Ultima Thule

O! Kiedyś też miałam do nich słabość!

Od dzieciństwa oglądam mistrzostwa świata i Europy w piłce nożnej, choć ulubieńcy się zmieniali (od Włochów, przez Holendrów właśnie, Anglików, a ostatnio - Czechów). Ale poza tym - prawie nie oglądam meczów i nie mam pojęcia, kto może wygrać, dlatego też takie obstawiania, jak Araska, robią wrażenie...

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

Finał.

Polska - Brazylia 7:1 (Rasiak 4 bramki, 2 bramki Boruc, 1 bramka Baszczyński)

Ja wierzę

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

Ale już nie pij więcej.

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

...umarłem...proroctwo roku

_________________
martini with vodka, please...and for this lady - too...

jesteś beznadziejny (guiness)

_________________
ćrąży we mnie zła krew

ojojojoj...
Faworyta to mogę ewentualnie podać, jakby przypadkiem Polska wcześniej odpadła. Póki co tylko Polska!

nie będziemy sie traz spierać o wartość włoskiej piłki. natomiast uważam, że akurat 4 lata temu Włosi mieli drużynę naprawdę znakomitą. już teraz dokładnie nie pamiętam, co zaszło, ale wiem, że po przegranym przez nich meczu z Koreą miałem głeboki niesmak i poczucie ustawionego meczu.
a co do Hiszpanii - wiem, że zawsze sa tymi przegranymi, ale znów: 4 lata temu mieli wyjątkowo udaną drużynę, i wyjątkowo jak na MŚ byli skuteczni. I ćwierćfinałowy mecz z Koreą mieli wygrany... to już było ewidentne oszustwo.
I z taką formą mieli wszelkie dane, żeby ograc w półfinale dość kiepskich Niemców. Finał Hiszpania-Brazylia był jedynym, który NAPRAWDĘ mógł wtedy uratować honor mistrzostw.

MŚ w piłce nożnej w Korei/Japonii i Olimpiada zimowa w Salt lake City to były dwie imprezy, jedna po drugiej, które bardzo głeboko zniechęciły mnie do sportu jako takiego

_________________
ćrąży we mnie zła krew

...najgorsze jest to ,że ja w ogóle z naszymi piłkarzami nie jestem w stanie sie zidentyfikować.....jakby to powiedzieć ....chyba nie powiem...

_________________
ooooorekoreeeoooo

W sumie, jak tak sobie oglądam mecze i skróty z poprzednich finałów, to czemu nie Brazylia - grają ładny futbol, technicznie, z fantazją, z taktyką. Cholera, dobrzi są.

A czarne konie jakieś przewidujecie?

_________________
Youtube

Polska

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

ja ciekaw jestem jak zagraja czarne konie z afryki. jesli sie nie myle, to wybrzerze kosci jest grupie smierci. zal tylko, ze ci, ktorych nazywamy III swiatem prezentuja sie lepiej niz nasz polski... VII swiat..

a z innych info pochwale sie, ze gralem kiedys w druzynie podworkowej z obecnym reprezentantem niemiec Klose. taki to urok Opola
wtedy nie byl tak dobry.. byli lepsi, ale gosc mogl szpanowac, bo mial adidasy (za komuny) i inny sprzet z niemiec, a my trampeczki. wtedy tez nie obnosil sie ze swoja niemieckoscia.. raz tez dostal ode mnie w czapke po meczu.. nigdy za nim nie przepadalem.. ale co tam.. milo powspominac..

Może Czechy, tylko to raczej nie byłby czarny koń.

Trzy potencjalne czarne konie:

1. Australia - Guus Hiddink wykonuje tam naprawdę dobrą robotę...
2. Ukraina - jak para Szewczenko-Rebrow jest w formie, groźna dla najlepszych
3. Paragwaj - niedoceniani a silni, tyle że czasem ogarnia ich maniana... musi im się chcieć

Chodzi Ci o kontakty z sędziami, jak w przypadku Korei?

_________________
Youtube

na razie Australii udało się wyeliminować z pierwszych meczów trzech Holendrów
ale to rzeczywiście może być mocna ekipa

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...