Peregrin Took pisze:
Olga Tokarczuk - Bieguni
Mam nadzieję, że w tym roku w końcu i ja dopiszę na swoją listę. Być może już bym miał przeczytaną, ale po Noblu przyszli moi rodzice i pożyczyli kilka pozycji, w tym Biegunów, i znowu nie da rady
Kto wie, może to będzie moja książka roku? Jak u Ciebie?
Tymczasem przeczytałem wyjazdowo dwie pozycje - najpierw Singera, o którym może w wątku, a potem...
Tytułem wstępu napiszę, że Schronisko pod Muflonem jest nieźle obstawione książkami. Jest tam niezłe mydło i powidło, od zupełnych no name'ów, harlekinów i jakichś broszurek po Iliadę, Dzieła Słowackiego itp. Z tego gąszczu wyłowiłem coś takiego:
Nooo... jak tylko zobaczyłem okładkę, coś mnie tknęło, a kiedy otworzyłem i zobaczyłem piękny
spis postaci, od
"John Deakin............. rewolwerowiec" po "Kapitan Oakland, Porucznik Newell................ występują biernie, choć nie bez znaczenia dla akcji",
następnie
kalendarium wydarzeń istotnych dla osadzenia akcji, od znalezienia pokładów złota po wynalezienie karabinów typu Winchester, a wreszcie
plan pociągu, w którym rozgrywa się większość akcji - to już wiedziałem, że muszę to przeczytać!
Bardzo fajne oczywiście. Klasyczny MacLean (czyt.
Maklejn, to jasne), intryga z rozmachem jak się patrzy, bohaterowie okazują się być nie tym, czym się wydawali, jest bohater, który umie wszystko, są łotry i tajemnicze zgony, zaginięcia i inne... dokończyłem o 23:30 ostatniego dnia pobytu i zadowolony wróciłem do akademika!
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
