Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 12:06:24

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 15 lipca 2006 09:17:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:05:18
Posty: 3785
Rola Brando w Czasie apokalipsy to rola wszechczasów, opus magnum tego pana, blask geniuszu ... itp. itd.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 15 lipca 2006 21:11:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:59:42
Posty: 503
ceigrektezet pisze:
Rola Brando w Czasie apokalipsy to rola wszechczasów, opus magnum tego pana, blask geniuszu ...

Czas Apokalipsy jest owszem wprawnie zrobiony i może się dużej grupie ludzi podobać, ale żeby od razu uznać go obiektywnie filmem najlepszym albo kultowym? :roll: Mocna przesada, podobnie jak Marlon jako aktor wszechczasów.
Dużo lepszy, moim zdaniem, był on w "Ostatnim tangu w Paryżu" albo Ojcu Chrzestnym :D . Aż taki zachwyt nad jego rolą psychopaty jest nieuzasadniony bo obiektywnie rzecz biorąc bardziej rasowa od Marlona była rola Anthony Hopkinsa w "Milczeniu owiec". :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 17 lipca 2006 09:08:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Kacper chyba nie będzie juz o czym dyskutować, jeżeli w końcu założysz ten wątek o Czasie Apokalipsy ;-) Może lepiej załóż wątek ogólnowietnamski (taki był projekt, no nie?), będzie można przy okazji omówić inne filmy.

A ja tu nie chcę o Czasie ani o Marlonie, bo bardziej mnie zainteresowały te "filozujące", albo "łinkowe" fragmenty tego wątku.

Pytanie do elronda:

mówisz, że jak można porównywać dzieła boże z The Wall i Czasem apokalipsy. Że to Ci się nie mieści w głowie.
Ale czy dlatego, że akurat tych dwóch rzeczy nie lubisz i uważasz za gnioty?
Czy dlatego, że w ogóle porównywanie dzieł Boga i dzieł ludzkich (a więc i dzieł sztuki) jest niewłaściwe?

Czy porównanie Toskanii, sekwoji i Tatr do Władcy pierścieni albo Magical Mystery Tour albo koncertu e-moll też Cię razi?

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 17 lipca 2006 11:48:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 11:17:46
Posty: 4935
Skąd: Biadacz
Crazy pisze:
Może lepiej załóż wątek ogólnowietnamski (taki był projekt, no nie?)

o tak koniecznie ! albo o filmach wojennych ogólnie, możnaby rozstrząsać:
pluton vs. czas apokalipsy
szeregowiec ryan vs. cienka czerwona linia
full metal jacket vs. jarhead
albo łowca jeleni jako dzieło kompletne...

pozdro...
KoT


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 17 lipca 2006 16:14:12 
DO AWANTURUM TEMAT!

natalia pisze:
a też się dziwię, ale może dlatego, że jestem dziewczyną i nie wzruszają mnie filmy o biegających chłopcach z bronią. chociaż trochę rozumiem, bo wietnam i te klimaty...


Dla mnie klimat chłopców z bronią to Władca Pierścieni (takei fantasy czterej pancerni i pies) i jeszcze trochę romantyzmu w duchu 'Przeminęło z wiatrem'

Pogrążanie się w źle, przechodzenie na złą stronę (złą czy poza złem i dobrem, czysty horror, bez wartości) to cały czas Apokalipsy. Nowa, reżyserska wersja, trochę to rozmydla.
Malkowicz może i był fajny, ale dla mnie jednak Marlon to mistrz i mam problem z wymienieniem lepszego aktora (nawet Harvey'a Keithela nie jestem pewien). Poza tym to 'Jąderko' brytyjskie (?) jest lajtowe. Jakieś tam seksualne żaluzje i w ogóle jesteśmy w dżungli i z nudów popełniamy głupoty.


monika pisze:
"Czas Apokalipsy" lubię BARDZO.


Zresztą "Jąrdo ciemności" też lubię, choć chyba jednak mniej. Co może jest dziwne, bo wersja z Malkovichem bliższa książce. A książkę zdecydowanie lubię najbardziej.

Nie czytałem, ale mnie autor wynudził śmiertelnie w tej swojej lepkturze Łotr ;) Dżim.
Zieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeew
przeokrutnyyyyyyyyyyyyy
Tylko Dżuma wynudziła mnie poodbonie chyba z kanonu.


No i w ogóle na zajebiście różne sposoby można odczytywać ten film. Pisałem kiedyś o nim pracę.
Dla mnei najtrafniejsze jest to dążenie do źródła zła, które już być może jest poza złem, a zbicie lustra na początku jest metaforą drogi 'Alicji w Krainie Czarów'. Tylko że to nie jest Alicja, a główny bochater wchodzi w zło które jest w nim i w każdym z nas i wchodzi coraz głębiej.


Czy tak jak u Budzego można to interperetować jako coś poza prawem (luźne skojarzenie). Czy tak jak w Warhammerze (sory ze z RPG, ale tam jest mocny wątek etyczny, który chciałbym moze kiedyś poesploatować w grze) gdzie ludzie dzielą swoje charaktery w skali chaotyczny, zły, neutralny, dobry, prawy. Przy czym prawy i chaotyczny są na samych końcach skali i są nieco czymś innym. Chaotyczny jest gorszy niż zly, nie ma celu w źle (nie jest motywowany dążeniem do majatku, sławy, uznania), może zamordować na zawołanie, jest obłąkany. Takich właśnie ludzi nawet w pierdlu się boją najgorsze typy.
A praworządny jest poza dobrem (o tym nie mówi ten film, chyba że to są oficjele w biurach), kiedy kierując się wytycznymi nie myśli o dobrze ludzi, a kieruje się sztywnie literą prawa i wskazania etyczne traktuje bez względu na jednostki.
W Biblii przeciwko praworządnemu buntuje się Jezus, myjąc nogi prostytutce. Pomija własne prawo (cudzołustwo) mając na względzie dobro. Niestety z chaosem kojarzy mi się Pan starotestamentowy, Kain, Abel, Hiob i parę innych kwestii. I w sumie jestem dekiel że przywołuje pismo, skoro go nie znam, acz pewne fragmenty w różnych wersjach były przetwarzane na wiele sposóbow, więc próbuję odnaleźć sensy z dzieł mniejszych w zapewne Najważniejszej z Ksiąg


Kolejne stacje, kolejne pogrążanie się w malignie zła, zła i obłędu. Wielki koniec, który można interpetować również jako catharsis głównego bochatera.

Sorry, za trochę oftopu, trochę wątku etycznego i filozoficznego, ale ten film jest NIEBYWAŁY. (a the Wall jest przeciętniackie ;)


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 17 lipca 2006 16:53:32 

Rejestracja:
śr, 01 grudnia 2004 14:16:01
Posty: 2647
3bajki pisze:
DO AWANTURUM TEMAT!

dlaczego chcesz przeniesc taki sympatyczny i porzyteczny tamat do miejsca gdzie wiele osob nie zaglada z zasady (np ja, ale zdaje sie ze rowniez k.t.w.s.g. ktory jest w temacie osoba istotna)? kosztem spokojniejszych forumowiczow rozpisza sie wtedy osoby bardziej waleczne i rzeczywiscie dojdzie do jatki.
przeciez nikt tu na nikogo nie rzuca gromow i nawet przeklenstw malo jakos (co mnie niezmiernie cieszy).

temat powinien tu zostac!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 17 lipca 2006 23:35:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
Crazy pisze:
Ale czy dlatego, że akurat tych dwóch rzeczy nie lubisz i uważasz za gnioty?
...nie fascynuję się kiczem !
Crazy pisze:
Czy dlatego, że w ogóle porównywanie dzieł Boga i dzieł ludzkich (a więc i dzieł sztuki) jest niewłaściwe?
...to wręcz bluźnierstwo... jak napisałem... nie mieści mi się w głowie...
Crazy pisze:
Czy porównanie Toskanii, sekwoji i Tatr do Władcy pierścieni albo Magical Mystery Tour albo koncertu e-moll też Cię razi?
...gorszy mnie wprost !!!


3bajki pisze:
ale ten film jest NIEBYWAŁY
...hehe... zależy dla kogo...... :wink:


K.T.W.S.G. pisze:
Moim zdaniem Marlon Brando zagrał w Czasie Apokalipsy najlepiej, jak można to było zrobić.
...dla mnie to chyba najgorsza jego rola...... (aktor to przereklamowany jest)... w odróżnieniu od takiego właśnie (NAPRAWDĘ wybitnego aktora) Antony Hopkinsa

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 18 lipca 2006 07:33:28 
Mi się wydaje że rola Brando w Ojcach Chrzestnych była lepsza, ważniejsza. Im dalej od obejrzenia tych filmów, tym mniej mnie one ruszają. Natomiast rola Brando w Ojcach została jako totalna.
A w Czasie A wpisuje się w film, jako rola charakterystyczna. Jest znakomita, ale to nie jest jedna z głównych postaci. Wpisuje się w film fantastyczny (widzę ż enie dla wszystkich Elrondzie, błąd ;) film.


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 sierpnia 2006 16:45:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Wracając do kwestii - zdaje się, że teoria rzeczy obiektywnie najlepszych miała być opracowana po wyjeździe szkockim. Podbijam wątek.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 09 sierpnia 2006 22:17:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
ja osobiście myślę, że udało nam sie ledwie liznąć temat, przeprowadzając pewne porównania (wydaje mi się, że celne) między ocenianiem utworów/ płyt, a ocenianiem trudności dróg wspinaczkowych (co jest właśnie systemem wbrew pozorom mocno zobiektywizowanym)

nie nadaję się do przytoczenia tych refleksyj w tej chwili.. ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 10 sierpnia 2006 12:49:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:10:43
Posty: 3722
Gravi pisze:
teoria rzeczy obiektywnie najlepszych miała być opracowana po wyjeździe szkockim

Gravi! Teoria ta stoi na z gruntu absurdalnych założeniach i NIE można jej sensownie opracować. Szkocja czy nie-Szkocja - długość i szerokość geograficzna niczego tu nie zmienią - teoria rzeczy obiektywnie najlepszych jest humbugiem. Albo nawet humBUNGiem. 8)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 10 sierpnia 2006 14:22:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
elsea pisze:
Teoria ta stoi na z gruntu absurdalnych założeniach i NIE można jej sensownie opracować.


Ba. Ale skąd o tym wiesz, że te założenia są absurdalne. Jeżeli ich absurdalność wynika z tego, że przykładasz do nich swoje subiektywne miary, to Twoja wypowiedź znaczy mniej więcej tyle, że ta teoria Ci się nie podoba. Z drugiej strony, jeżeli wierzysz, że Twoja ocena teorii oparta jest na jakiś mniej lub bardziej obiektywnych kryteriach, to rzeczywiście możesz mieć rację. Ale jednocześnie przyznajesz rację twierdzeniu, że jakieś (nieokreślone) obiektywne kryteria istnieją. A to jest jednak plus na rzecz teorii rzeczy obiektywnie najlepszych.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 10 sierpnia 2006 14:50:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:10:43
Posty: 3722
Gravi pisze:
A to jest jednak plus na rzecz teorii rzeczy obiektywnie najlepszych.
:) Oczywiście.
Przemawia przeze mnie jednak przede wszystkim długoletnie obcowanie z tą teorią, ba, nawet po prostu świadkowanie jej kształtowania! I co tu kryć - w praktyce się nie sprawdza i już! Jest prawdziwa tylko dla Kacpra i Crazy'ego, no chyba że dorobiła się jeszcze innych WYZNAWCÓW... :)
Gravi pisze:
jeżeli wierzysz, że Twoja ocena teorii oparta jest na jakiś mniej lub bardziej obiektywnych kryteriach
Problemem dla mnie nierozwiązywalnym jest tu "wierzysz" - więc tak - wierzę, jeśli praktyczna sprawdzalność pewnych twierdzeń jest w jakimś stopniu obiektywna, to to właśnie moje kryterium. ALE. Znów - co to jest "praktyczna sprawdzalność" - ?! - moje ciągłe podkreślanie subiektywności własnych wypowiedzi czy wygłaszanych ocen wywodzi się z kilkunastoletniego kontaktu (ba! współżycia! :)) z Crazym, który co rusz wygłasza jakieś TWIERDZENIE "jest tak i tak", a potem się okazuje, że dla mnie - "NIE"! Że on powie "XYZ" jest tak samo piękne jak "XYA". Albo "XYZ" jest tak samo trudne jak "XYB" - a dla mnie nie. Z "pięknem" to może w ogóle trudno. Ale "trudność", która się też czasem przewija? Weźmy taka orientację przestrzenną. Dla mnie - przeważnie 0 problemów z orientacją i wyobrażaniem sobie przestrzeni. Dla Crazy'ego - często wywołująca frustrację przeszkoda itd itd

Powyżej to filozja ;)
A tymczasem - tak, teoria rzeczy obiektywnie najlepszych nie podoba mi się. MI! :) Bywa zabawna, ale nie ma żadnej wartości w MOIM życiu, w systemie wartości, którym sie posługuję.
Howgh.
:)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 10 sierpnia 2006 22:16:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
TRON (Teoria Rzeczy Obiektywnie Najlepszych) ma w sobie, w moim pojeciu, wiele wspolnego i zahacza o pojecie Normy. A wiec o cos ustanowionego tak naprawde sztucznie. Na bazie 'racji' wiekszosci, wedle prawa 'skoro wiekszosc uznala cos za dobre, to JEST to dobre'. I stawiajac nizej, pomijajac 'racje' mniejszosci, unajac je za gorsze. Ale czy masowosc determinowac musi slusznosc? NIE. Bywa, ze te dwie zmienne pokrywaja sie, ale bywa i tak, ze ludzie dla swietego spokoju, bezrefleksyjnie podporzadkowuja sie temu zafalszowanemu prawu stajac sie bezwolnymi kuklami. I to mi najbardziej przeszkadza w tej teorii. Kierowanie sie w swoim zyciu norma, czy 'rzeczami obiektywnie najlepszymi' po to by sie nie wylamywac. Bo ci inni (wiekszosc) ustalili za mnie, co dla mnie najlepsze, jak funkcjonowac, jakimi schematami kierowac sie.

Powtarzam wiec za Elsea - NIE! :) RON nie istnieja!

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 11 sierpnia 2006 07:20:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Rozumiem więc, że obiektywnie rzecz biorąc gusta są subiektywne :wink: i nie ma jakich łączyć, porównywać itp. Może jednak jest coś, chociażby jakieś minimum, co łączy różne, subiektywne gusta. Bo chyba wszyscy się zgadzamy na to, że istnieje coś takiego jak Piękno, tylko dalej zaczynają się schody - czym to Piękno jest i czy dana rzecz jest piękna czy też nie, w jakim stopniu itp. itp. itp.

dyingbride pisze:
TRON (Teoria Rzeczy Obiektywnie Najlepszych)


Ale fajny skrócik wyszedł. :)

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group