Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 04 maja 2024 12:43:11

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 16:35:28 

Rejestracja:
śr, 01 grudnia 2004 15:16:01
Posty: 2647
kurcze, strasznie to brzmi. jakbyscie byli z krejzim forumowym odpowiednikiem trybunalu konstytucyjnego lub rady z raportu mniejszosci. nawet nie podejrzewalem, ze jestesmy tak od was zalezni.
no a pozatym okazalo sie, ze nie tylko mi sie wydawalo, ze ten obiektywizm przy rzeczach "obiektywnie lepszych/gorszych/wybitniejszych/czy jakich tam nie badz" jednak zawiera nute subiektywizmu.

tak wiec sobie mysle, ze obiektywizm, ten prawdziwy, jest utopia, niespelnionym dazeniem, podobnie jak jakikolwiek system polityczny, niebieskie niebo, liczba "pi", punkt (w geometrii), czy cala masa innych "rzeczy".
jakbys nie chcial i tak ci sie nie uda, zawsze bedzie choc milimetr w prawo czy lewo.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 16:42:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
Crazy pisze:
Nie wiem, czy da się przekazać dalej owoc intelektualnej pracy wielu lat

......z kolei owocem mojej itelektualej pracy wielu lat jest stwierdzenie że....the Walll jest jedną z najsłabszych plyt pink floyd....a led zeppelin nie są zespołem wszechczasów :wink:

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 16:45:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 14:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
elrond pisze:
led zeppelin nie są zespołem wszechczasów

obiektywnie SĄ.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 16:51:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
q51 pisze:
kurcze, strasznie to brzmi.
no nie? Przyznaję, że nie wiem czemu, kiedyś tam, próbowałam pojąć i przyswoić ten "obiektywizm", ale szybko okazało się, że to nie dla mnie. Samo stwierdzenie, że MY SIĘ ZNAMY jest dla mnie przekreśleniem choćby cienia prawdy obiektywnej. Kacper nigdy mi do końca nie uwierzył, że ja mu nie wierzę i uważam cała teorię za... hmmm nieporozumienie* a Crazy oswoił się z tym, że się śmieję. Chciałam tylko podkreślić, że nie oni tylko uważają, że OBIEKTYWNIE mają rację przy ocenie jakichkolwiek tekstów kultury :) Na tym forum sporo takich i dlatego, sądzę, dyskusje takie gorące.






*bullshit


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 16:51:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
elrond pisze:
z kolei owocem mojej itelektualej pracy wielu lat jest stwierdzenie że....the Walll jest jedną z najsłabszych plyt pink floyd....a led zeppelin nie są zespołem wszechczasów

:mrgreen: :mrgreen:
O to chodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :piwo:

(co nie znaczy, że się zgadzam! ;) LZ to wg MNIE zespół wszechczasów! ;))


K.T.W.S.G. pisze:
Obaj z Krejzim jesteśmy forumowym Sądem Najwyźszym i jesteście od nas całkowicie zależni. Obiektywizm nie zawiera żadnej nuty subiektywizmu. Rzeczy uznane przez Nas za Obiektywnie Dobre są obiektywnie dobre. Rzeczy uznane przez Nas za Obiektywnie Złe sa obiektywnie złe. Jesteśmy Zimni albo Gorący. Nigdy letni. Nie ma czegoś takiego, jak milimetr w prawo czy w lewo. Mówimy tylko Tak-Tak, Nie-Nie. Prawo zawsze Prawo znaczy, a Sprawiedliwość - Sprawiedliwość.

dick head też tak mówi
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 17:22:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 14:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
K.T.W.S.G. pisze:
Rzeczą Obiektywnie Jakąś nazywamy Byt, który KTWSG i Crazy kolektywnie i jednogłośnie uznali za "Jakąś". Rzecz którą jeden z nich uznał za Dobrą, natomiast drugiemu jest ona Obojętna, lub uważa ją za Złą, nie jest uznawana w myśl niniejszej definicji za Obiektywnie Dobrą. Z kolei Rzecz uznana przez obu z nich za Dobrą, staje się tym samym Zjawiskiem Obiektywnie Dobrym. Podobnie, Rzecz uznana przez obu z nich za Złą, staje się automatycznie Bytem Obiektywnie Złym. Warukiem sine qua non uznania Rzeczy za Obiektywnie Jakąś jest absolutna zbieżność poglądów KTWSG i Crazy'ego wartościujących tą Rzecz. Przykłady Rzeczy Obiektywnie Doskonałych to album The Wall zespołu Pink Floyd, utwór The End zespołu The Doors, powieść Władca Pierścieni autorstwa J.R.R. Tolkiena, oraz widok na szczyt K2 z lodowca Baltoro".

dobre to! he he... szkoda że niekoniecznie prawdziwe :lol:

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 17:31:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:33:35
Posty: 4884
Michael Jackson wcale nie jest dla mnie lepszy niż Jason Donovan - piosenka "Sealed with a Kiss" jest lepsza od jakiejkolwiek piosenki Michaela

mogę sobie łatwo wyobrazić, że dla kogoś wokal Knopflera jest lepszy niż wokal Pattona

utwór "Opowieść zimowa" lepszy od "Siódmego"?
na pewno nie jeśli chodzi o zwartość, wyrazistość i energetyczność

nawet takie niby skrajne przykłady nie są takie do końca jednoznaczne, a co dopiero "obiektywne" porównanie jednej subiektywnie monotonnej płyty danego zespołu z inną

dla mnie wszelkie rozważania na tym forum są o tyle ciekawe jesli wypowiadamy nasze subiektywne kwestie używając niby-obiektywnych sformułowań, przez co mozemy odnaleźć pomost dla naszych subiektywizmów

jakiekolwiek obiektywne podstawy napawają mnie strachem, nienawiścią i chęcią ich rewolucyjniego obalenia

jeśli ktoś mówi: "ach jak kocham The Nitty Gritty Dirt Band!" - to chcę sprawdzić tę miłość

jesli ktoś mówi: "Stairway to heaven to najwiekszy utwór wszechczasów" - to chcę walczyć z tą indoktrynacją, szukam dziury w całym i ją znajduję, bo nie ma wśród Stworzenia (zwłaszcza tak niedoskonałego jak piosenka pop) czegoś doskonałego

jaka jest obiektywna definicja doskonałej piosenki? w jakiej ma być tonacji? jakie mają być interwały? jakie metrum? o tym można obiektywnie rozmawiać

atmosfera, duch, ekstaza, uniesienie, euforia, lot, podniebność, kompletność, majestat - to są pojecia poetyckie

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 17:40:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
Gero pisze:
jesli ktoś mówi: "Stairway to heaven to najwiekszy utwór wszechczasów" - to chcę walczyć z tą indoktrynacją,

....ja też.......w ogóle jest to przykład jakiejś chyba z lekka chorobliwej MITOMANII..........a gdzie uszy ?????? itd...itd.... :wink:

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 17:41:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:33:35
Posty: 4884
esej

Starostina

o obiektywizmie/ subiektywizmie oceniania

bardzo ciekawe obiektywne kryterium "adekwatności"

mimo wszystko wydaje się że sam autor twierdzi, że hierarchia takich obiektywnych wartosci (adekwatnośc, oryginalność, melodyjność) będzie zawsze ustawiana SUBIEKTYWNIE

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Ostatnio zmieniony czw, 13 lipca 2006 17:43:43 przez Gero, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 17:42:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
....w sztuce "obiektywność " nie istnieje.........( no chyba, że w socrealizmie)

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 17:51:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
kacper i crazy!
bojkotuję Wasz obiektywizmito się nie trzyma kupy, myślałam, że naprawdę COŚ wymyśliliście, a Wy po prostu jesteście obiektywni gdy zgadzacie się ze sobą w 100%, że coś jest fajne. E tam. :palacz:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 18:01:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19447
Skąd: z prowincji
manool pisze:
elrond napisał:
led zeppelin nie są zespołem wszechczasów
obiektywnie SĄ

Oczywiście, że są - tak mi mówi mój obiektywizm subiektywny.

elrond pisze:
Gero napisał:
jesli ktoś mówi: "Stairway to heaven to najwiekszy utwór wszechczasów" - to chcę walczyć z tą indoktrynacją,
....ja też.......

Ten sam obiektywizm subiektywny mówi mi że Schody utworem wszechczasów nie są.
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 18:51:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25398
hehehehehe ale beka ten wątek :D

natalia pisze:
myślałam, że naprawdę COŚ wymyśliliście, a Wy po prostu jesteście obiektywni gdy zgadzacie się ze sobą w 100%


to chyba na całe szczęście! gdybyśmy naprawdę "coś" wymyślili, to by było znacznie gorzej, wtedy obawy q51, że mamy jakieś poważnie autorytatrne zapędy w tym względzie...

q51 pisze:
obiektywizm, ten prawdziwy, jest utopia, niespelnionym dazeniem, podobnie jak jakikolwiek system polityczny, niebieskie niebo, liczba "pi", punkt (w geometrii), czy cala masa innych "rzeczy".
jakbys nie chcial i tak ci sie nie uda, zawsze bedzie choc milimetr w prawo czy lewo.


... byłyby rzeczywiście uzasadnione.
Na szczęście polega to wszystko na tym, jak to znakomicie ujął Gravi, intersubiektywiźmie :-) :-) :-)
no i ...

K.T.W.S.G. pisze:
Cała przyjemność takiej rozmowy polega na dobrej zabawie i patrzeniu na to z lekkim przymrużeniem oka.


... choć i tak to wszystko obiektywnie prawda 8)

P.S.
Gero pisze:
dla mnie wszelkie rozważania na tym forum są o tyle ciekawe jesli wypowiadamy nasze subiektywne kwestie używając niby-obiektywnych sformułowań, przez co mozemy odnaleźć pomost dla naszych subiektywizmów

a tak zupełnie na serio, to bardzo mi się powyższe podejście podoba

z kolei zupełnie mi się nie podoba podejście, że "skoro ktoś tam mówi, że coś tam jest utworem wszechczasów", to się chce z tym walczyć. można się nie zgadzać, albo mieć kontrkandydaturę, ale od razu przybieranie pozycji podejrzliwo-oporowej to mi przypomina takie podejście, że jak jakąś piosenkę grają w radio, to znaczy że jest komercyjnym syfem ;-)
Wartość piosenki zupełnie nie zależy od tego czy i gdzie ją grają, a bycie bądź nie bycie przez Schody do nieba utworem wszechczasów nie zależy od ilości wygranych plebiscytów.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 19:03:36 
natalia pisze:
kacper <love> i w ogóle, ale OBIEKTYWNIE stwierdzam, że płyta the wall jest słaba.


Jako że jestem jedyną obiektywną osobą na tym forum, uważam że Natalia ma bezprzecznie rację w tym osądzie, a wszelkie kontruwagi uznaję za przejaw sił zła, rekacji, układu oraz ogólnoświatowego kapitału spekulacyjnego.
:killer: :aniolek:


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 13 lipca 2006 19:17:36 

Rejestracja:
śr, 01 grudnia 2004 15:16:01
Posty: 2647
3bajki pisze:
Jako że jestem jedyną obiektywną osobą na tym forum,
:lol: :lol: :lol:
ale 3bajku uwazasz tak obiektywnie czy subiektywnie?
:lol:


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 288 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group