K.T.W.S.G. pisze:
dla mnie jest to subkultura kompletnych pojebów
Twoja emocjonalna wypowiedź nie ma waloru obiektywności. Jako naukowiec zapewnie wiesz, że nie można incydentu ekstrapolować na uniwersum
.
"Stopa ciężkiej przestępczości u gothów jest większa niż u mnichów, ale zapewne mniejsza niż u kiboli" - na coś takiego mogę się zgodzić. Zgodzę się, że spotyka się tam osobniki mające szczególny stosunek do krwi, ale raczej nie chodzi tu o morderstwa, bardziej o zabawy w zaciszu sypialni
.
Zgodzę się także, że ta subkultura to wdzięczne pole do badań psychologicznych i socjologicznych.
monika pisze:
Te dwa zdjęcia wydają się być z innych bajek
Tak, jak pisałem: mam wrażenie, że z upływem lat coraz więcej jest stylu różowo-seledynowo-oczojebnego, zapewne krytycznie do tej tendencji podchodzą wierni czerni [rym] weterani.
Ja oczywiście też bardzo lubię taką estetykę:
,
natomiast szczególnie daleko jest mi do takiej:
(widziałbym w tym stroju nie tyle promocję piękna, co próbę zwrócenia na siebie uwagi poprzez wyłamanie się z konwencji
).
ceigrektezet pisze:
ale Artrosisy, Moonlighty i inne kapele w których wyją królowe nocy
Paulus_Wolf pisze:
Zazwyczaj słuchają tego goccy neofici...
Właśnie koncert Artrosis i Phantasmagorii w Zielonej Górze zimą 2000 był pierwszym moim zetknięciem ze środowiskiem gotyckim. W obu zespołach piękne wokalistki - takich wrażeń się nie zapomina (tym bardziej, że samowolnie opuściłem wtedy garnizon Krosno Odrzańskie
).
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Choć patrząc na ogłoszenia o tym festiwalu miewałem myśli, że pewnie fajnie byłoby na nim być (przy czym ja raczej od tej metalowej strony bym tam był przyciągany).