Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 23 kwietnia 2024 11:12:03

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 97 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 października 2006 17:19:43 

Rejestracja:
pn, 07 listopada 2005 20:24:08
Posty: 3118
hmm ja miałem 2 przypadki życiu, gdzie uważałem, że już za chwilę umrę i szczerze powiedziawszy jedyne co mi wtedy przyszło do głowy to pytanie : kurde, umrę w taki sposób? Nie boję się smierci, tak jak juz wiele osób napisało, raczej bólu. Chodź z drugiej strony ból z opisów (np. pobicia i skopania) wydaje się większy niż jest w rzeczywistości.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 października 2006 21:17:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
Temat smierci wlasnej i rozwazania dookola niego jeszcze dla mnie nie istnieja. Tak gleboko, nie dajac spokoju. Z poszukiwaniem odpowiedzi na pytania 'a jak to bedzie?", "a w jakiej formie bedzie sie po-zyciu-zylo"... Mysle, ze to jeszcze nie ten czas, nie te doswiadczenia. Inną sprawa sa zamierzchle pragnienia ucieczki. Nie wynikajace z potrzeby podania sobie reki z pania Ś, lecz z bezsily do bycia tu..
Natomiast ujecie smierci od strony odchodzacych.. Tak, moj niepokoj o bliskich cyklicznie powraca. I dosc szybko zagniezdzil sie we mnie. Jako 8latek w pelni swiadomie zdalam sobie sprawe z mozliwosci utraty rodzicow. Moj strach przybieral w tamtym czasie forme wrecz jakiegos natrectwa. Przez kilka miesiecy w przerazeniu oczekiwalam przyjazdow rodzicow po mnie do szkoly, przypuszczajac, ze tego dnia zgineli w wypadku samochodowym. Koszmarne. Na szczescie minelo, a przynajmniej mocno oslablo.
Wiem jedno. TAM nie moge byc sama. TAM spotkam najblizszych, czekajac lub bedac oczekiwaną.

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 października 2006 21:27:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17259
Skąd: Poznań
Śmierci nie boję się... Starości bezradnej, umierania miesiącami, łapania oddechu, niemożnosci ruszenia palcem - tak. Ale tego co nieuchronnie po tym nastąpi - nie.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 października 2006 15:57:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 27 maja 2005 21:52:18
Posty: 1188
Skąd: kiwi
w pewnym sensie napewno boje się śmierci...i można powiedzieć,że jest ona dla mnie narazie czymś odległym...wiem,że to mnie nie ominie,ale chciałabym jeszcze trochę pożyć...najbardziej przeraża mnie cierpienie niejednokrotnie związane ze śmiercią i to jak to wszystko zniosą bliscy mi ludzie...napewno w pewien sposób strata niektórych osób zmieniła moje myślenie na temat śmierci i utwierdziła,że jest to jedynie ważny etap w życiu każdego człowieka...napewno wiele chciałabym jeszcze zrobić-przygotować się do śmierci,ale mam świadomość,że mogę nie zdążyć...sama jestem ciekawa jak będzie wyglądała moja śmierć i,kiedy to będzie....

_________________
kiwi lubi wiki
wiki lubi kiwi
A MNIE JUŻ NIC NIE ZDZIWI :-D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 października 2006 16:23:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 29 grudnia 2005 11:33:16
Posty: 594
Skąd: i dokąd, kiedy i gdzie, z kim, przeciw komu i w którą stronę?
dyingbride pisze:
Inną sprawa sa zamierzchle pragnienia ucieczki. Nie wynikajace z potrzeby podania sobie reki z pania Ś, lecz z bezsily do bycia tu..

...tak, zgadam się...czasami trudno wyobrazić sobie siebie w tym dalej toczącym się świecie...taryfy ulgowej nie będzie...

...często myślę o śmierci, ale nie w taki sposób jakby ona miała nadejść już teraz, zaraz...
...dla mnie śmierć jest jakby za odległa i dlatego się jej nie boję- może to zabrzmi naiwnie, ale tak właśnie jest....nie boję się tego, co po śmierci, bo wtedy już nie będę mieć i tak na nic wpływu...ale obawiam się cierpienia związanego ze śmiercią...własną i najbliższych...

_________________
俳句
_________________

<PRZERWA>


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 października 2006 18:12:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
boję się śmierci coraz bardziej. i swojej i najbliższych.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 października 2006 18:50:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 21 maja 2006 14:08:39
Posty: 857
Skąd: Shire
Często próbowałem sobie w pełni uświadomić jak będę umierał... tak jak DB- w jakiej formie będe żył po śmierci. I wyszedłem z założenia, że teraz na Ziemi jestem bardziej cielesnością a po śmierci bardziej duchowością- to może brzmieć trochę dziwnie. Boję się śmierci i to bardzo. Zdaje sobie dobrze sprawę, że na życie po śmierci pracujemy sobie przez okres naszego bytowania na Ziemi... i zastanawiam się jak często potrafię poświęcić moje życie na wieki za błachostki i namiastki, które oferuje mi ten świat. Jak potrafię upadać- to mnie naprawdę przeraża. Nie do zniesienia również jest wizja gdy sobie pomyslę, ze umrą moi rodzice..czy brat...Nie wiem jak umrę i kiedy. Wiem jedynie to, że muszę się jak najlepiej przygotować na jej przyjście.

_________________
wiatr jest szary a księżyc zielony.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 24 października 2006 23:55:20 
Gdy tak siedzę wygodnie w fotelu przed kompem to wydaje mi się ,że nie boję się śmierci jako takiej,śmierci w rozumieniu przejścia ze świata do świat(ł)a.Odczuwam jakiś strach przed bólem ,cierpieniem towarzyszącym tej chwili ale sama świadomośc opuszczenia mojego cielska nie przeraża mnie...być może zmienię zdanie gdy stanę twarzą w twarz z ta panią i nie będzie wygodnego fotelika i komputera......Często natomiast myślę ,że będzie mi potwornie smutno gdy odejdą moi najblizsi,rodzice,siostra,przyjaciele.....chyba bardziej obawiam się ich śmierci niż własnej.


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 października 2006 09:19:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
Aviator pisze:
gdy odejdą moi najblizsi,rodzice,siostra,przyjaciele.....chyba bardziej obawiam się ich śmierci niż własnej


to jest wrecz nie do wyobrazenia dla mnie. Najwiekszy bol zycia. Najtrudniejsze cierpienie..

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 października 2006 11:31:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:44:49
Posty: 550
Skąd: Rybnik
dyingbride pisze:
to jest wrecz nie do wyobrazenia dla mnie. Najwiekszy bol zycia. Najtrudniejsze cierpienie..

Szkoda, że niekiedy dopiero wtedy uświadamiamy sobie wartość życia. Wtedy, gdy patrzy się na tą bliską osobę,ale już tylko w trumnie.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 października 2006 11:55:16 

Rejestracja:
śr, 04 października 2006 21:59:50
Posty: 942
pantha rei czyli wszystko plynie jak to napisal Heraklit,wszystko sie zmienia oprocz tej jednej rzeczy,smierci.taka jest kolej rzeczy,nic nie mozemy na to poradzic,niestety.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 października 2006 12:09:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 12:17:46
Posty: 4937
Skąd: Biadacz
Aviator pisze:
Gdy tak siedzę wygodnie w fotelu przed kompem to wydaje mi się ,że nie boję się śmierci jako takiej,śmierci w rozumieniu przejścia ze świata do świat(ł)a.Odczuwam jakiś strach przed bólem ,cierpieniem towarzyszącym tej chwili ale sama świadomośc opuszczenia mojego cielska nie przeraża mnie...być może zmienię zdanie gdy stanę twarzą w twarz z ta panią i nie będzie wygodnego fotelika i komputera......Często natomiast myślę ,że będzie mi potwornie smutno gdy odejdą moi najblizsi,rodzice,siostra,przyjaciele.....chyba bardziej obawiam się ich śmierci niż własnej.

No właśnie ja mam tak samo - strachu przed stratą tego życia nie odczuwam - wiem, że śmierć mnie dopadnie prędzej (dziś po drodze z pracy), czy później (na łożu boleści jako starca). Jeżeli chodzi o sam proces umierania boję się cierpienia swojego i smutku innych na mój widok. Ale do tego wszystkiego dochodzi jeszcze mocna świadomość, że ja jestem ważny i potrzebny dla innych i boję się zwyczajnie zostawienia najdroższych mi osób i boję się ich bólu z tego powodu (brzmi to dość megalomońsko, ale jest szczere...)
dyingbride pisze:
Inną sprawa sa zamierzchle pragnienia ucieczki. Nie wynikajace z potrzeby podania sobie reki z pania Ś, lecz z bezsily do bycia tu

no właśnie - to też mam... czasem wszystko (życie) wydaje się nic niewarte i ewentualna śmierć nie byłaby pozbawiona sensu, a jednak wiem, że życie ma sens...

pozdro...
KoT


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 października 2006 15:30:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 01 grudnia 2004 14:12:00
Posty: 173
Skąd: Tychy
Ja właśnie będę w tym roku zdawał maturę i na maturę ustną z polskiego mam już wybrany temat: "Motyw śmierci i cierpienia w literaturze i filmie". Już mam dużo materiałów na ten temat.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 października 2006 15:43:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 27 maja 2005 21:52:18
Posty: 1188
Skąd: kiwi
no na ten temat faktycznie jest bardzo dużo materiałów...w ogóle sporo tematów jest bardzo ciekawych i się trochę nie mogę zdecydować :-(ale mam jeszcze trochę czasu :-)

_________________
kiwi lubi wiki
wiki lubi kiwi
A MNIE JUŻ NIC NIE ZDZIWI :-D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 25 października 2006 17:32:21 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:24:41
Posty: 1925
Ja przede wszystkim boję się śmierci bliskich mi osób. Potem odczuwam strach, że nie zdąże pojednać się z Bogiem przed swoja śmiercia...


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 97 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group