Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 16 kwietnia 2024 20:04:29

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 580 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 39  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: śr, 29 lipca 2015 08:41:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:53:29
Posty: 14864
Skąd: wieś
:) Wspaniale.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 29 lipca 2015 09:05:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 14:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Niezwykłe. Dzięki!

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 29 lipca 2015 09:32:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Dzięki! :)

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 29 lipca 2015 11:11:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 17:16:54
Posty: 1329
Skąd: Kraków
:brawa: :brawa: :brawa:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 29 lipca 2015 20:34:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 17:16:54
Posty: 1329
Skąd: Kraków
Powsinoga pisze:
Chyba też gacie rowerowe se kupię, choć budzą mój estetyczny protest.


chodzi o ich obcisłość czy o samą wkładkę ? bo jeśli to ich obcisłość budzi Twój estetyczny niesmak, to są takie spodenki które wyglądają zupełnie normalnie( nie są getrami :D ) , tylko mają ten wewnętrzny dodatek. W tych pozwoliłam mężowi jeździć :mrgreen:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 30 lipca 2015 22:00:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
laska pisze:
W tych pozwoliłam mężowi jeździć

he he
no no troskliwa i opiekuńcza :taaaaa:
cóż jednak chyba temat gaci dla mnie za skomplikowany
jakieś szelki, pampersy, na goły tyłek
nie nie jestem z innej bajki
i polecane od 150 złotych
no przepraszam ja mam rower za 300 upatrzony

laska pisze:
stwierdziłam że skoro Powsinoga przejeżdża po 100 km z okładem, i to dzień po dniu, to muszę przekroczyć swoje granice :D ale na drugi dzień pojechałam na siłe 10 km i się zmęczyłam jak wieprzek :D

Powsinoga codziennie męczył się jak wieprzek i to żaden wyczyn tylko takie dziadostwo
przecież dojazd do Częstochowy tylko 35 km a gdy schodziłem z roweru to się zataczałem

dziękuję wszystkim za miłe słowa :D
chyba moja radość jest taka jakbym był muzykiem i wydał płytę :mruganie:

_________________
J 14,6


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 31 lipca 2015 10:32:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 17:16:54
Posty: 1329
Skąd: Kraków
Powsinoga pisze:
jakieś szelki, pampersy, na goły tyłek


no nie brzmi to jak opis zwykłych spodenek :lol:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 09 sierpnia 2015 00:04:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 31 maja 2007 23:28:36
Posty: 1068
Skąd: W-wa
Do trzech razy sztuka - w końcu zrealizowałem dziś na szybko warszawski klasyk - trasę rowerową wzdłuż Kanału Żerańskiego do Nieporętu. Cieszę się, że mi się udało, bo późno wystartowałem - 18.10, ale za to temperatura była przyjemniejsza. W sumie z dojazdem do kanału i z powrotem przez Bródno (pozdro Fen :) ) wyszło mi 71 km. Nad samym kanałem bardzo przyjemnie, sporo zieleni.
Robiłem trzecie podejście dlatego, że za pierwszym miałem starą mapę i nie wiedziałem, że w Kobiałce trzeba przejechać na drugą stronę mostu (na mojej mapie trasa była zaznaczona do końca na prawym brzegu). Wpakowałem się w takie chaszcze, że z trudem się stamtąd wydostałem, zrobiło się późno i odpuściłem. Za drugim razem wybrałem dojazd na około (przez Ząbki) i powrót wzdłuż kanału, ale znowu czasu było mało (trochę mi się wydłużyło w lasach za Ząbkami) i odpuściłem jakieś 10 km za Markami.

Powsinoga - Twoja wyprawa super!

A co do spodenek - ja jeżdżę w biegowych - takich za kolano lub długich i bardzo sobie chwalę (bez żadnych wkładek :) ).
No i mam nowy rower, fajnie się jeździ, ale na razie nie mogę przyzwyczaić się do siodełka, tyłek odpada po 2-3 godzinach.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 16 sierpnia 2015 08:30:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 22 czerwca 2012 18:32:35
Posty: 444
W ubiegłym tygodniu byliśmy z rodziną w Rowach.
Popełniłem rowerem dwie wycieczki:
1. wokół jez. Gardno - nie polecam, w większej części jedzie się po betonowych płytach, wystawionym na słońce
2. do Czołpina (czerwony szlak przez teren Słowińskiego Parku Narodowego). Wycieczka przepyszna, cały czas przez las, mijamy trzy jeziora Garno, Dołgie Małe i Dołgie Duże. Każde z nich jest zaopatrzone w pomost - punkt widokowy. Szczególnie zachwyciło mnie Dołgie Małe. Miałem szczęście przebywać samotnie na pomoście przez ok. 50 min. Dawno nie spotkałem miejsca, które by tak idealnie nastroiło do modlitwy i przemyślenia paru spraw.

Obrazek

Obrazek
Dołgie Małe

P.S.
No i absolutne owacje dla Powsinogi :brawa:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 16 sierpnia 2015 23:27:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 31 maja 2007 23:28:36
Posty: 1068
Skąd: W-wa
Fajne to jezioro. Przypomniało mi moją wycieczkę nad jezioro Torfy za Otwockiem. Oczywiście nie ma co porównywać z przyrodą Słowińskiego Parku Narodowego, ale dla mieszkańca Warszawy spragnionego jakiejś odskoczni i kontaktu z naturą to fajna trasa. SKM-ką do Otwocka, a dalej można szaleć rowerem po lasach, jezioro, odrestaurowane bunkry, historyczna "czerwona droga" leśna powstała z warszawskich gruzów, miejsca pamięci i to wszystko całkiem niedaleko od miasta.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 24 sierpnia 2015 10:48:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:09:25
Posty: 6879
Skąd: z Nepalu
Mam rower od 19 lat z czego ostatnie 10 lat spędził w piwnicy u rodziców i nawet miałem czarne myśli aby się pozbyć ale w porę przyszło opanowanie i oddałem go do odświeżenia tj. wymiany dwóch kół, dętek, rączek na kierownicy, nowego siodełka, linek, dołożenia błotników, rozebrania i przesmarowania wszystkich niezbędnych elementów, regulacji przerzutek... I ja pierdziu, po face liftingu jaka to jest maszyna. Staram się nim jeździć do pracy jak nie jadę samochodem czy komunikacją miejską i jestem przeszczęśliwy. Dzisiaj na przykład wyruszyłem z domu o 5:57 aby zdążyć na godz. 7 (mam około 15 km w jedną stronę). Nawet nie przeszkadzał mi fakt, że chwilę po godz. 6 wyjeżdżają śmieciarki ze swojej siedziby, którą mijam po drodze i tak sobie jechałem za nimi, takimi śmierdzącymi.
Rower ok.

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 24 sierpnia 2015 15:36:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 20 października 2008 17:48:09
Posty: 6421
Antonio pisze:
No i mam nowy rower, fajnie się jeździ

jakieś szczegóły i dlaczego wybór?

Antonio pisze:
fajnie się jeździ, ale na razie nie mogę przyzwyczaić się do siodełka, tyłek odpada po 2-3 godzinach.


Antonio pisze:
A co do spodenek - ja jeżdżę w biegowych - takich za kolano lub długich i bardzo sobie chwalę (bez żadnych wkładek :)


chwalisz a tyłek boli
co robić, co robić?

Miszu pisze:
Dołgie Małe

extra

BartZ pisze:
w porę przyszło opanowanie

mądrze gadasz :D

z wielką przyjemnością czytam rowerowe njusy
a tym czasem niniwateam na półmetku w Szkocji
Obrazek

_________________
J 14,6


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 24 sierpnia 2015 23:14:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 31 maja 2007 23:28:36
Posty: 1068
Skąd: W-wa
Powsinoga pisze:
jakieś szczegóły i dlaczego wybór?

Zwykły górski, do jazdy rekreacyjnej, 26 cali - sporo jeżdżę po lasach.
Powsinoga pisze:
chwalisz a tyłek boli
co robić, co robić?

Przełożyć siodełko ze starego roweru :)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 27 sierpnia 2015 08:30:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:09:25
Posty: 6879
Skąd: z Nepalu
Jadać dziś rano do pracy rowerem przez Łęgi Dębińskie (tak gdzieś chwilę po 6) czułem jak we Wrigleys na Obodrzyckiej robią gumę Orbit spearmint (tą w zielonym opakowaniu - taki charakterystyczny, lekko miętowy zapach) Jako, żem wychowany na Ratajach to doskonale potrafię odróżniać, którą akurat gumę produkują :D
Na Malcie z kolei waliło z browaru Kompanii Piwowarskiej - nie wiem tylko jaki to zapach ale chyba słodu, kojarzy ktoś może? Często w okolicach browaru można go spotkać :wink:

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 27 sierpnia 2015 10:36:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24318
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Tak, to słód. Czasem tak potrafi zawiać, że czuć go w częściach miasta wcale odległych od Kompanii.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 580 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 39  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group