Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 23 kwietnia 2024 14:19:38

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695 ... 707  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: pn, 20 lutego 2023 21:29:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 czerwca 2013 12:27:05
Posty: 4410
Skąd: z lasu
MAREK KRAJEWSKI ,,Diabeł stróż'', 2021




_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 24 lutego 2023 13:28:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24321
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Tomasz Słomczyński - Kaszëbë

Nastawienie do książki jest ważne, bo jednak oczekiwałem trochę czegoś innego. Miałem nadzieję bardziej na kompleksowy rys historyczny Kaszubów i gdy w pierwszej połowie książki dominowały historie z 1945, ze szczególnym uwzględnieniem gwałtów na lokalnych mieszkankach, dokonywanych przez Armię Czerwoną, rozczarowanie moje było niemałe. Potem jednak - mimo że nadal zabrakło tego, na co się nastawiałem - spektrum tematyczne poszerzyło się i mimo że historie o kamiennych kręgach, i dawnych kurhanach teoretycznie powinny być dla mnie najciekawsze, to i tak za najbardziej zajmujący rozdział mam ten o problemach współczesnego rybołówstwa.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 24 lutego 2023 13:53:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3132
Skąd: Poznań
Peregrin Took pisze:
o problemach współczesnego rybołówstwa

A było coś o tym jak Kaszubi zasilali Wolińskie przedsiębiorstwa rybackie po '45?
To historia opisana przez Piotra Oleksego w Wyspach odzyskanych z tej samej serii.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 24 lutego 2023 16:14:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24321
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Niestety nie.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 26 lutego 2023 01:34:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 19:49:54
Posty: 2283
Skąd: Warszawa
Elfride Jelinek - Wykluczeni
Scholastique Mukasonga - Maria Panna Nilu

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 27 lutego 2023 00:51:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22876
Budyń pisze:
lekki kryminał Patricii Moyes "Morderstwo w świecie mody"

zaskakująco fajne, dziś by raczej nie przeszło (homofobia, kto by się spodziewał w książce o świecie mody - czasy się jak widać zmieniły)

teraz czytam "Medialny jad" Piotra Legutki, zbiór tekstów prasowych z początku obecnego wieku, dziwne, bo czyta się to jak narzekania dużo starszego człowieka, niż autor (wówczas świeżo po 40), na czasy i młodzież...

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 02 marca 2023 11:45:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22876
Czasami na biurku w pracy znajduję książki, które nie wiadomo, skąd się wzięły (tzn. w sumie wiadomo - ktoś daje je lub wysyła gospodarzom telewizyjnych audycji, a oni odkładają je i zapominają, bo nie planują czytać. Potem to leży, nikt tego nie bierze, w końcu ja sobie wypożyczam albo biorę. W ten sposób wpadła w moje ręce bardzo przydatna książka Urszuli Kuczyńskiej o atomie, teraz natomiast wziąłem sobie nieruszaną przez chyba miesiąc "Bywało gorzej", prozę nieżyjącego już Tomasza Bogusia. Zaczyna się groźnie - motto z Jana Pietrzaka i bardzo wydumany wstęp, podpisany nie wiedzieć czemu jako rozdział I, potem jednak wpadamy w fajną satyrę obyczajowo-polityczną, dziejącą się w okolicach strajków czerwca 1976, sytuującą się gdzieś na styku Tyrmanda, Sergiusza Piaseckiego i Barei.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 03 marca 2023 14:13:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24321
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Arkadij i Borys Strugaccy - Niepokój

W uproszczeniu - wczesna wersja "Ślimaka na zboczu". Części z Lasem nie różnią się prawie niczym, poza tym, że bohaterem, zamiast Kandyda, jest, znany z książek ze Świata Południa, Atos Sidorow. Wątku Zarządu właściwie nie ma, a zamiast niego mamy mało ciekawe perypetie innego z bohaterów Południa - Gorbowskiego. Dla fanów ciekawostka i spotkanie z lubianymi bohaterami, ale - gdy się zna Ślimaka - nic właściwie nie wnosi.

Piotr Kępiński - Szczury z Via Veneto

Reporterskie opowieści z Włoch - dużo o Rzymie, ale jest i Sycylia, Sardynia, Siena czy Turyn. Nawet gdy autor dotyka trudniejszych bądź smutniejszych tematów - jak lockdowny covidowe, cmentarze, czy mafia - robi to z lekkością i pogodnie. Bardzo przyjemna lektura.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 06 marca 2023 15:05:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3132
Skąd: Poznań
Skończyłem Filipa i traktuję to jako osobiste zwycięstwo.
Więcej sklecę później. W skali szkolnej dałbym dostateczny plus - dobry.

edit: no więc sama anegdota będąca podstawą tej książki jest mocna i nośna: Jak znaleźć sie w paszczy lwa i wyjadać mu z zębów resztki mięsa. l to ładnie gra, takie trochę Zaklęte rewiry/ Hotel Polonia, migawki z życia usługujących robiących w wała obsługiwanych. Co zgrzyta? Najbardziej rozważania dotyczace kobiet i ich konduity. Wątek erotyczno-romantyczny imo okalecza i kastruje ten tekst. Co jeszcze? Nie uniknę porównań ze Złym, ktory byl znacznie bardziej dynamiczny i krwisty. Gdyby bylo więcej o półświatku zarysowanym tylko w tle (rajzerki i tryper, syty krol występku, Max eoztrzaskany na kocich łbach) może czytałoby mi sie lepiej. 70 letni kryminał mógłby zażreć mocniej niż 70 letnia powieść obyczajowa.
A film juz na ekranach.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 09 marca 2023 03:12:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22876
Budyń pisze:
"Bywało gorzej", prozę nieżyjącego już Tomasza Bogusia

przeczytałem, no niezłe to było
po filmie biorę się za "Filipa" Tyrmanda, głównie po to, by z czystym sumieniem móc zestawić książkę z ekranizacją w planowanej recenzji

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 marca 2023 17:47:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 czerwca 2013 12:27:05
Posty: 4410
Skąd: z lasu
MAREK KRAJEWSKI ,,Demonomachia'', wyd Znak, 2022



_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 marca 2023 00:30:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28014
Kolega pożyczył mi "Za Opiwardą, za siódmą rzeką" Igora Newerlego. Spodziewałem się gawędziarstwa przyrodniczo-kajakowego, a książka okazała się o wiele mocniejszym doświadczeniem. Nie połyka się stron, ale przynoszą one obrazy dawnego świata (od 20-lecia), zaskoczenia, wzruszenia, emocje. A przede wszystkim ma się poczucie, że to prawdziwy obraz rzeczy, z którymi już nie można się zetknąć, choć z niektórymi niestety tak.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 12 marca 2023 18:57:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3132
Skąd: Poznań
Wczoraj na poznańskich targach książki kupiłem biografię Alfreda Szklarskiego. Zacząłem czytać już w autobusie. Nie porywa na razie. Za to starsza córka wsiaknęła w Tomka Wilmowskiego czytanego na kanale YT: Tata czyta.
Samodzielne skończyliśmy drugi tom serii 8+2, a na czytniku mam rozpoczęte o samotności w Nowym Jorku.
Tyrmand mnie cokolwiek rozregulował. Brrr...

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 12 marca 2023 23:49:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9988
Fengari pisze:
Tymczasem do mnie wczoraj doszła przesyłka z antologią, więc pewnie wkrótce wezmę się za czytanie, a potem napiszę, co mi się najbardziej podobało. :)


No cóż, o ile ubiegłe dwa lata były u mnie rekordowe pod względem ilości przeczytanych książek, to ten rok szykuje się też rekordowo, ale w niechlubną drugą stronę. :( Jest już połowa marca, a ja dopiero niedawno skończyłam tą jedną. :oops:

W każdym razie cieszę się, że przeczytałam. :) Faktycznie sporo dobrych opowiadań, trudno wybrać jedno najlepsze. Za to najbliższe sercu/duszy/mentalności (nie wiem, jak to sklasyfikować ;) ) to zdecydowanie Melomani.
Złota Galera natomiast owszem, ciekawa, pomysłowa, oryginalna, choć dla mnie zbyt duchowo pesymistyczna. Wbrew interpretacji podanej w komentarzu na końcu ja jej nie odbieram antyklerykalnie, traktuję ją bardziej generalnie - ogólnoludzko.

W każdym razie dzięki za rekomendacje. :)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 13 marca 2023 11:40:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24321
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Fengari pisze:
zdecydowanie Melomani
:D

Rafał Hetman - Izbica, Izbica

Wielka historia w skali mikro - opowieść o zagładzie Żydów z niewielkiego miasteczka na Lubelszczyźnie. Zagładzie tak dosłownej, jak i metaforycznej, bo znów (a właściwie nie "znów", bo czytałem jego książki w kolejności odwrotnej do czasu powstania) celnie opisuje Hetman ludzką niepamięć. Holocaust i stosunek doń Polaków (zwłaszcza w czasie jego trwania) to temat drażliwy i wielowątkowy, więc łatwo się o tę książkę pokłócić, wyrzucać autorowi jednostronne spojrzenie na fakty itp. Ale przeczytać warto.

Stanisław Lem - Summa Technologiae

Ostatnie nieznane mi dotąd z wielkich niebeletrystycznych dzieł Lema. W skrócie - prognozy rozwoju technologii, pisane 60 lat temu. Pisane z takim obeznaniem i tak fachowym językiem, że prosty człowiek niekoniecznie za tym nadąża i niekoniecznie jest w stanie rozumowo trafność rzeczonych prognoz ocenić. Powtarzają się tu motywy z innych książek Lema, tak publicystycznych, jak i beletrystycznych, widać że niektóre tematy mocno mu w głowie siedziały i na różne sposoby lubił je ogrywać. Odbiór książki to kwestia indywidualna, nie ukrywam jednak, że obok rozdziałów przystępnych (słynne fragmenty o fantomatyce, zwanej dziś z grubsza wirtualną rzeczywistością), są i takie (zwłaszcza te bliższe biologii), gdzie rozumiałem głównie spójniki. I zastanawiam się, na palcach ilu rąk mógłbym policzyć ludzi, którzy dzieło w całości zrozumieli. Zwłaszcza w latach premiery.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10605 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695 ... 707  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group