Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 28 kwietnia 2024 11:29:11

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 01 czerwca 2007 18:16:54 

Rejestracja:
pn, 05 marca 2007 21:08:25
Posty: 897
Skąd: lublin
Gravi pisze:
Sama w sobie ta muzyka jest wciąż taka jaka jest.

Jest bardzo dużo przedobrej muzyki chrześcijan w Polsze, jeśli o niej piszesz, dzięki niej jestem blisko Boga. Skoro On zmienił serca tak wielu muzyków, dlaczego mielibyśmy nie wierzyć w dalsze Jego działanie i tego działania Słowa nie zakładać?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 01 czerwca 2007 21:24:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:53:29
Posty: 14865
Skąd: wieś
oko pisze:
est bardzo dużo przedobrej muzyki chrześcijan w Polsze, jeśli o niej piszesz, dzięki niej jestem blisko Boga.


Mi wystarczy, że jest dobra muzyka. A czy chrześcijan czy nie - ja takich szufladek nie potrzebuję.

oko pisze:
Skoro On zmienił serca tak wielu muzyków, dlaczego mielibyśmy nie wierzyć w dalsze Jego działanie i tego działania Słowa nie zakładać?


Z pewnością działa i nie podważam tego w żaden sposób. I nawet osłem może się posłużyć. Ale wciąż osioł jest osłem. Albo inaczej: módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga. Działaj tak, jakby wszystko zależało od ciebie. Dostęp do tego, co niesie ze sobą pierwsze zdanie, jest dla nas zakryty. Dlatego trzeba się skupić na drugim. Stąd mój wniosek - mierzyć muzykę kategoriami estetycznymi. Ma być ona najlepsza. A co ma zrobić z tym Pan Bóg, to już jego sprawa.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 01 czerwca 2007 21:45:55 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:16:30
Posty: 1280
Ciekaw jestem (to do oka) jak w takim razie ocenić i zaszufladkować muzykę instrumentalną.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 01 czerwca 2007 22:06:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28016
A ja się trochę wetnę, cytując Gombrowicza a tak szczerze to Grechutę, między walczących szermierzy, z troche inna kwestią...


w swej, cytowanej powyżej pracy magisterskiej, oko pisze:
To świadectwo o Chrystusie zrodziło się nie obok życia muzycznego w Polsce, ale wypływa z niego.


O i to jest ciekawa uwaga. Bo, mówiąc szczerze, gdy słyszę o wchodzeniu chrześcijan w jakąś scenę death metalową czy hiphopową to mam mieszane uczucia. Z jednej strony rozumiem: kanały komunikacji, preewangelizacja - ale dla mnie to trochę sztuczna sprawa.

W przypadku Tymoteusza sprawa wypłynęła właśnie "z życia muzycznego" :wink: , i to było rzeczywiście wydarzenie.

Ale sam fakt łączenia Słowa z muzyką podziemną nie był czymś nowym w tym kraju. Starczy wspomnieć "Babilon upadł!" z londyńskiej płyty Brygady Kryzys (Psalm 2), pierwszy koncert zespołu Izrael w 1983, gdzie Robert Brylewski śpiewał "Szema Israel, Adonaj Elochenu, Adonaj Ehad", czy bardzo ciekawy zespół Miki Mausoleum, wykonujący, w wersji ina chorał-reggae stajli, Psalm 1...

Nie stawiam tutaj tezy, że Tymoteusz był kontynuacją tamtych wątków - w Tymoteuszu moc była dużo większa - ale wydaje mi się, że jakiś link tu występuje i to jest dla mnie ciekawe.
Zresztą Maleo wydaje się wskazywać te korzonki, włączając do repertuaru na przykład utwory zespołu Immanuel, który również na swej płycie mp3 (podobno pierwszej w świecie) umieścił nagranie (które nie wiem kiedy powstało) pt "Kolęda", gdzie niezwykle dziarsko, z akcentami etno i techno słyszymy "pójdźmy wszyscy do stajenki" - klimat jest jak z Arki Noego niemal :) .

Swoja drogą ciekawe też ile osób wie o pierwotnej wersji tekstu "to jest rege, to lubię" kultury - ot, kosmetyczna zmiana :wink: .


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 01 czerwca 2007 22:11:42 

Rejestracja:
pn, 05 marca 2007 21:08:25
Posty: 897
Skąd: lublin
Jurek_M pisze:
Ciekaw jestem (to do oka) jak w takim razie ocenić i zaszufladkować muzykę instrumentalną.

Nie szufladkuję muzyki, jest mi to obce, tylko nie lubię zbytniego generalizowania.
Można by powiedzieć, że ty też tworzysz szufladkę z muzyką instrumentalną...
Gravi pisze:
módl się tak, jakby wszystko zależało od Boga. Działaj tak, jakby wszystko zależało od ciebie. Dostęp do tego, co niesie ze sobą pierwsze zdanie, jest dla nas zakryty. Dlatego trzeba się skupić na drugim.

na jednym i drugim moim zdaniem. A nasz dostęp mam nadzieję ma mniejsze znaczenie niż to, że wszystko zależy od Boga.
Gravi pisze:
Stąd mój wniosek - mierzyć muzykę kategoriami estetycznymi. Ma być ona najlepsza. A co ma zrobić z tym Pan Bóg, to już jego sprawa.

Tekst (Słowo/słowo) jest częścią muzyki, tak mi sie wydaje. Głos będąc instrumentem wiele wnosi, a dobre słowo wg mnie prawie zawsze lepiej brzmi niż złe, choć pewnie na pierwszy rzut ucha pochwała na cześć szatana wyśpiewana anielskim głosem bardziej spodoba się niż fałszowanie na chwałę Boga. Moja ocena estetyczna bardziej wiąże się z odczuciem serca niż li jedynie "atrakcyjnością, profesjonalizmem", tym co wpada jedynie do ucha.
Tak jak niektórzy odrzucają mocne Dźwieki wielbiące Boga, bo się nie godzi, tak ja odrzucam atrakcyjną formę, w której drzemie zły duch. Choć idąc śladami waszej apologii dobrej muzyki(czy satanistyczne słowa przy pieknej muzyce to dobra muzyka?) mam nadzieję, że dobra muzyka może przemienić złe słowo. Oby.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 01 czerwca 2007 22:20:52 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:16:30
Posty: 1280
Cytat:
Nie szufladkuję muzyki, jest mi to obce, tylko nie lubię zbytniego generalizowania.
Można by powiedzieć, że ty też tworzysz szufladkę z muzyką instrumentalną
No dobrze, w takim razie co sądzisz na ten przykład o symfoniach Brahmsa, Brucknera, Sibeliusa ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 01 czerwca 2007 22:26:35 

Rejestracja:
pn, 05 marca 2007 21:08:25
Posty: 897
Skąd: lublin
Musiałbym posłuchać. Nie jestem słuchaczem takiej muzyki. Ale jeśli chodzi ci o muzykę poważną, to nie mam nic naprzeciw, wręcz przeciwnie...
Czasem Słowo bywa niewypowiedziane, co nie znaczy, że Go nie ma.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 01 czerwca 2007 22:39:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:53:29
Posty: 14865
Skąd: wieś
oko pisze:
Tekst (Słowo/słowo) jest częścią muzyki, tak mi sie wydaje.


Muzyka obecnie to utwory z reguły wokoalno-instrumentalne. Tekst ma być dobry. Nie słuszny. No chyba, że ktoś śpiewa utwory z Biblii.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 02 czerwca 2007 20:57:44 

Rejestracja:
pn, 05 marca 2007 21:08:25
Posty: 897
Skąd: lublin
Gravi pisze:
Tekst ma być dobry. Nie słuszny. No chyba, że ktoś śpiewa utwory z Biblii.

Zarówno utwory na bazie Biblii, jak i z życia, które karmi się Biblią, są dobre. Zawsze wierzyłem i wierzę, że Słowo Boże ma moc stwórczą. Otwieram Biblię i moje życie może być jeśli chcę stwarzane na nowo. Życie jak muzyka, ale nie jestem za tym żeby wszyscy czytający Biblię byli zawodowymi muzykami :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 02 czerwca 2007 23:43:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 17 listopada 2004 00:19:04
Posty: 854
antiwitek pisze:
Bo, mówiąc szczerze, gdy słyszę o wchodzeniu chrześcijan w jakąś scenę death metalową czy hiphopową to mam mieszane uczucia. Z jednej strony rozumiem: kanały komunikacji, preewangelizacja - ale dla mnie to trochę sztuczna sprawa.

Również mam mieszane uczucia. :roll:
Parafrazując genialną uwagę Tomasza Mertona, mnicha któremu wiele zawdzięczam (zamiast "muzyk" w oryginale jest "poeta")można by rzec:
"Muzyk katolik powinien być apostołem - poprzez to przede wszystkim, że jest muzykiem, a nie próbować być muzykiem przez bycie przede wszystkim apostołem.
Bowiem jeśli przedstawi się ludziom jako muzyk, będzie oceniany jako muzyk, a jeśli nie jest w tym dobry, wykpią i jego apostołowanie."


Od pewnego czasu w "Ziarnie" promowana jest płyta biskupa Długosza, który postanowil pośpiewać dzieciom i wydać płytę. Niestety już sama okładka jest nieco kiczowata, zaś sposób śpiewania owego duszpasterza nie razi chyba tylko niewyrobione muzycznie dzieci.
Aż żal czasem niemitowanej już profesjonalnej Arki Noego.

No cóż - Śpiewać każdy może, troche lepiej lub trochę gorzej.... ale jeśli jednak gorzej ... to ucierpi na tym Przekaz.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 03 czerwca 2007 15:50:39 

Rejestracja:
pn, 05 marca 2007 21:08:25
Posty: 897
Skąd: lublin
Nie wszyscy ludzie mają tak wyrobiony gust muzyczny jak panowie, i czasem podoba im sie coś gorszego bardziej niż wg niektórych lepszego.
Czasem muzyka nie jest najważniejsza, jest tylko okazją do Czegoś, ale nie wiem, czy niektórzy mogą to zrozumieć.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 03 czerwca 2007 15:53:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25393
oko pisze:
Czasem muzyka nie jest najważniejsza, jest tylko okazją do Czegoś

ale właśnie:

parafrazując Mertona Shrek pisze:
jeśli przedstawi się ludziom jako muzyk, będzie oceniany jako muzyk, a jeśli nie jest w tym dobry, wykpią i jego apostołowanie

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 03 czerwca 2007 16:11:48 

Rejestracja:
pn, 05 marca 2007 21:08:25
Posty: 897
Skąd: lublin
Są muzycy, którzy nie muszą przedstawiać się jako muzycy, bo granie nie wystarcza im na życie. Najpierw dobrze być dobrym człowiekiem. To tylko kiedy muzyka jest celem (bo musi byc profesjonalna jak tylko się da) można ją publicznie uprawiać?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 03 czerwca 2007 17:18:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:53:29
Posty: 14865
Skąd: wieś
oko pisze:
Są muzycy, którzy nie muszą przedstawiać się jako muzycy, bo granie nie wystarcza im na życie. Najpierw dobrze być dobrym człowiekiem. To tylko kiedy muzyka jest celem (bo musi byc profesjonalna jak tylko się da) można ją publicznie uprawiać?


Ujmę to tak - na jednym biegunie jest pan organista w Kościele, albo ludziska z gitarami itp., którzy grają i śpiewają na mszy, albo na Liturgii Słowa itp. Na drugim biegunie pełny profesjonalizm i świetną muzykę - taką jak 888; ludzi, którzy z tego żyją, słowem muzyków. W przypadku tych pierwszych można wybaczyć błędy, niedoróbki itp., bo nie to jest najważniejsze. Ale w przypadku tej drugiej amatorszczyzna nie przejdzie.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 03 czerwca 2007 17:22:39 

Rejestracja:
pn, 05 marca 2007 21:08:25
Posty: 897
Skąd: lublin
No właśnie, prawie każdy może się cieszyć muzyką wykonywaną publicznie. Zwłaszcza dla Boga! A sprawa niechęci do muzyków chrześcijan w Polsce to inna działka.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 126 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 275 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group