-wie, ale i w paru innych miastach) mam BARDZO DOBRE i moge sie zgodzic, za na wejscie zawsze bija w oczy jakies muzyczne gowna, ale wystarczy wejsc mieszy polki, zeby znalezc PERELKI (czyt: plyt, ktorych naklady teoretycznie dawno juz sie wyczerpaly; takie, ktore nie maja oficjalnej dystrybucji w Polsce; wydan limitowanych; itd itp) oraz normalne plyty za NAPRAWDE MALE PIENIADZE. Wystraczy poswiecic odrobine czasu i POSZUKAC. A i na bonusy w postaci plyty oklejonej etykietka z blednie zanizona cena trafic nie trudno. Jeszcze mi sie nie zdazylo, zeby po wejsciu do jakiegokolwiek duzego sklepu muzycznego nie trafic na taki rarytasik (rekord: plyta Current 93 "In-Menstrual Night", ktora na polce kosztowala 79 zl, a ja znalazlem egzemplarz, ktory trafil do kosza z przecenami za 5 zl :) - oczywiscie nabylem ;)). Gdybym mial wymienic tzw. "rzadkie" ew. "niedostepne" plyty, ktore udalo mi sie trafic za bezcen w empiku, to pewnie by sie uzbieralo cos okolo 150 sztuk.

Parafrazujac ojca dyrektora: Trzeba szukac, szukac, szukac... a ZAWSZE cos sie znajdzie.

Zdrowka zycze

PS: A! I jeszcze jedno: Pare lat temu postanowilem sobie, ze nie bede kupowal plyt drozszych niz 45-50 zl. I jak narazie poza kilkoma przypadkami kupowalem WSZYSTKO co mi przyszlo do glowy trzymajac sie w tych granicach. Ostatnio stwierdzilem, ze moge smialo obnizyc poprzeczke, bo tak naprawde wszystkie plyty, ktore sie chce (nowka sztuka w folijce) mozna trafic predzej czy pozniej za 35 - 30 zl.... tylko trzeba SZUKAC... czasem krocej, czasem dluzej

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 15:48:56 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3422
Faktycznie - za komuny był dramat.
Najpierw byłem skazany generalnie na to, co w radiu, potem przegrywanie w punktach kopiowania płyt (wielu z Was pewnie nawet tych czasów nie pamięta).
Teraz mam natomiast tak: kupuję płyty zespołów, które lubię. Jestem tu gotów kupić kota w worku (jak ostatniego Ramsztajna, który mi się nie podoba). Uważam, że powinienem dać zarobić artyście, którego szanuję za wcześniejsze dokonania, nawet jeśli ostatnie efekty twórczej pracy są słabsze. Generalnie ulubieni artyści mają ze mną dobrze - kupuję nawet drugą czy trzecią reedycję tej samej płyty, coby nie utracić żadnej subtelności czy nowego smaczku. :wink:

Nie stać mnie natomiast na zapłacenie kilkudziesięciu złotych za płytę zespołu niesprawdzonego wcześniej dość szczegółowo. Wtedy korzystam z mp3. Podsłuchuję sobie nieznaną płytkę i wychodzi werdykt - "podobuje się" (idem do sklepu i zakupuję) lub "nie podobuje się" - przestaję słuchać, bo słucham tylko tej muzyki, która sprawia mi przyjemność.
Krótko mówiąc mp3 to degustacja - za nią nie zamierzam płacić. Po degustacji albo dokonuję zakupu strawy duchowej, albo nie.

Natomiast piractwo rozumiane jako nielegalne wydawanie kopii płyt lub umieszczanie ich w sieci dla osób, które słuchają ich niedegustacyjnie, ale w dążeniu do wypełnienia swej duszy dźwiękami uznanymi za piękne i ulubione, jest bez wątpienia moralnie wątpliwe. Oceniając jednak postępowanie osoby, która w ten sposób wchodzi w posiadanie muzyki, należy, jak sądzę, brać pod uwagę jej sytuację materialną. Nie usprawiedliwiając tu nikogo, chcę powiedzieć, że jeśli chleb kradnie ktoś mający już pełny żołądek, to jego czyn jest bez wątpienia bardziej godny napiętnowania, niż podobna kradzież osoby bardzo głodnej i nie mającej funduszy na zakup owego chleba. A muzyka to strawa duchowa niezbędna dla nawet średnio uwrażliwionego człowieka (niezależnie od zasobności portfela) - stąd może niewyszukane porównanie do chleba.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 16:02:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Ciągnąc to, co napisał Erkej, pozwolę sobie uznać, że nie tylko umieszczanie w sieci, ale również słuchanie dźwięków rozpowszechnianych nielegalnie jest bez wątpienia moralnie wątpliwe. Nie, to złe słowo. Moralnie złe. To jest fakt i nie za bardzo widzę sens dyskutowania na ten temat. Dyskutować można na temat tego, jak bardzo jest to złe i jakie są okoliczności łagodzące. I tylko w tym kontekscie trafiają do mnie argumenty o braku kasy. Tylko jako okoliczność łagodząca, a nie kiedy prowadzi to do sugestii, że wszystko jest w porządku. I takich okoliczności jest pewnie więcej. Sam, posiadając kilka płyt stworzonych metodą chałupniczą, staram się zastępować je sukcesywnie płytami oryginalnymi, czekając aż trafię na egzemplarze za kwotę, którą gotów jestem wydać (ustalenie granicy na poziomie przyjętym przez Peta niestety nie daje pożądanych rezultatów...). Ale nie twierdzę, że jestem w porządku.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 16:03:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21439
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Propnowanemu przez Ciebie szanowny Erkeju spsobowi wykorzystania mp3 wypada tylko przyklasnac (bo w sumie do czasu upowszechnienia sie iPodow i innych przenosnych odtwarzaczy, glownie do tego mialy sluzyc), ale...

Erkej pisze:
A muzyka to strawa duchowa niezbędna dla nawet średnio uwrażliwionego człowieka (niezależnie od zasobności portfela) - stąd może niewyszukane porównanie do chleba.


... z tym sie niestety nie zgodze. Jezeli juz przyrowujemy muzyke do "strawy duchowej" to teoretycznie osoby, ktore ja jako takowa traktuja, nie powinny domagac sie za darmo nic ponad skladanki promocyjne, darmowe mp3 udostepniane na stonach zespolow itp, bo to jest wlasnie ten przyslowiowy "darmowy bochenek chleba" zapewniajacy przetrwanie. Jesli natomiast chcemy sie "objadac" bardziej finezyjnie i wykwintnie, to powinnismy sie liczyc z tym, ze trzeba za to zaplacic (tak jak w restauracji, czy delikatesach)... natomiast osoby, ktore sciagaja mp3 i tlumacza sie cenami/brakiem dostepnosci albo tym, ze bez tego "w ogole nie znalyby muzyki" (ten argument zawsze najbardziej dziala mi na nerwy), popelniaja wg mnie przestepstwo, ktore (trzymajac sie analogii spozywczej) przed wojna nazywano szalbierstwem gastronomiczny (czyli zjedzenie posilku w restauracji i odmowa uiszczenia rachunku).

Zdrowka zycze

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Ostatnio zmieniony sob, 12 listopada 2005 16:15:58 przez Pet, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 16:11:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Pet pisze:
"w ogole nie znalyby muzyki" (ten argument zawsze najbardziej dziala mi na nerwy)

Mi również. To, że na 95% pytań w wątku "muzyczne tamto czy owamto" nie mogę odpowiedzieć, bo nie znam przynajmniej jednego z dwóch wariantów, nie oznacza, że daje mi to prawo do ściągania sobie wszystkiego z sieci. I dlatego w tamtym wątku mnie raczej nie zobaczycie :-)

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 12 listopada 2005 16:14:22 

Rejestracja:
sob, 11 czerwca 2005 21:29:25
Posty: 413
Skąd: Wielka Polska
ale przeszkadza to komukolwiek to, ze kiedy nie mam pieniedzy na plyte, sciagam ja i slucahm sobie :D
dla mnei totalna glupota jest zrezygnowanie z muzyki z powodu braku pieniedzy, wybaczcie :roll:

Shrek pisze:
Adasiek, najpierw piszesz że piraci to najgorsze świnie na świecie a piractwo to złodziejstwo, brak szacunku dla Wykonawcy, a za chwile sam sie chwalisz że masz tym sposobem calą dyskografie Marleja i Metaliki


Shreku, przeczytaj uwaznie, nie napsialem, ze kupilem te plyty.

Pet pisze:
Najpierw gromy na zlodzieji i piratow, a pozniej rozbrajajace wyznanie, ze sciaganie mp3 "na wlasne potrzeby" jest git


nie napisalem rowniez slowa, ze to jest git. napisalem za to, ze robie tak, kiedy naprawde nie mam wyjscia. i wtedy owszem, artysta dany w jakis sposob traci na tym, ze mam mp3, ale nikt na tym nei zarabia.

Pet pisze:
a typ, ktory konwertuje muzyke na mp3 i umieszcza w sieci robi wykonawcom wieksza szkode, niz ten, ktory przegrywa plyty i je sprzedaje.


napsialem rowniez, ze ich nikomu nie udostepniam=w sieci na ftp tez nie zamieszcze

Pet pisze:
98 % osob, ktore znam, a ktore sciagaja muzyke z sieci, poprzestaje na takiej formie nosnika i "nie zawraca sobie juz glowy" kupowaniem oryginalu.


do swietosci mi brakuje od cholery i jeszcze troche, ale jak rzeczywiscie mi zalezy, to KUPUJĘ ZAWSZE ten orginal

a jak ktos kolekcjonuje plyty orginalne rzeczwysicie na zasadzie <nie sciagne z internetu i potem kupie-poczekam jak bede mial kase...to gratuluje wytrwałosci :piwo: >
pozdrawiam :faja:

_________________
Czy pamiętasz te ręce wzniesione ?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 499 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 34  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group