Ultima Thule

postanowiłem założyć post o samolotach, bo ten temat jakoś się czasem przewija, a nie ma nic konkretnego, a i sam Aviator napisał

więc ten post raczej się przyda
co do słów Aviatora odnośnie zakupu F16
i słów Elronda
chciałbym napisać, że akurat tutaj dla mnie mało jest istotna sparwa polityczna, bardziej chciałem spytać o opinie co do maszyn, tak jak ludzie porównują samochody (a i te w rękach ludzi zło wyrządzają). chciałem porównać F16 do Mirage, który jest lepszy jako maszyna, itd.
a tak na marginesie, na jakie maszyny konkretnie robisz licencję Aviatorze

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

oooo.fajny temat !

_________________
ooooorekoreeeoooo

To na początek tak ogólnie,bo nie jestem przygotowany do takiej debaty......muszę sobie dokładnie przestudiować analizy porównawcze tych samolotów. Przede wszystkim F 16 jest konstrukcją pochodzącą z lat 60-tych,mam na myśli płatowiec więc tak naprawdę kupiliśmy za ogromne pieniądze samolot raczej starej generacji choć sprawdzony w wielu sytuacjach.Pamiętam ,że ważnym argumentem przetargowym były koszty eksploatacji i porównywano je z Mig-iem 29 który nasza armia ma na stanie.Wstępne oceny wzbudziły zachwyt bo godzina lotu okazała się być dwukrotnie niższą...ja nie znam szczegółów tego przetargu ale dziwne jest to ,że juz po podpisanej umowie ktoś "zrobił rzetelną analizę" i gdy ujęto koszty serwisowania(które podobno nie będzie przeprowadzane w kraju!!!!! to jakiś absurd),koszty obsługi naziemnej to okazało się ,że w stosunku do Miga 29 te koszty są trzykrotnie wyższe!!!!!! O ile się orientuję to Mig29 nie odstaje właściwościami lotnymi i manewrowością od F16,problemem jest elektronika i systemy pokładowe niekompatybilne z systemami NATO...brano pod uwagę modyfikację Miga ale stało się jak sie stało...kupiliśmy niezbyt korzystnie dobry lecz niezbyt nowoczesny samolot bojowy...pytasz o Mirage....muszę poczytać to będę mógł coś tam powiedzieć na ten temat wiem natomiast ,że poważnym konkurentem był szwedzki Grippen i słyszałem od ludzi latających w wojsku ,że jest lepszym samolotem od F16,szwedzi dawali nam dobre warunki zakupu i offset z którego np. w Czechach się wywiązują w przeciwieństwie do amerykanów którzy nas wydymali jak przedszkolaków.
Za kilkanaście lat te naze F16 będą starym szmelcem a wciąż będziemy je spłacać.LOT zakupił Boeinga 787,najnowsze dziecko,samolot przyszłościowy wojsko kombinuje inaczej.
Ja dość pobieżnie znam temat lotnictwa wojskowego ,bo raczej interesuję się cywilnym.Pytałeś o moje licencje...teraz mam zawodową na samoloty wielosilnikowe z ograniczeniem do 7 ton masy startowej i uprawnienia do wykonywania lotów wg.przyrządów...kończę właśnie kurs na licencje pilota liniowego,od stycznia zaczynam zdawanie sesji egzaminacyjnej i jeśli się powiedzie to wiosną zacznę szukać pracy w jakiejś linii...nie wiem na czym będę latać,licencja daje uprawnienia pilotażowe a nie na konkretny samolot...trzeba przejść cały proces szkolenia na konkretny typ czyli tzw.ground school i sesję symulatorową....zawsze chciałem latać na Boeingu ale pewnie na początek będę musiał zadowolić czymś mniejszym,jeśli robota będzie w LOCIE to albo ATR albo Embraer...sam jestem ciekawy co się wydarzy....

trudno żeby było inaczej Kacper.......to raczej amerykanie biorą udział we wszystkich konfliktach wojennych he he.....piękny jest ale staaaaary i droooogi

Ja bym do Polskiej Armii wprowadził dwupłatowce. Z najnowszymi samolotami i tak nie ygramy (zwl. jakby w nas ruskie miaływalnąć), ale za to jakie niebo będzie piękne

no i się dowiedziałem fachowo co i jak. przyznam, że jeszcze nigdy nie dane mi było lecieć samolotem ani czymkolwiek innym, ale to marzenie pewno się kiedyś spełni. kiedyś w Oleśnicy było Centrum Szkolenia Inżynieryjno Lotniczego, kształcili techników do samolotów. Pamiętam jak kiedyś latały migi 21, 22, 23. teraz pozostało tylko lotnisko. kiedy było CSIL organizowane były zloty, więc można było pooglądać maszyny od wewnątrz. ale zdzrały się wypadki na tych zlotach, min. na moich oczach rozbił się mały samolocik, kiedyś kobieta wyskoczyła ze spadochorenem i nie wiem jak, ale wkręciła się w śmigło "kukuryżnika", innym razem rozbiła się Iskra...i tak zaprzestano zlotów...a szkoda, bo było na co popatrzeć...

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

w wakacje byłem na Ukrainie i w Kijowie jest muzeum zbrojeń radzieckich min, takie cacko stało


a tak jeszcze nawiązując do CSIL w Oleśnicy, kiedyś tu był Aeroklub, no i można było skakać ze spadochronem. nie wiem jak teraz, ale z tego co się orientuję, to szkolą się w skokach elitarne jednostki, min. kiedyś ćwiczył GROM

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

polecam z całego serca.......

to jest Dakota!!!!!! albo muzeum nie tylko sprzętu radzieckiego albo rosjanie zrobili kiedyś kopię(zresztą to normalna u nich praktyka,Ił 62 który rozbił się w lesie Kabackim to była kopia brytyjskiego samolotu transportowego).

może nie do końca to było muzeum zbrojeń radzieckich, bo nikt nam nie powiedział, ale wszystko tam było takie...radzieckie
min, takie coś

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

he he u nas kiedyś podobno jakiś samolot za opłatą loty dawał... Przeleciał się mój brat czy siotra... potem jacys ludize po nim... i samolot wybuchł

a słyszałam, że najnowsze samoloty (nie pamiętam już jakiego kraju, to mają okienka w podłodze... podobno się super obserwuje , nie to co prze lufcik )

Skoro już padają tutaj tego typu argumenty, to włączę się do dyskusji i polemicznie napiszę, że Grippen jest dużo ładniejszy. Obiektywnie!

Zdaje się, że tak właśnie było.

_________________
Youtube

Napiszcie coś o meserszmitach.

A takie, co latają trochę dalej, też można? Mi się na przykład taki podobał.
A z tych trochę bliższych to jeszcze ten.

...wszystkie można !.......moim ulubionym jest SR-71 BLACK BIRD

_________________
ooooorekoreeeoooo