Ultima Thule

-

_________________
http://freemusicstop.com

Digipacki bardzo mi się podobają - choć wiem, że są mniej trwalsze niż plastiki. Dzięki nim odratowałem między innymi trzy płyty Armii, które wraz z kilkoma innymi wpadły mi swego czasu do miski z wodą Myślę, że kupując płyty w ładniejszych opakowaniach trzeba się liczyć z tym, że będą mniej trwałe. Coś za coś, ale za to estetycznie górują nad plastikami. No i chyba ostatnio Der Prozess i Luna były wydawane wyłącznie w wersji tekturowej?

_________________
W jednej ręce granat,
w drugiej nóż... i już!

ja początkowo pierwszym moim DG Packiem byłem oczarowany (2TM2,3 - 2TM2,3), ale niestety trochę słabo przeszedł próbę czasu... podobnie jak i Pascha 2000... ale jak tylko przestałem pożyczać znajomym płyty kompaktowe - od razu zauważyłem, że moje dg packi są niemal w idealnym stanie... i nagle przestały pojawiać się na nich rysy (te które już mi porysowali pożyczający niestety nie zniknęły ) ...większość muzyki słucham po przerzuceniu z płyty na kompa, więc pewnie i to nie jest bez znaczenia... był czas, że uważałem dg packi za chybiony pomysł, ale dziś - moim zdaniem - to strzał w dziesiątkę...

i jeszcze coś... kiedyś myślałem, że jak coś wychodzi w dg packu - to obowiązkowo musi mieć jakieś bonusy...

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Tak.

Mam wrażenie, że te digipacki obecne, są wyższej jakości, niż te sprzed 10 lat. Paschę 2000 też mam niestety w opłakanym stanie. Na domiar złego w MetalMindzie już nie ma ani jednego egzemplarza
Ale i z tymi nowymi mam problemy.. W Der Prozessowym klej kiepsko trzymał tam gdzie jest schowek na książeczkę i nie muszę jej wysuwać, tylko otwieram zawartość.
Ale generalnie jestem za. Wolę te problemy, niż połamane pudełka.

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"

Nie lubię digipacków i ubolewam że coraz więcej płyt muszę kupować w takich opakowaniach.
Nie rozumiem tych którzy wolą tekturę od plastikowego, solidnego pudełka.

A ja wolę wymienić plastikowe pudełko, niż mieć rozklejone, albo z poobcieranymi rogami, albo po prostu zniszczone opakowanie digipacka.

A takie pytanie..czy płyty wydawane (chyba przez Gazetę Wyborczą) w formie książeczki.. tzn ja mam taką płytę Pustek "Koniec Kryzysu", jest zaliczane do digipacka czy to coś innego?

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C

pamiętam, że dyskusja o digipackach już się kiedyś toczyła, tylko nie pamiętam w jakim wątku

też nie przepadam za digipackami, vinylpack mi najbadziej odpowiada jeśli chodzi o format CD

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

osobiscie nie przepadam za papierowymi opakowaniami....wolalem jak byl solidny plastik ktory jak sie zlamal to zawsze mozna bylo wymienic a tak to pozostaje albo zostawic sobie zniszczone papierowe opakowanie albo poprostu kupic nowa plyte.........

Ja właściwie to wole DG bo są faktycznie ładniejsze. Mniej trwałe to prawda, ale mi się jakoś udaje utrzymać je w przynajmniej przyzwoitym stanie (wyjątek stanowi Pascha 2000, gdzie odkleił mi się plastik, na którym leży płyta - no ale to wystarczy podkleić i będzie git).

Mam tylko jedno zastrzeżenie do nowych dgpacków - schowek na książeczkę!! Rozwiązanie jakie jest na "Lunie" czy "der Prozzesie" nie do końca mi odpowiada i muszęsięnamęczyć żeby się dostać do książeczki . Dużo wygodniej było dawniej (np. na Pascha 2000 czy "3" Soulfly"...

_________________
po co ta wrogość do siebie, to co w Tobie prawdziwe jest piękne

ja moje płyty trzymam w takich pudełkach:

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Digipacki 20 lat temu?, ciekawe

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

ja pierwszy raz z digipackiem się zetknąłem przy okazji płyty Cannibal Corpse "Gallery of suicide", a to był rok 1998

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

ja nie pamiętam ale pewnie też gdzieś koło tego czasu
w cytowanej wypowiedzi Youzia zastanowiły mnie dwie rzeczy:
- 20 lat? wtedy dopiero mocniej CD zaczęły wchodzić ale chyba raczej w plastikach...
- jak on do diabła może to pamiętać?

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Wyjąłem wczoraj Der Prozess ze schowka w samochodzie i rzeczywiście wygląda jakby miał 20 lat
Lubie digipacki za wygląd ale trwałość to raczej mają słabą.

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli, po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei."

hehe mój pierwszy temat, zdążyłem już o nim zapomnieć....
się wzruszyłem

_________________
http://freemusicstop.com

tylko nie płacz... na dogipacka bo się rozleci

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli, po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei."