Ultima Thule

jakby zamknąć oczy to by było ok ! więcej wrażeń dostarcza podróż po szczoteczkę do zębów ewentualnie zapijanie czkawki

_________________
Dbaj o czystość

ja pier****ole... zebralim sie w kilkunastu, szaliki, koszulki, czapki. Doping byl w pubie, ze angolom oczy na wierzch wyszly - i co? I kupa..............

bo ta nasza piłka nożna, to tylko

Z tego zalu pilisma calu noc...:/...zenada Panie Janas... zenada...

Polska drużyna wystąpiła przed Mundialem w koszulkach "Wykopmy rasizm ze stadionów" i widać do tego stopnia przejęła się tym hasłem, że postanowiła nie atakować Czarnych na boisku.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Przeciwnik postawił wysokie warunki;
dziś już nie ma słabych drużyn;
nie zrealizowaliśmy założeń taktycznych...

Może w końcu rozpieprzą PZPN - wtedy mamy jakieś szanse na następnych mundialach.

_________________
Youtube

Koniec marzeń, koniec snów – katastrofa w wykonaniu Polaków. Jakaś ściema, jakieś ciuciubabki – wszystko po to, żeby ukryć naszą słabość. Gadanie o tym, że gramy 451, albo 442 jest mocno przesadzone, bo jak w napadzie grają Żuraw i Ebi to można to zmieniać płynnie i nie ma znaczenia jakie było założone ustawienie. Kluczem w tym ustawieniu było to, że w środku pola miało grać dwóch defensywnych wymiataczy – odbierać piłki i odgrywać do boku na skrzydło... Nic z tego nie wyszło. Przez pierwsze 20 minut wyglądało to nieźle – odbieraliśmy piłki w środku pola i dużo byliśmy przy piłce, ale nic z tego nie wynikało. Po stracie dość przypadkowej bramki nasi jak zwykle się załamali. Dość powiedzieć, że nasz pierwszy strzał na bramkę padł po 80 minucie. Miała być walka i agresja, a tego jakoś nie widziałem – rozumiem, ze nie potrafiliśmy ograć przeciwnika, ale nawet go nie skopaliśmy. W efekcie była powtórka z Korei. Jedynym który walczył ambitnie był Ebi. Przegraliśmy z kretesem z najsłabszą drużyną w najsłabszej grupie – nie ma się co łudzić z grupy już nie wyjdziemy. W tej sytuacji sukcesem byłaby powtórka osiągnięcia ekipy Engela i wygranie chociaż jednego meczu.
żarty się skończyły:
z Niemcami 0:4
a z Kostaryką 0:2

pozdro...
KoT

A ty myslisz , ze takie akcje sa niepotrzebne???...Nasmiewanie sie z tego to chyba jakis zart z twojej strony , zreszta niesmaczny miom zdaniem...A jak nie zdajesz sobie sprawy z problemu to poszukaj troche w internecie na ten temat....

a czy ja coś takiego napisałem? Czy tylko Ty bardzo chciałeś to przeczytać?

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

zabawna sprawa- zalozylem sie z kumplem kto wygra, postawilem na Ekwador....
wyklucza mnie to z patriotyzmu?

_________________
Po to aby "...jeść czy żyć?..."

...tym razem to oni byli sprite a my pragnienie... ))

_________________
martini with vodka, please...and for this lady - too...

cytując Górskiego: piłka jest okrągła a bramki są dwie i chodzi o to żeby strzelić jedną więcej niż przeciwnik. a mecz można wygrać, zremisować i przegrać.

bo i przegraliśmy

_________________
martini with vodka, please...and for this lady - too...

wydaje sie wszystko jasne, gorzej z zastosowaniem w praktyce...James'ie masz racje!

_________________
Po to aby "...jeść czy żyć?..."

Piękny mecz - Argentyna z Wybrzeżem. Na takie mecze czekałem.

_________________
Youtube

damn a ja do oglądania wybrałem Trynidad i Tobag -Szwecja. ale nuuuda