Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 21 września 2024 03:25:51

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 121 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: ndz, 20 stycznia 2019 20:09:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 05 lutego 2008 00:32:44
Posty: 3641
Ooo, ten bieg jest WSPANIAŁY!!! :aniolek: (tak, dopiero teraz obejrzałam)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 12 sierpnia 2020 00:50:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25621
Obrazek

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 18 lutego 2022 11:05:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4805
Jest dla mnie coś strasznie zabawnego, a jednocześnie wzruszającego i pokrzepiającego w tym, że w grudniu 2011, 17-letni Piotr Zieliński napisał na facebooku (co wyciągnięto mu po latach) kilka słów o tym, że, mówiąc eufemistycznie, nie jest fanem Barcelony, a 3722 dni później strzelił bardzo ważnego gola przeciwko Barcelonie na jej stadionie :)

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 17 listopada 2022 01:33:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 sierpnia 2010 21:33:11
Posty: 1971
Skąd: Sulejówek
Piękna kompilacja - kolarskie podsumowanie roku 2022
https://twitter.com/i/status/1592956460748910592
:bicycle


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 24 marca 2024 12:39:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25621
Dzisiejszy finał sezonu w Planicy zasługuje, żeby znaleźć się i tu. Pierwszą serię zrelacjonowałem tu, ale druga była nic nie gorsza. Zupełnie nieprawdopodobną rzecz zrobił Daniel Huber, zawodnik, którym specjalnie nigdy dotąd się nie interesowałem, ale tutaj - dwa najdłuższe skoki konkursu, choć za każdym razem z niższej belki, niż ktokolwiek. Ostatni skok to 242.5 m z szóstej belki, podczas gdy inni skakali w tej serii nawet z 10 belki - myśle, że wirtualnie rekord świata był po latach do pobicia.
Natomiast ciekaw jestem, czy swoistym rekordem świata nie była przewaga zwycięzcy - Huber wygrał z 43 punktami przewagi nad Domenem :shock: Kto czasem ogląda skoki, wie, ile to jest. To jakbyś dobiegł na setkę dwie sekundy przed wszystkim rywalami. Wydaje się niemożliwe.

Do tego najlepszy konkurs polskiej reprezentacji w sezonie, po naprawdę kiepskiej zimie, Zniszczoł na podium, Żyła na 5, Stoch wprawdzie jakoś nisko skończył (16), ale wyglądało, że skakał wspaniale - chyba po prostu poziom ogólny był zupełnie nie z tej ziemi. No i właśnie: sędziowie dali dzisiaj więcej dwudziestek niż w całym sezonie razem wziętym (chyba). I wcale nie wydawało się to przesadzone. Nawet nota 20.0 dla młodego Amerykanina Erika Belshawa wyglądała przyjemnie.

I oczywiście wspomniane już pożegnanie Petera Prevca, przecież na ojczystej ziemi, w miejscu jego wielkich triumfów. Dziś skończył na 6., ale też w znakomitym stylu.

A najpiękniejsze ze wszystkiego - widoki :D

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 07 sierpnia 2024 19:59:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25621
Peregrin Took pisze:
Wymyśliłem sobie taki temat (i celowo nie wkleiłem go w "Kącik sportowy" żeby go wyróżnić) w celu powspominania NAJWIĘKSZYCH NASZYCH WZRUSZEŃ SPOWODOWANYCH EMOCJAMI SPORTOWYMI.

(...)

4. Przełom listopada i grudnia 2006. Tokio. Mistrzostwa Świata w siatkówce. Srebrny medal Polaków. Ze szczególnym wskazaniem na zawał powodujący mecz z Rosją o wejście do półfinału.

(...)

1. Sierpień 1996. Atlanta. Letnie Igrzyska Olimpijskie. Drugi dzień igrzysk (niedziela) podczas którego w przeciągu półtorej godziny w tej samej hali w trzech finałach sportów walki (dwa zapaśnicze, jeden judo) Polska zdobywa pod rząd trzy złote medale. Kolejno: Ryszard Wolny, Paweł Nastula, Andrzej Wroński.


Jak Pippin, mamy nowy numer jeden? :D

Półfinał olimpijski, Polska - USA. Pierwszy set Polska wygrywa, ze spokojną przewagą; drugi na odwrót, jest 1:1.
W połowie 3 seta (przy 1:1) Paweł Zatorski ulega kontuzji barku; wraca wprawdzie do gry, bo jak się zdaje, nie ma alternatywy na libero - jest naszprycowany jakimiś przeciwbólowcami, ale i tak widać, jak go boli, skoro każdy odbiór boli też w patrzeniu. Drużyna rozsypuje się kompletnie, próbują różnych dziwnych ustawień, z wszelkimi dostępnymi rezerwowymi, ale przegrywają 25-14; czy w przerwie coś odbudują?

Niczego nie odbudowują, jest coraz gorzej od początku 4 seta, w dodatku z kontuzją schodzi też Marcin Janusz i ten nie pojawia się na boisku już do końca. Amerykanie grają nieprawdopodobnie, ataki wychodzą im bezbłędnie, w obronie odbierają wszystko, co się da, strzelają asy... Polakom nie wychodzi nic.

Ja w tamtym momencie pomyślałem, że gdyby przerwali mecz i powiedzieli, że go poddają walkowerem, to trudno by mieć do nich pretensje.

I wtedy zaczęli znowu grać i nie wiadomo jakim cudem dogonili wynik, a potem uzyskali przewagę i wygrali tego seta. W tie-breaku mieli przewagę od samego początku, ale do samego końca nie można było uwierzyć, że z TAKIEGO doła można wziąć i wygrać.

Wygrali!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 07 sierpnia 2024 20:13:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 16:53:29
Posty: 14890
Skąd: wieś
Dla mnie to całe piękno sportu. :D

Co jakiś czas człowiek jest świadkiem takich meczów.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 07 sierpnia 2024 21:10:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24426
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Crazy pisze:
Pippin, mamy nowy numer jeden?
Oj chyba tak! :D
Nie wierzyłem, że się dźwigną po trzecim secie, uczciwie przyznaję. Są wielcy!
A jeszcze jak w tie-breaku z 14:10 zrobiło się 14:13...

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 07 sierpnia 2024 23:07:01 

Rejestracja:
pn, 15 stycznia 2007 19:42:38
Posty: 274
Dźwignęli się w momencie jak Fornal powiedział, że trzeba napierda....ć USA :faja:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 08 sierpnia 2024 09:59:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17464
Skąd: Poznań
Peregrin Took pisze:
Nie wierzyłem, że się dźwigną po trzecim secie, uczciwie przyznaję.


Tak samo miałem.

Mecz na zawał serca!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 08 sierpnia 2024 16:12:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19497
Skąd: z prowincji
arasek pisze:
Mecz na zawał serca!
dlatego po drugim secie wsiadłem na rower i pojechałem, jak wróciłem było po wszystkim

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 06 września 2024 08:30:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4805
Wczoraj dość absurdalny mecz reprezentacji. Skład dość ofensywny i eksperymentalny (Zieliński jako, z przymrużeniem oka, polski Pirlo, wyjątkowo cofnięty), ale przede wszystkim lekko niepokojący przez to, że stosunkowo dużo zawodników bez rytmu meczowego w ostatnim czasie. I faktycznie wyglądało to dość dziwnie, bo ewidentnie plan taktyczny był taki, że Polska ma dominować i prowadzić grę, i generalnie widać było, że w założeniach ma różne zachowania drużyny, która tutaj niby ma rządzić, ale przez naprawdę głupie i proste straty (pogubiony Kiwor), to Szkoci byli przy piłce i to założenie było kompletnie bezużyteczne i jechali nas jak chcieli. Tyle, że jakimś cudem po dwóch złotych momentach (Szymański z dystansu i karny wywalczony przez Zalewskiego) 2:0 dla nas! W drugiej połowie zamuła (mam wrażenie, że przez przemeblowanie bloku defensywnego oni stracili głowy, asy) i 1:2, a potem w zasadzie całkiem długo najlepszy fragment biało-czerwonych, gdzie generalnie jednak byliśmy górą...zakończony bramą Szkotów na 2:2. A potem gramy gówno z majonezem, wymuszone problemami zdrowotnymi zmiany wprowadzają jeszcze większy chaos i nic się nie zgadza, wydaje się, że Szkoci w końcu przepchną zwycięstwo - i w doliczonym czasie gry Zalewski wywalcza karnego i wygrywamy. Hahaha, football, bloody hell, jaki to jest czasem jednak losowy i alogiczny sport, to nie mam pytań. Uwielbiam 8-)

Na plusik fajne wejście Seby Walukiewicza (oczywiście uwzględniając, że nawet jak sam spektakularnie nie zawalał, to jednak był częścią bloku defensywnego, który pozwalił na utratę dwóch bramek): stoper, ale też pomocnik, wahadłowy, rozgrywający, dla mnie ciekawy zawodnik. Świetny Zalewski, pojedyncze błyski, a poza tym szarość, szarość, szarość...

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 09 września 2024 12:57:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17464
Skąd: Poznań
Wczoraj Zalewski jeszcze bardziej odstawał na plus od reszty. Jechał sobie z Chorwatami jak chciał.
Z tym, że to nie jest tak, że 10 Zalewskich (+ bramkarz) dałoby radę. Przegralibyśmy pewnie 3:5, bo jednak Nikola to ofens a potrzebny jest balans, zatem dobra defensywa. Rzecz w tym, że żaden z naszych obrońców nie ma klasy Gvardiola i dlatego Chorwaci mieli wczoraj jakieś pierdyliard okazji.
No ale przez to, że futbol
Prazeodym pisze:
to jest czasem jednak losowy i alogiczny sport


to mało brakowało a z dwóch porządnych sytuacji jakie mieliśmy - poprzeczka Lewandowskiego i szczur Świdra w samej końcówce - zrobiłoby się 1:1...

Porażka jednak ogólnie zupełnie zasłużona i właściwie był to najniższy wymiar kary.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 09 września 2024 13:54:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4805
Kurwa. Pomyliliśmy wątki.

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 09 września 2024 14:03:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24426
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Ależ skąd. Momenty były, że hej!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 121 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group