Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 05 maja 2024 20:02:20

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 00:07:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:44:49
Posty: 550
Skąd: Rybnik
Ten temat chciałem załozyć wcześniej, ale zakładam go dopiero teraz,głównie dlatego,że przez dwa tygodnie nie było forum, no ale przejde już do sedna sprawy.

Crazy w temacie"Koncerty innych wykonawców" napisał krótko o koncercie Arki Noego w jednym z centrów handlowych Warszawy, na którym był ze swoimi dziećmi.
Wyraził on tam swój smutek(przynajmniej ja to tak odczytałem), że Arka gra właśnie w centrum handlowym.
No i tutaj można zadać sobie pytanie czy to dobrze czy źle, ze Arka gra w takich miejscach.
Tu nawet nie chodzi o Arke, ale ogólnie o całe pojęcie ewangelizacji we współczesnym świecie.
Całkiem niedawno słyszałem, że w Katowicach ma powstać największe centrum handlowe w Polsce a w środku ma być kaplica.
Zgode na powstanie tej kaplicy wyraził ksiądz arcybiskup Damian Zimoń.
Nie chciałbym teraz pisać nieprawdy, bo ktoś mi mówił, że ta kaplica nie będzie się znajdować w samym tym centrum handlowym, ale gdzieś w pobliżu tego centrum.
Akurat to jest moje środowisko, bo studiuje teologie na wydziale założonym przez księdza arcybiskupa i troche się dowiaduje o tej sprawie.
W tym wszystkim pojawia się pytanie gdzie jest granica dla ewangelizacji we współczesnym świecie?
Czy np. jeśli ksiądz powie do uczniów na katechezie, że "Jezus to spoko ziomal" to będzie to wyraźna cecha nowej ewangelizacji czy będzie to po prostu przegięcie?
Idąc dalej można prowokować kolejne pytania. Jesteśmy na forum Armii, więc każdy z nas może sobie zadać powiedzmy takie pytanie:"Czy wyobrażam sobie koncert Armii(albo każdego innego zespołu, który lubie) w supermarkecie?"
Ktoś kto gra w jakimkolwiek zespole też może się spytać czy zgodziłby się zagrać ze swoim zespołem w takim czy innym supermarkecie, jeśli dostałby taką propozycje

Chciałem się spytać, gdzie dla was jest taka granica czy to dla ewangelizacji czy dla każdej innej postawy w zderzeniu z tym co narzucają nam reguły rzadzące światem w XXI wieku?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 00:16:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:22:24
Posty: 1938
Skąd: Łódź
Bardzo fajny temat, Krzysztofie, ale ja, obawiam się, że nie wypowiem się jakoś konstruktywnie tutaj. Mam taki mętlik w głowie, że szkoda gadać. Kaplica w supermarkecie... na początku myślę - powariowali chyba, ale później nachodzi mnie refleksja, że może to jest dobre, że może ktoś jednak zatrzyma się na chwilę, przysiądzie, zwolni, może się pomodli....
Armii w supermarkecie jakoś nie widzę...
Nie wiem.

_________________
"Ale my kochamy to, co nieświadome; kusi nas wino, miłość i krew." Ernst Jünger
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 00:19:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 09 grudnia 2004 12:21:40
Posty: 5834
hmm kaplica w hipermarkecie to pały przegięcie...
natomiast koncert armii tam ?? śmiesznie by to wygladało pozatym ArMiA jest zespołem ( czego tu chyba nie musze pisac na tym formu;) )jednym z najbardziej orginalnych w polsce ( na świecie ?? ) i akurat oni by śmiesznie tam wyglądali. bo np. jakbym zobaczył ... radio nrd między przecenami....

"...muzyka w babilonie "

ale jesli ma to komus pomoc to czemu nie ?


ciezkie pytanie....

inna rzecz ciekawe jaka jest akustyka w takim realu ;)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 00:49:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 22 grudnia 2004 00:34:02
Posty: 1480
Skąd: Brwinów
Ciekawa kwestia. Wg. mnie to może zależeć od tego, czy dany zespół poczuwa się do jakiejś misji, czy jego celem jest po prostu granie dobrej muzyki. Wydaje mi się (mogę się mylić, najlepiej spytać samych muzyków), że dobrym przykładem zespołu, który łączy obie postawy, jest 2TM2,3. Z jednej strony jest zespołem ewangelizacyjnym, a z drugiej po prostu świetnym bandem rockowym.

I tu napiszę dość przewrotnie i zagmatwanie - jako profesjonalnego i ambitnego zespołu rockowego 2TM2,3 w centrum handlowym nie widzę. Ale jako zespół ewangelizacyjny - owszem :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 00:57:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 15 listopada 2004 00:10:40
Posty: 880
Skąd: z Malych Garbar
należę do salezjańskeij wspólnoty ewangelizacyjnej, nie licząc tego, że co tydzien spotykamy się w swoich lokalnych grupach, to raz na trzy miesiące mamy spotkania ogólnopolskie, na których wychodzimy na miasto (salezjanie działają przeważnie w "trudnych" dzielnicach/miastach), śpiewamy, tańczymy, krzyczymy, może specjalnie wielu ludzi to nie nawróci, ale jest to w jakiś sposób demonstracja swojej wiary, pokazanie ludziom, że jeszcze żyje Chrystus w sercach młodych ludzi...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 02:29:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25399
Jest to, Krzysztofie, naprawdę świetny temat, cieszę się, że akurat moja wzmianka o Arce Cię zainspirowała.

Wcale moja reakcja na Arkę w Reducie nie była jednoznaczna. Bo trudno pociągnąć granicę między nie-rzucaniem pereł przed wieprze a dobrze pojętą elastycznością.
Dla mnie mówienie, że Jezus był spoko ziomalem jest oczywistym przegięciem. Ale z drugiej strony... gdyby ktoś powiedział, że był spoko gościem to by mnie to nie obeszło, raczej wzbudziło pozytywny uśmiech. A więc może to kwestia słów tylko a idea, intencja jest ta sama? (bo dla mnie 'ziomal' to takie obrzydliwe hiphopowskie wyrażenie, ale dla innych ziomali to może znaczyć to samo co dla mnie 'gość'...)

Arka w Reducie - mysl o tym jest jakaś nieprzyjemna. Nieprzyjemnie mi było, że musiałem w ogóle do tej Reduty jechać i tam wchodzić, jeszcze z dziećmi, które oczywiście naciągnęły mnie na jakiś badziew, co go sprzedawał promocyjny Mikołaj jakiś.
Z drugiej strony, na samym koncercie czuło się dobrą atmosferę...

Nie wydaje mi się w sumie, żeby miało to wielką wartość ewangelizacyjną. Osoby mało zainteresowane nawet jeżeli posłuchają, to zaraz wrócą do swoich promocji. Litza mówiący coś tam o Jezusie Ratowniku w tym supermarketowym otoczeniu brzmiał tam obco, nie przekonywająco.
Osoby zainteresowane może wolałyby przyjść gdzie indziej.

Ale może gdzie indziej było trudniej coś zorganizować? Może więc lepiej zrobić to tam, niż nigdzie?

Pytanie więc rozbija się o to, czy lepiej zakolaborować z systemem i przemycić jakieś swoje treści na szersze wody, czy lepiej pozostać czystym jak łza i schować się gdzieś głęboko w undergroundzie?...
Pytanie w sumie dotyczące polskich rockmanów lat PRL-owskich też.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 11:37:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:45:18
Posty: 486
Skąd: Królewskie Stołeczne Rezydencjalne Miasto Wrocław
hmmm... robliliśmy kiedyś (Wsolnota ICHTIS wrocław - www.ichtis.fc.pl) akcje ewangelizacyjne w supermarketach pod hasłem "jak świecisz niedzielę??"... wydaje mi się osobiście że kaplica w supermarkecie to nie jest najlepszy pomysł. dom Ojca powinien być według mnie oddzielony od... no wiecie... cięzko mi znlaeźć określenie. jesli ludzie chcą się spotkać z Bogiem to mogliby w to włożyć odrobinę wysiłku a nie przy okazji zakupów. a w ewangelizacyjny wymiar takiej kaplicy to wierzę średnio - akurat komuś, kto jest daleko od Boga będzie się chciało przy okazji zakupów zaciekawić?? żeby ludzie zwrócili uwage to reklamy będą tez takie kolorowe?? promocja "odpuszczenie grzechów za darmo"?? nie podchodzi mi to.
jeśli zas chodzi o koncerty to u nas często się zdarzają różne koncerty w polożonej w środku miasta Galerii Dominikańskiej. na przeciwko jest kościół Dominikanów (o zamiast w sklepie kaplica kościół obok jest z całodzienną posługą sakramentalną - to jest dobre!) więc oni tam współpracują chyba przy organizacji tego... ale nie byłem nigdy więc nie wiem jak to wychodzi. pomysł według mnie niegłupi.

_________________
-Panie Havranek, za 5 lat tu będzie IV Rzeczpospolita.
-Ja se ne boje, ja mam rakovinu..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 14:09:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28018
destroy babilon!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 15:59:12 
Granie w centrum handlowym mnie odraża
nad muzą bym się skupić nie mógł, choć jeśliby mieli sale koncertowe, to kto wie.
A to że w Polsce często centra handlowe są budowe bez pomyślunku i za łapówy, to już inna sprawa. Wkurza mnei przerost marketingu nad treścią :( , ale cieszy że nei mam do wyboru tylko octu :)


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 21:27:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:43:51
Posty: 3056
Skąd: z Trawberry Fields
Dla mnie to jest kwestia bardziej estetyczna niż etyczna.
Arka mi do supermarketu nie pasuje (nie mówiąc o Armii).
W supermarkecie mogą swobodnie grać zespoły, których celem jest wyłącznie dawanie ludziom rozrywki (np. Bracia Golec, Brathanki, Krawczyk). Zrozumcie mnie dobrze, nie twierdzę, że to jest złe. Po prostu taki rodzaj działalności wybrały, to niech to robią. I to mi pasuje. Nie słucham koncertów w takich miejscach, al i nie mam nic przeciwko nim.
Natomiast Arka Noego nie jest zespołem przede wszystkim rozrywkowym. Ma też istotny przekaz. I to mi chyba nie pasuje do supermarketu... jaskoś mi się kłóci estetycznie. No nie wiem... :roll:

Może ktoś powiedzieć, o to też chyba chodziło kilkorgu z Was, że ten przekaz to Ewangelia i należy "nastawać w porę i nie w porę". Może tak jest, choć bardziej prawdopodobne moim zdaniem, że słuchacze pomyślą, że Areczka się skomercjalizowała do cna i dla kasy to nawet w supermarkecie zagra. I nici z ewangelizacji, bo jest podejrzenie, że to nie jest autentyczne, ale na sprzedaż, jak wszystko w takim centrum handlowym. Może zmieniłbym zdanie po wysłuchaniu koncertu Arkiw tym centrum. Wiele na pewno zależy od tego, jak on został poprowadzony, co i jak zostało powiedziane. Lica to w końcu mądry facet jest i wie co robi.

Pomysł kaplicy obok centrum mi się podoba. W samym centrum już nie (estetyka plus niebezpieczeństwo traktowania jej jak sklepu, z uszczerbkiem dla powagi takiego miejsca).

I jezcze taka uwaga. Ja bym tych supemarketów tak nie demonizował, że to Babilon, siedlisko szatana itd. To tylko sklepy. Miejsca gdzie się kupuje rzeczy. Przecież kupno i sprzedaż (chyba że pod warunkiem pokazania znamienia na ręce lub czole :wink: ) to nic złego. Pewnie, że są ludzie, dla których taki sklep to jest istotna część życia, czy nawet sposób na nie (tym współczuję), ale generalnie nie wszyscy tak go traktują.

Myślę, że to zależy od wnętrza danej osoby, a nie od sklepu. Sklep jest obojętny moralnie. Jeżeli służy mi jako miejsce, gdzie mogę nabyć naprawdę potrzebne mi produkty, to służy dobru. Jeżeli natomiast kupowanie w nim jest dla mnie sposobem zapełnienia pustki w moim życiu, sposobem na nadanie temu życiu sensu i treści, to sklep jest źle używany.
Ale powtarzam - i tak wszystko zależy od serca człowieka, a nie od samego sklepu.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 23:22:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:09:22
Posty: 1119
moje zdanie na ten temat będzie baaardzo subiektywne (widziałem ostatnio kilkakrotnie występy Arki w centrach handlowych).

Jeśli chodzi o komercjalizację Arki, to zawsze będą takie zarzuty... a z drugiej strony, niektórzy boją się słowa komercja, a tak naprawdę chodzi o sprzedawalność płyt. Arka stała się sukcesem komercyjnym i to fakt. Ale z takim przekazem nikt nie chciał jej wydać i nikt nie chciał jej puszczać. Teraz żałują.

Występy w centrach handlowych Arki uważam za bardzo udane. Piosenki "Weź mnie na ręce", "Oby, oby", "Jezus ratownik" mają tam swoją głębię. Szczególnie jeśli chodzi o warszawskie koncerty, gdzie (to bardzo widać) życie toczy się szybciej i szybciej... Możnaby walczyć o to by Arka występowała tylko w plenerach lub na rynkach miast, ale myślę, że Arka chce występować tam, gdzie można zasiać ziarno ewangelii. Wszędzie tam, gdzie są dzieci. Do występów w centrum handlowym mamy często trochę potępiający stosunek. Ale w końcu On przyszedł nie po to, aby świat potępić, ale aby świat zbawić. "Zyski" płynące z ewangelizacji są niemożliwe do obliczenia. I dobrze. Znaczy, że ta MOC nie z tego świata...

Armię widziałbym bardzo chętnie w centrum handlowym, ale tylko jednym. W Starym Browarze (Poznań) i to najlepiej na zewnątrz, na II piętrze (zdaje się). Ewentualnie Trupią Czaszkę w Pubie w Browarze (też tam na zewnątrz). Miejsce wprost wymarzone, taki trochę klimat jak w teledysku "Brothers boom" :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 23:33:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:08:21
Posty: 6017
Skąd: przychodzi, tego nie wie nikt
tych przestraszonych możliwością użycia zwrotu "Jezus jset Twoim ziomalem" dobije.... jest taki "chrześcijański" zespół HH - Evident... miałem nieszczęście ich słyszeć na SOS 2003.... i taka fraza też poleciała, a była jedną z wielu które wzbudziły u mnie odruchy wymiotne.... Erkej się załamał jak mu o tym powiedziałem wczoraj....

a co do samych koncertów w supermarketach to trudno mi powiedzieć... miałem kiedyś być na jednym gdzie troche grali rockowcy z Mińska alem się spóźnił.... ale napewno nie mówie nie.

Natomast kościół, kaplica w supermarkecie to dla mnie totalna pomyłka. i nawet nie chce mi się tego argumentować...

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 23:42:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 19:30:29
Posty: 406
nie widze problemu z graniem w supermarketach (tzn problemow moralnych), ani z kaplicami tamze. Jedy warunek to odpowiednie wyciszenie tego miejsca i wyrazne odroznienie go od sklepu.
Jezus nauczal wszedzie. Rowniez na ulicach Jerozolimy (czyli czyms jak owczesny supermarket). Moim zdaniem to jest faryzeizm i sztucznosc aby oddzielac religie od swiata. Religia jest czescia swiata. A my wszyscy jestesmy czescia babilonu. Uwazajmy, bysmy nie popadali w walszywa dume - babilon jest w kazdym z nas. I tylkoJezus nas moze z niego wyzwolic.
Wracajac do kaplic - nie przyszlo wam do glowy, ze np. pracownicy supermarketu musza tam siedziec? Mysle, ze wielu cieszyloby sie, gdyby mogli po pracy skoczyc na 10min adoracje.
cos zagmatwanie psze, ale co tam


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 23:45:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:05:18
Posty: 3786
z tego co pamietam to "zdrowi lekarza nie potrzebuja" - czyli takie supermarketowe granie chyba jednak jest fajne, bo jesli choc jedna osoba pomysli troche po czyms takim, to bardzo dobrze.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 stycznia 2005 23:54:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:08:21
Posty: 6017
Skąd: przychodzi, tego nie wie nikt
wiadomo że jeśli ta kaplica byłaby w stylistyce supermarketowej to byłoby to odzieranie tego miejsca z sacrum. ale mi mimo wszystko pomysł nie za bardzo się podoba. A pracownicy jeśli mają naprawde taką potrzebe to specjalnie pójdą na Adoracje do normalnej świątyni.

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 286 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group