Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 09 maja 2024 01:43:51

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 20  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 18 listopada 2007 11:44:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Ale to temat o perkusistach :-).

Armijny Smok pisze:
najlepiej gra się sercem, a nie wyuczonymi schematami, rytmami,


Żeby grać sercem, trochę jednak wiedzieć jak w ogóle grać - dopiero później można sobie wybierać JAK chcesz. Dla mnie to jakaś romantyczna ściema która tłumaczy niedociągnięcia warsztatowe :). No chyba, że grasz punk rock, hehe.

No pain - no game!

Nie odrzucam "grania sercem" na koszt akademickiego systemu nauki - w którym po prostu nie widzę niczego złego...
Trochę podobnie jest z malarstwem ... Co innego nauka, a co innego własna praktyka i podejście.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 18 listopada 2007 11:58:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 16:47:56
Posty: 11819
. pisze:
No chyba, że grasz punk rock, hehe.

:) no i doszlimy do pewnego porozumienia :)

. pisze:
akademickiego systemu nauki - w którym po prostu nie widzę niczego złego...

też nie widzę nic złego,,, to po prostu nie dla mnie,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 18 listopada 2007 14:54:55 

Rejestracja:
czw, 19 stycznia 2006 11:00:07
Posty: 82
Kajo pisze:
deptak napisał:
polemizowałbym

To na co czekasz?
radza pisze: Temat postu: polemizuje zamiast kolegi
Kajo pisze: Nie wiem po co kolega radza sie tak produkuje
a pożary ci się nie śnią?
Kajo:
Perkusista nauczony grać równo z metronomem bedzie lepiej grał z zespołem. Przecież to bębniarz wszystko ma trzymać i to on ma wyznaczac puls dla zespołu (z basistą of kors) a nie gitarzysta czy wokalista, nie zgadzam się z tym tak samo jak z tezą grasz z metronomem równo, metronom niezbedny, grasz bez metronomu nierówno i z sugestią że punka można grać nierówno ale już nie pisze dlaczego bo też nie wiem po co się tutaj tak produkuje. Do perkusistów Polskich zasługujących na szacuneczek dopisałbym jeszcze Kszysztowa Zawadzciego z Walk Away i Marka Surzyna z Wilków i Shakin dudy :) między innymi. Zawadzkiego właśnie Kajo mi swoim postem podsunął.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 18 listopada 2007 15:03:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:38:13
Posty: 2109
Po pierwsze, chodziło mi o to ze pisałes o graniu na zywo z kims wiec napisałem ze niepotrzebnie sie produkujesz bo ja równiez uwazam ze do grania w zespole nie potrzeba metronomu, do ćwiczeń tak...
radza pisze:
nie zgadzam się z tym tak samo jak z tezą grasz z metronomem równo, metronom niezbedny, grasz bez metronomu nierówno i z sugestią że punka można grać nierówno ale już nie pisze dlaczego bo też nie wiem po co się tutaj tak produkuje

To mnie wlasnie interesuje, dlaczego? Tu sie produkuj :D W ogóle to cwiczysz na bębnach sam czy tylko wtedy grasz jak masz próbe z zespołem? bo wydaje mi sie ze wciąż piszę rzeczy oczywiste ale jak widać nie dla wszystkich :wink:
boski :piwo:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 18 listopada 2007 18:34:42 

Rejestracja:
czw, 19 stycznia 2006 11:00:07
Posty: 82
Od samego początku piszę że według mnie metronom nie jest niezbędny do początkowej fazy ćwiczeń, można go zastapić czym innym ale to musisz moje posty w całości przeczytać. To że ktoś nie ćwiczył na początku z metronomem nie oznacza że nie nauczy się równo grać i to że ćwiczył nie oznacza że umie równo grać z zespołem (też pisałem dlaczego) bo chyba zgodzimy się że to jest celem nauki gry na instrumencie a nie poczucie własnych przewag technicznych nad innymi? Właśnie z jednego wywiadu z Krzysztofem Zawadzkim zapamietałem (i uważam że to chyba racja) że za tempo, puls, "równość" i porządek w muzyce odpowiada cały zespół a nie tylko perkusista czy sekcja, obarczanie tym tylko perkusji to jakby zarzucać klawiszowcowi że gitary nie stroją albo wokalista fałszuje. I własnie całkowicie odwrotni niz ty uważam (i wtedy używam) że jeśli metronom może być bardzo pomocny to wtedy kiedy grasz z zespołem, żeby określić i zapamiętać dokładnie tempo utworu na próbie i potem na koncercie zacząć ten utwór w ustalonym tempie (nie dać sie ponieść emocją) bo jak za szybko to gitarzyście grozi połamanie palców a jak za wolno wokalista może się udusić :). Nie pamiętam ze swoich początków w szkole muzycznej żebym zaczynał na lekcjach od grania z metronomem chyba że tak jest z perkusją ja zaczynałem na innym instrumencie. Dlaczego granie punk'a nie oznacza granie nierówne i czy ćwicze sam czy tylko na próbach z zespołem? :) nie zamierzam nawet odpowiadać na te pytania sprawa chyba oczywista.
Ja mam pytania do Ciebie:
1) Jak ćwiczyłeś na poczatku z mertonomem? np jeśłi ja uczyłem się werbla 1;2 jakiegoś przeiścia czy rytmu to najpierw wolno żeby dokładnie a potem szybciei i szybciej, uczyłeś się inaczej czy przestawiałeś równocześnie metronom??
2) Na czym polegała niemożliwość poradzenia sobie w studio muzyków grających szereg koncertów, jeśli koncerty grali równo ( i domyśłam się że bez metronomu w poczatkowej fazie ćwiczeń)?
3) Masz już jakąś oczywistą teorię na temat ojej osoby doświadczenia i umiejętności?
4) Czy uwierzysz że klasykom rock'a zdażało się zwalniać w kawałkach i to na studyjnych płytach?
Oczywiście zakładam że moge się całkowicie mylić ale jakbyś mimo to się poprodukował byłbym wdzięczny


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 18 listopada 2007 19:09:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:38:13
Posty: 2109
Chętnie odpowiem :)
radza pisze:
1) Jak ćwiczyłeś na poczatku z mertonomem? np jeśłi ja uczyłem się werbla 1;2 jakiegoś przeiścia czy rytmu to najpierw wolno żeby dokładnie a potem szybciei i szybciej, uczyłeś się inaczej czy przestawiałeś równocześnie metronom??

Wlasnie na poczatku nauki mało grałem z metronomem (tez uczylem sie w szkole muzycznej a metronomy były wtedy kiepskie, wahadełka takie, za ciche po prostu!) i niezmiernie teraz tego żałuje...Chodzi mi o to ze grając te swoje przejscia nie masz pojęcia czy grasz je równo tzn. wedlug Ciebie grasz je równo co nie znaczy ze tak faktycznie jest i po to jest metronom zeby to sprawdzic a najwiekszym problemem jest wlasnie tempo wolne a nie szybkie.

radza pisze:
2) Na czym polegała niemożliwość poradzenia sobie w studio muzyków grających szereg koncertów

To proste, mieli nagrac gary do kliku i po kilku taktach sie wywalali...męczarnia :roll:

radza pisze:
4) Czy uwierzysz że klasykom rock'a zdażało się zwalniać w kawałkach i to na studyjnych płytach?

3 punkt bez komentarza...
Moze tak był skonstruowany utwór, napewno tam gdzie mieli grać równo grali równo...
To jeszcze taka historyjka (moze ją znasz) jak James Brown sprawdzał nowych bębniarzy do zespołu. Kazał im grac prościutki bit, słuchał, wychodził na 20 minut na piwo, wracał i słuchal czy grają dalej tak samo równo. Ja sie nie upieram niektórzy mają tak wewnetrznie zakodowaną precyzje ze nie muszą grać z metronomem ale wydaje mi sie ze to rzadkość i podkreślam w początkowej fazie nauki gry uwazam ze metronom jest baaardzo potrzebny a jak ćwiczysz sam bez nauczyciela niezbędny.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 18 listopada 2007 19:16:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28021
hehe, wreszcie jakieś konkrety w tym temacie :)

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 18 listopada 2007 20:46:26 

Rejestracja:
czw, 19 stycznia 2006 11:00:07
Posty: 82
Tak przejścia to newlargiczny moment ale wg mnie nie tyle ważne czy ono samo jest równe tylko czy wrócisz po przejściu w tempo sprzed niego.
Jeśłi chodzi o te początki to jaki masz pomysł na to ćwiczenie w taki sposób jak opisałem z metronomem? Ja się zgodze przydatny ale nie niezbędny. Podtrzymuje to wszystko co pisałem również o "pułapce metronomowej" ważniejsze jest wg mnie nauczenie się grać z pozostałymi muzykami i łatwiej nauczyć sie potem grać równo (ponoć większość ludzi na początku przyśpiesza)niż grać i słuchać jednocześnie.
pkt 2 a co sadzisz o nagrywaniu tzw z "pilotem", jeśli koncerty grali równo to czemu w studio nierówno?
PKT 4 Audycje Pana Manna Tanie granie tam dokładnie Pan Chojnacki mówił a Pan Mann potwierdził jaka to była kapela i nie chodziło o to że zwolnienie było w pełni zamierzone, nie chcę strzelać o kogo chodziło nie zapamiętałem. Zresztą pewnie nie jeden znany i utytułowany muzyk mógłby opowiedzieć o wpadkach tego typu na znanych i utytułowanych płytach których prawie nikt postronny nie wyłapuje.
pkt.3 bez komentarza masz czy bez komentarza nie masz??
I na tym koniec teoretyzowania z mojej strony zaczynam czuć się głupio może faktycznie jako samouk nie powinienem się w ogóle wypowiadać.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 18 listopada 2007 21:18:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:38:13
Posty: 2109
radza pisze:
Tak przejścia to newlargiczny moment ale wg mnie nie tyle ważne czy ono samo jest równe tylko czy wrócisz po przejściu w tempo sprzed niego.

Tu sie nie zgodze. Owszem wazne jest zeby dobrze "wrócić" ale jak w środku są kluski to chyba sam rozumiesz jak to brzmi i co sobie publika pomyśli, nie mówiąc o tym ze w studio nikt czegoś takiego nie zaakceptuje.

radza pisze:
eśłi chodzi o te początki to jaki masz pomysł na to ćwiczenie w taki sposób jak opisałem z metronomem?

Sorry nie załapałem, napisz jeszcze raz o jakie ćwiczenie Ci chodzi...

radza pisze:
a co sadzisz o nagrywaniu tzw z "pilotem", jeśli koncerty grali równo to czemu w studio nierówno?

W studio zwykle sie nagrywa pod metronom, piloty szczególnie, po prostu numer jest nie tylko równy tak samo na poczatku jak na końcu ale dużo łatwiej potem edytować poszczególne ślady, poprawiać ewentualne błędy, dogrywać, wstawiać elektroniczne loopy itp...

radza pisze:
Zresztą pewnie nie jeden znany i utytułowany muzyk mógłby opowiedzieć o wpadkach tego typu na znanych i utytułowanych płytach których prawie nikt postronny nie wyłapuje.

Owszem wpadki są, jednak dziś technika obróbki późniejszego materiału, wymagający producenci no i bardzo sprawni muzycy powodują ze praktycznie wszelkie błędy zostają eliminowane na etapie nagrań, produkcji, choć niektóre są zostawiane celowo :wink:

Cytat:
pkt.3 bez komentarza masz czy bez komentarza nie masz??
I na tym koniec teoretyzowania z mojej strony zaczynam czuć się głupio może faktycznie jako samouk nie powinienem się w ogóle wypowiadać.

Nie ma komentarza bo co ja moge o Tobie powiedzieć? Dziwne ze w ogóle pytasz :)...rozmawiajmy bez jakis osobistych wycieczek. Jesli masz ochote zachecam wpisuj sie dalej (a reszta bębniarzy gdzie?), wedlug mnie jest coraz ciekawiej, różny punkt widzenia na daną sprawę :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 18 listopada 2007 23:22:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 21 stycznia 2005 21:57:59
Posty: 1742
Skąd: Stettin Hockendorf
stiw pisze:
bezlitosny sk#$%#$wysyn !


o, stiw - mamy podobne zdanie :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 19 listopada 2007 00:16:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:09:25
Posty: 6879
Skąd: z Nepalu
Bardzo chętnie poczytałbym opinię o metronomie usera Kreuza.

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 19 listopada 2007 01:56:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:05:18
Posty: 3786
co prawda temat o perkusistach, ale ja - jako druga połówka sekcji - też powinienem dłubać sobie z metronomem. niestety, wolałem w tym czasie piłować solówki claypoola. za 2 tygodnie zostanę rozprawiczony studyjnie i wtedy się okaże czy te kilka lat robienia sobie odcisków na palcach cokolwiek mi dało.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 21 listopada 2007 13:53:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19453
Skąd: z prowincji
Panie i Panowie!
Dave Weckl, Vinnie Colaiuta & Steve Gadd

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 22 listopada 2007 15:35:15 

Rejestracja:
sob, 11 czerwca 2005 21:29:25
Posty: 413
Skąd: Wielka Polska
Bardzo lubię Marka Kapłona z TSA. Technicznie, solidnie i pasuje do całości.

_________________
Czy pamiętasz te ręce wzniesione ?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł: a jednak
PostWysłany: sob, 24 listopada 2007 22:09:01 

Rejestracja:
czw, 19 stycznia 2006 11:00:07
Posty: 82
To może wracając do Jamesa Browna to gdzie w tej historyjce jest powiedziane że ten pałker równo z metronomem miał grać? Czy: 1) Brown zabierał ze sobą metronom na piwo?2) Miał metronomiczny słuch tak jak niektórzy dotknięci są przekleństwem słuchu absolutnego pił browar a pod czapką liczył pyku, łyku? 3) Metronom niesłyszalny dla pałkera był zamknięty w wyciszonej szafie z aktualnie przemycana nieletnią, miotaczem płomieni, ręczną wyrzutnią rakiet i kilkoma karabinami?
Co do przejścia najlepiej oczywiście równo zagrać dobrze wrócić, ale lepiej schrzanić wrócić równo niż zagrać wszystkie uderzenia przewidziane i wrócić w inne miejsce chociaż właśnie w takich sytuacjach bardzo ważne i to ważniejsze (wg mnie)od grania równo jak metronom jest wzajemne słuchanie i rozumienie się muzyków. Co publika pomyśli? Ile osób przychodzi na koncert żeby śledzić czy ktoś się nie pomyli? ;"Głupi nie zauważy, mądry pomyśli że tak miało być" :) A Ty co myślisz jak usłyszysz coś takiego?
Nagrywanie mhmm nie mam za dużego doświadczenia więc czy mógłbyś opisać dokładnie jaki instrument/instrumenty nagrywają tego pilota dla perkusji? Twój post można zrozumieć i tak że to tylko perkusja sama sobie tego pilota nagrywa. Ja to znam tylko taką metodę że gitara pod metronom nagrywa riffami pilot (albo nagrywa się 100% no może 60% :twisted: ). Telefon do przyjaciela wykonałem no może parę telefonów i pod metronom nagrywają ci którzy grają muzyczkę mocno zakręconą z duża dozą elektroniki siedzą nad ścieżkami i po 10 razy wszystko przerzucają ale używają wtedy również automatu. Nie bardzo wiem na czym miałoby polegać niemożliwość zmiany brzmienia czy poprawienia wokalu (nawet montaż/cięcie) kiedy nie ma równości metronomu. Loop czyli pętla zdaje się to mojemu koledze skojarzyła się z tym jak mu realizator dał oczywistą propozycję nie do odrzucenia że nagra tylko po parę taktów a reszta zapętlona a przejścia są gotowe już w kompie, taniej, szybciej, równiej. Tylko że to było studyjko gdzie na co dzień nagrywane są gotowe patenty do nibygrania po chałturach więc pewnie profesjonalnie te loopy cosik innego wnoszą napisz z chęcią się dowiem. Czyli reasumując każdy powinien się zastanowić co chce osiągnąć, jaką muzykę grać a potem jakie środki wykorzystać to co niezbędne w jednej stylistyce psu na budę zda się w innej. Jeszcze jedno tak się zastanawiam upierasz się przy tym że metronom jest niezbędny w początkach do ćwiczenia dla perkusisty ale sam z nim nie grałeś bo nie było odpowiednio głośnych dla perkusji, pytanie czy wszyscy ci muzycy wymieniani w tym temacie ( i wielebny Brown) mieli inne odpowiednie?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 20  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 209 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group