Ultima Thule

mi to nie grozi

165 w porywach na 45 kg mniej więcej

dodajemy centymetry do kilogramów, o tak:

165+45=210>100

zaliczam się!

Widać może jakiś cień nadzieji.
A pomyśl sobie, że gdybyś całe wiecozry się cistem i ryżem napychała, to może jednak by Ci się udało.
Próbuj.
Niech żywi nie tracą nadzieji!

Kuzynie...ty masz 90 kilosów na liczniku???
NIE WIERZĘ!!!!

(nie widać

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

ci co się tu wpisują pewnie kiedyś też tak myśleli

_________________
kiwi lubi wiki
wiki lubi kiwi
A MNIE JUŻ NIC NIE ZDZIWI

o, a ja z 160 cm wzrostu i waga 55 kg a w porywach pewno dużo więcej
czyli 160 + 55 = 115 albo 206

8)

Karolina czy Ptak ze wschodu?
nie, nie glupi żart, proszę nie odpowiadać!!!! bo będzie awanturum!!!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

No tak waga wskazuje


Dzięki

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

PIpinie nie bądź niezauważony, brzuch do góry!

Ważę o tyle o ile
ważne by przekroczyć
magiczne 100 kile

U nasz w rodzinie są inne tendencje...

Dobra nasza.
i jeszcze powiedzonko:
Nie czas dmuchać w kaszę, gdy trzeba ją zjeść.

Tyś chora...????

ja tam mam pare pięknych krągłości tu i tam... bez kompleksów, ale do 100-czki nie dobije raczej

Póki życia, puty nadzieji

Czemu chora? Prawda pisze

Dla mnie nie ma nadzieji - choćby nie wiem co, nigdy nie uda mi się przekroczyć nawet 80. Jutro powrót do pracy i zarys pięknej krągłości zniknie.

_________________
Youtube

co Wy jecie ???????????

ja też CHCĘ PRZYTYĆ
nie do 100, ale tak z 5 kg a jem, jem, jem i jem i ...

_________________
,,...zanim wyjdziesz wyłącz gaz..."!