Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 19 marca 2024 04:33:32

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 226 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 16  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 16:58:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
Raczej nie odbieram świata zapachami. Spośród wszystkich zmysłów ten wydaje mi się najmniej istotny. W książce "Pachnidło" była dla mnie szokiem sama koncepcja, pomyślenie tego, że wbrew uświadomionym odruchom właśnie powonienie jest tym zmysłem, który najbardziej decyduje o naszych emocjach. Koncepcja bardzo interesująca i znakomicie wykorzystana w książce, ale jednak abstrakcyjna.

Czemu by jednak nie zrobić listy ulubionych zapachów? ;-)
Tak sobie też pomyśleliśmy z Kacprem, kiedy w zeszłe lato siedzieliśmy przed kolebą w Dolinie Ciężkiej, a może idąc do niej.
Zwłaszcza, że w górach i lasach nos ma się czym zachwycać...

Mój ulubiony zapach (jeden z dwóch) jest jednak ściśle związany z cywilizacją i doświadczam go paradoksalnie właśnie w mieście...

zapach pieczonego chleba * * * * * *

Czasem przejeżdżam rowerem obok piekarni, z której wydostaje się coś pięknego... w ogóle uwielbiam chleb, bułki, ciastka, im bardziej świeże, tym lepiej, ale zapach w tym przypadku potrafi przewyższyć smak. Nawet nie muszę wchodzić do takiej piekarni, bo wiem, że nic lepszego od tego zapachu nie znajdę...

wieczorny zapach jeziora ... ?? dobrze to nazwałem? chyba nie. ale: * * * * * *

Chodzi więc o coś takiego, co można wyczuć zwłaszcza wieczorem albo wcześnie rano gdzieś w lesie/ na łące, gdzie w pobliżu jest woda. Do pewnego stopnia wystarcza nawet rosa (w mieście np., gdzie kontrast jest bardzo wyraźny - u mnie wystarczy wyjść za kościół wieczorem, gdzie kończy się osiedle a zaczyna pole i już można to poczuć), ale najlepsze jest jezioro - taki niesamowicie orzeźwiający zapach wilgoci i czystego powietrza; w sumie nie wiem czy to woda pachnie, czy może wilgotna ziemia. Ale był to jeden z wielu powodów, dla których uwielbiałem jeździć już jako dorosły na obozy harcerskie do lasu: szedłem po ciemku nad jezioro umyć zęby, nawet bez latarki (a jak oczy gorzej widzą, to inne zmysły się wyostrzają) i wdychałem TEN zapach.

zapach lasu * * * * *

Koniec z tymi szóstkami, bo tamte dwa to takie bardzo specyficzne zapachy, które mi się wybijają ponad wszystkie inne bodźce w danej sytuacji. A lesie jest mnóstwo rzeczy do zachwycania się; jedną z nich niewątpliwie jego zapach. Chyba wolę suchy las z przewagą sosny - szyszki, igiełki, można wąchać bez końca. Ale i jego przeciwieństwo, z podmokłymi, pełnymi przygniłych liści krzakami pachnie wspaniale.

kosodrzewina * * * * *

Będzie mi się na zawsze kojarzyć z moim ukochanym swetrem, który kiedyś nasiąkł wonią kosówki po kilku dniach mojego łażenia wśród niej. Niestety go wyprałem ;-), ale zapach pozostaje jednym z ulubionych.

kwitnąca łąka * * * * *, choć czasem może mniej

Może być męcząca, kiedy kwitnie zbyt dusznie (ja w każdym razie mogę się podduszać), ale generalnie pachnie tam przede wszystkim TRAWA! A to jest zapach delikatny i piękny. Jeżeli wzbogacą ją kwiaty i bzyczące owady to mmmm :-) :-) Z tym, że łąki nie umiem rozpatrzeć czysto zapachowo, łąkę trzeba słyszeć.

suszone grzyby * * * * 1/2

Pamiętam, że mówiliśmy o tym sporo przed kolebą. Zapach trochę pewnie kojarzący się z dzieciństwem albo jakimś domem babci, w każdym razie pasuje do niego kurz i starość, a także drewno. Obiecuje poza tym nie byle jakie doznania smakowe i co więcej obietnicy dotrzymuje!

smażone albo duszone warzywa z dobrymi przyprawami * * * * 1/2

Dotyczy tylko tych naprawdę udanych potraw, bo smażenie potrafi też nieźle śmierdzieć. Ale kiedy się wraca do domu i z kuchni dochodzi taka woń... i zioła w powietrzu... (albo co inne, ale u nas najbardziej zioła) - to fajne jest :D

truskawki * * * *

Bardzo fajnie wonieją truskawki, może nawet nieco lepiej niż smakują. Wybrałem je jako reprezentanta owoców, które jednakże na ogół wolę jeść niż wąchać.

kawa (ale nie zaparzona) * * * *

O dziwo bardzo lubię, choć potem nie lubię pić. Nie wdychałbym sobie bez potrzeby, ale zawsze bardzo przyjemne wrażenie, zarówno z samej kawy (suchej), jak i różnych rzeczy "kawowych".

konwalie * * * *

Chyba mój ulubiony zapach kwiatów, więc jak widać za szczególnym fanem nie jestem. Kwiaty pachną mi najładniej na łące, ale i to w niezbyt silnych dawkach. Generalnie wolę inne zapachy roślinne, trawę, drzewa, mech. Ale konwalie bardzo.

Są też zapachy, których nie lubię.
Niestety zalicza się do nich zdecydowana większość perfum i wszelkich specyfików kojarzących mi się z fryzjerem albo z łazienką, w której ktoś się przygotowuje do wyjścia na imprezę. Może szampony są jakimś wyjątkiem (zapach świeżo umytych włosów wyceniam na około * * * ;-)), ale ogólnie NIE.

Może zaskakująco, ale nie przepadam też za zapachem dwóch rzeczy, które chyba są moimi ulubionymi pod względem smaku - mleka i miodu.

Nie pisałem też nic o alkoholach, bo pod względem zapachowym nic one dla mnie nie znaczą, oprócz piwa, które dla mnie śmierdzi moczem.

Oczywiście nie cierpię zapachu nawet nie samych papierosów, kiedy się je pali (nie mam większego problemu), ale to co pozostaje potem na kurtkach, zasłonach, włosach itp.

Ale myślę, że lepiej tu pisać o pozytywnych doznaniach, bo rzeczy, które śmierdzą najczęściej uświadamiamy sobie lepiej, a warto odnaleźć różne perełki w niedocenianym może świecie zapachów.

p.s. No i pozostaje jeszcze zapach kobiety, ale to może Kacper coś napisze... ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 18:40:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Crazy pisze:
wieczorny zapach jeziora


Crazy pisze:
zapach lasu


Crazy pisze:
kwitnąca łąka


Ależ temu wszystkiemu można dać pół gwiazdki albo sześć. To tak, jak gdyby napisać "muzyka rockowa X gwiazdek, muzyka klasyczna Y gwiazdek itd."...

Czym innym jest zapach hipertroficznej sadzawki pod koniec lipca, a czym innym jeziora lobeliowego w czerwcu. Czym innym zapach boru chrobotkowego, czym innym olsu, czym innym łęgu wiązowo-jesionowego, a czym innym grądu. Czym innym łąki rajgrasowej, czym innym "łąki" z dziurawcami, czym innym z żywokostami, a czym innym z koniczyną...

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 19:05:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
Piotrze za dobrze się znasz!!! :nonono:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 20:20:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 14 listopada 2004 23:10:40
Posty: 880
Skąd: z Malych Garbar
zapach świata po ciepłym, letnim deszczu...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 20:22:27 

Rejestracja:
śr, 01 grudnia 2004 14:16:01
Posty: 2647
zapach kobiety ****+


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 20:40:38 

Rejestracja:
pn, 15 listopada 2004 11:18:52
Posty: 5708
Skąd: ełk/warszawa
Crazy pisze:
wieczorny zapach jeziora

Fajny temat. Na jeziorach sięwychowałem rzec mozna, i NAJPIĘKNIEJSZY jest zapach nad jeziorem w lipcu o 3.30 rano. Chłodno, rosa, mgiełka, cisza, słońce się budzi... Raz na biwaku, pamiętam po ledwo co skończonej popijawie koło 4 rano wstałem za porzebą i wylazłem z takiej budy w której spaliśmy, to już do środka nie wróciłem. Wziąłem leżaczek, puszkę Specjala i się delektowałem. Wypiłem, zdrzemnąłem się trochę, znajomi jak wstali to nie mogli się mi nadziwić.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 21:05:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
wczesnowieczorny zapach łąki późnolipcowej na trasie pociągu wrocław-zgorzelec sprzed kilkunastu lat. nigdy go nie zapomnę.*****

zapach litworu arcydzięgielu w litvorovej dolinie w drugiej połowie lipca a do tego pustka i słońce i ten rewelacyjny widok przepiękny. ale czad!*****

konwalieo wiele bardziej niż bez i w ogóle najbardziej ze wszystkich kwiatów *****

bazylia w słońcu - zapach lata nawet zimą****

niemowlę - zapach niewinności, którą - niestety - się nieodwołalnie traci ****

sztuczny dym na scenielubię :D ****

truskawkirzeczywiście pachną lepiej niż smakują, choć uwielbiam, więc ****

limoncelloprzypomina mi sierpniowe Włochy i gorący piasek na plaży i turkusowe morze tyrreńskie i... sermonetę ****

perfumy trzeba jednak też ogwiazdkować, bo przecież pachną jak najbardziej. a więc słynne przereklamowane
Chanel no5* - pierwsze perfumy jakie dostałam i nie trafione niestety. bolała mnie od nich głowa, aż kiedyś przy porządkach się po prostu wylały. za to designe buteleczki *****
eau par kenzo***** - moje ulubione, klimat dziewięćdziesiony trend wodno-tlenowy, zero kwiatowości, miałam przerwę ale wróciłam własnie do nich
issey miyake też coś z eau*** - też typ wodno-tlenowy, hit końca lat 90tych
Armani Sensi***** - dobry na zimowy wieczór ale nie pod kocem :wink:
channel chance****
lancome miracle***** kupiłam bo reklamowane były przez umę :wink: idealne na letnie popołudnie
gucci envy me**** letni wieczór bardzo owocowo

na razie tyle, ale to jeszcze nie koniec :roll:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 21:56:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
przypomniał mi się zapach
koniczyny, skoszonej trawy i ususzonego nostrzyka czyli generalnie (panek popraw mnie jeśli się mylę) kumaryna dojrzałe lato!!! *****

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 22:05:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
W istocie - chodzi o kumarynę. Jest jej pełno właśnie w wymienionych przez ciebie roślinach (no i w ogóle to ona nadaje zapach świeżemu sianu). Nie mam czego poprawiać.



natalia pisze:
wczesnowieczorny zapach łąki późnolipcowej [...]

zapach litworu arcydzięgielu w litvorovej dolinie w drugiej połowie lipca


No - do tego już łatwiej się ustosunkować niż do ogólników typu "las". ;-)

Niestety, nie wiem, jak tak naprawdę pachnie litwor :oops: (domyślam się, że podobnie do wszystkich barszczów, podagryczników, żankieli, anyżów i innych selerów, ale takie domyślanie się zapewne ma się do rzeczywistości nijak.)

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 22:09:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:09:22
Posty: 1119
dzisiaj czuję malinową, ale zazwyczaj wieczorna mięta jest obezwładniająca (nie ma to jak mieszkać koło Wrigley Spearmint) :lol:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 22:43:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
..oooooooo ! piękny temat !
niemowlę ***** zapach raju !!!
zapach farb olejnych**** zapach młodości
kadzidło w kościele **** zapach dzieciństwa
zapach skoszonej trawy czyli kumaryna**** zapach wagarów
jaśmin**** zapach wiosny
bez**** zapach wieczoru
zapach drewnianej sieni ***zapach wakacji
zapach babcinej szafy***zapach dzieciństwa 2
bazylia świeżość****

kenzo for men ***ulubiona woda toaletowa
zapach nowej książki***zapach obietnicy

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 23:05:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 14 listopada 2004 23:10:40
Posty: 880
Skąd: z Malych Garbar
Może jestem zboczony, ale lubię zapach pociągów, może nie jest b. przyjemny, ale dobrze mi się kojarzy...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 26 maja 2006 23:06:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:05:18
Posty: 3785
toż to pociągi śmierdzom niesamowicie ! *

właściwie to na ****** mogę ocenić tylko jeden zapach który w życiu czułem.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 27 maja 2006 13:09:42 

Rejestracja:
pn, 07 marca 2005 22:40:05
Posty: 1662
zapach przedburzy bardzo
i dymu z fajki
i zapach becherovki


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 27 maja 2006 13:47:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25343
Przypomnieliście mi o kilku zapachach, o które sa dla mnie znaczące.

niemowlę - oooo tak! jest w tym coś wspaniałego, właśnie ta czystość i coś, czym się było, a już się zgubiło... * * * * *

skoszona trawa bądź - dwa zapachy różne, ale podobnie oceniam - lubię, dobrze się kojarzą, ale bez przesady * * * *

nie wiem czy drewniana sień czy szafa, ale ogólnie powiedziałbym: drewniany dom - też bardzo miło! * * * *

pociągi - hmm... śmierdzą niby okrutnie, ale Goblin mi przypomniał, że to przecież zapach... wyjazdu na wakacje!!! a więc, w zależności od kontekstu od * do * * * *


p.s.
panek pisze:
Ależ temu wszystkiemu można dać pół gwiazdki albo sześć. To tak, jak gdyby napisać "muzyka rockowa X gwiazdek, muzyka klasyczna Y gwiazdek itd."...

po namyśle stwierdzam, że Twoje zastrzeżenie jest kompletnie bez sensu :-)

po pierwsze niekoniecznie wszystkim sześć gwiazdek, bo ja np. zdecydowanie wolę zapach lasu od łąki a ktoś może odwrotnie

po drugie nie widzę najmniejszego problemu w ogwiazdkowaniu rodzajów muzyki, zarówno gatunkowo w obrębie szeroko rozumianego rocka, np.:

blues * * * * *
reggae * * * * *
punk rock * * * *
metal * 1/2
;-)

jak też i właśnie rocka/ jazzu/ klasyki
Moge nawet zrobić listę, jeżeli koniecznie chcesz!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 226 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 16  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group