Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 19:36:42

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 30 lipca 2009 16:21:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
W lipcowo-sierpniowym numerze "Perkusisty" duży wywiad ze Ślimakiem (i plakat)

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 31 maja 2010 15:02:32 
widze że mało kto o mówi tutaj.
o najlepszym polskim rockowym perkusiście.
czyli o Szczocie.
co on wyprawiał na perkusji , lepsze nawet niż stopa.


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 31 maja 2010 21:25:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
E no, było chyba trochę o Szczocie! Dla mnie też on może i najlepszym był.

Tylko że z perkusistami jest moim zdaniem tak, że perkusiści rockowi wysiadają kompletnie w porównaniu z jazzowymi... zresztą nie musi tu chodzić o umiejętności - myślę, że tacy Szczota, Stopa i inny Krzyżyk mają umiejętności nic nie gorsze od Cezarego Konrada albo Michała Miśkiewicza. Tyle że muzyka rockowa nie daje możliwości takiego rozwinięcia skrzydeł na perkusji, jak jazz... tak samo w drugą stronę - gitarzyści jazzowi mogą być fenomenalni technicznie, ale w porównaniu do rockowych wymiataczy to oni po prostu pitolą... ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 31 maja 2010 21:47:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
Jacob Undirez pisze:
o najlepszym polskim rockowym perkusiście.
czyli o Szczocie.
co on wyprawiał na perkusji , lepsze nawet niż stopa.

...tu zdania są baaaaardzo mocno podzielone... :D

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 31 maja 2010 21:48:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
Crazy pisze:
gitarzyści jazzowi mogą być fenomenalni technicznie, ale w porównaniu do rockowych wymiataczy to oni po prostu pitolą.

...bo gitara nie jest do dżezu

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 31 maja 2010 22:33:04 

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2005 17:35:01
Posty: 781
Jeśli chodzi o perkusistów, moim numerem jeden jest Mitch Mitchel. Słychać wyraźnie, że przeszedł jazzową szkołę. Z jednej strony mocne, rockowe rytmy, z drugiej dużo niuansów, smaczków, jazzowej swobody.
Poza nim: Elvin Jones, Rashied Ali, John Bonham, Bill Bruford, Dave Grohl, Joey Castillo, Chad Smith, Matt Cameron, Stopa, Krzyżyk, Cezary Konrad.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 01 czerwca 2010 07:43:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
elrond pisze:
bo gitara nie jest do dżezu


Ciekawe co by na to powiedział niejaki Lester William Polsfuss, znany szerzej jako Les Paul ;)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 01 czerwca 2010 11:06:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Patrzyłem na plebiscyty Down Beatu w kategorii "najlepszy perkusista".
Co ciekawe w głosowaniach krytyków w ciągu ostatnich 50 lat wygrywali niemal wyłącznie dwaj perkusiści :shock: Elvin Jones i Max Roach. O ile pozycja tego pierwszego jest dla mnie jasna, Elvin Jones to taki Jimi Hendrix perkusji, człowiek, który odmienił właściwie oblicze i użycie tego instrumentu, o tyle Max Roach jest mi bardzo dobrze znanym nazwiskiem, ale jakoś w ogóle nie kojarzę nagrań z jego udziałem...

No, natomiast głosowania czytelników Down Beatu są o wiele bardziej zróżnicowane - tam wśród zwycięzców przewijają się o wiele więcej nazwisk, aż tu nagle w 1980 przychodzi Jack DeJohnette i przez kilkanaście lat z rzędu deklasuje konkurencję!

I właściwie to właśnie chciałem powiedzieć :-) Że mnie wśród tych wszystkich wielkich Jack DeJohnette zawsze zachwycał najbardziej... może dlatego że wychowałem się na jazzie właśnie w latach 80tych, kiedy on był najbardziej na topie... i że widziałem go na żywo... i słuchałem na bieżąco niektórych płyt z jego udziałem... w każdym razie moim numerem jeden pozostaje z pewnością.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 01 czerwca 2010 12:11:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 03 grudnia 2009 09:47:39
Posty: 485
Crazy pisze:
gitarzyści jazzowi mogą być fenomenalni technicznie, ale w porównaniu do rockowych wymiataczy to oni po prostu pitolą...

James Blood Ulmer raczej nie pitoli. Fakt, że jakiś czas temu przeszedł na blusową stronę mocy :wink: i ma zagrać na tegorocznej Rawie.


Crazy pisze:
Max Roach {...} jakoś w ogóle nie kojarzę nagrań z jego udziałem...

Przykładowo "The Charlie Parker Story" - legendarna bepopowa sesja Birda, Gillespiego i Davisa dla Savoy, "Birth of the Cool" Davisa, "Money Jungle" z Ellingtonem i Mingusem, "Historic Concerts" - duet z Cecilem Taylorem, "Birth and Rebirth" i "One In Two, Two In One" - dwa ostatnie z Braxtonem, który powiedział kiedyś, że Roach mógłby zagrać caly koncert solo na hi-hacie i nikt na widowni nie nudziłby się - pewnie miał rację 8)

Z innych jazzowych bębniarzy wymieniłbym Sunny Murraya i Andrew Cyrille'a

_________________
Robert Skruszony


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 27 lipca 2010 09:39:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Panie i Panowie
Denis Chambers (John Scofield Band) na Jazz Jamboree '86
:shock:

Dotąd tylko słyszałem te solówkę i cały utwór The Nag, z którego pochodzi ta solówka.
Kawałek ma pół godziny i to co się w nim dzieje jest niesamowite.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 27 lipca 2010 12:34:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 13 marca 2008 17:38:05
Posty: 541
Scofield Band 8)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 13 maja 2012 00:04:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Christ Almighty :shock: http://youtu.be/9esWG6A6g-k

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 13 maja 2012 05:51:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
http://www.youtube.com/watch?v=dcp_XSTcSsc&feature=related
6:40 - 9:23

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 13 maja 2012 12:09:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
pablak pisze:
http://www.youtube.com/watch?v=dcp_XSTcSsc&feature=related
6:40 - 9:23


Całość bardzo ciekawa, a ten koleś świetny rzeczywiście!!

A widziałeś to jak Chad Smith jammuje z japońskimi perkusistami Red Jepperin Moby Dikko? http://www.youtube.com/watch?v=X9WT5PlX-Co&feature=related

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 06 kwietnia 2013 12:36:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
W tym temacie czas u mnie na aktualizację, bo sporo się zmieniło.

Choć poza skalą wciąż pozostaje....

Buddy Rich

A schodząc na świat:

Piotr Dziemski
(Niemen: Aerolit, 41 Potencjometrów Pana Jana, Live i Sopot '74)

Bill Bruford
(Yes: Fragile)

Phill Collins
(Genesis: Live)

Jan Budziaszek
(Skaldowie: w zasadzie wszystkie płyty z lat 70-76)

Rick Lee
(Ten Years After: Undead, Recorded Live)

Czesław Bartkowski
(Niemen: Człowiek Jam Niewdzięczny)

Andrzej Kubiak
(Wielka Łódź: Walk On, Boogie Chilli: Live In Chryzma 14.06.2007,
Live In Charyzma 16.06.2007)

Ian Paice
(Deep Purple: lata 1968-71)

Eric Singer
(KISS: Rock The Nation Live, Unplugged)


Ostatnio zmieniony ndz, 07 kwietnia 2013 10:10:43 przez MAQ, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 289 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group