Ultima Thule

Ponoć jakieś reedycje płyt Voivod na horyzoncie.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

O!

_________________

Ponoć ukazała się już płyta, na której Vedder usypia słuchaczy, akompaniując sobie na ukulele. Jednocześnie ma się ukazać filmowy zapis solowych koncertów sprzed niemal 3 lat. Tylko dlaczego Brendan Canty stanął za kamerą, zamiast usiąść za zestawem perkusyjnym

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

To prawda... można to gdzieś w sieci odsłuchać... MASAKRRRA ! Mój cały wielki entuzjazm do solowej twórczości Veddera, który się pojawił wraz z albumem "Into the wild" prysł jak bańka mydlana... naprawdę nie da się tego słuchać...

Gdzieś w sieci jest też do odsłuchania nowa płyta Arctic Monkeys - w sumie też słabizna...

pozdro...
KoT

Tak, przebicie się przez ten album jest sporym wyzwaniem. Nudy....

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Dla mnie odkryciem jest Seasick Steve i jego najnowszy alboom You Can’t Teach An Old Dog New Tricks ( http://consequenceofsound.net/2011/06/a ... ew-tricks/ ) . Taki blues to mi sie podoba. Chiclabym zobaczyc Go na zywo. Niestety gdy gra w moim miescie mnie nie bedzie. Ponizej link do show jakie dal w pewnym amerykanskim programie. Dla mnie jego muzyka emanuje czysta energia, tak jak nie przymierzajac pierwsze kapele punkowe. Oto link http://www.youtube.com/watch?v=HM1UVwITWvw

_________________
wiecznie wątpiący- gatunek ginący


Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych
eksperymentów zrezygnował.

Mark Twain

Azbest podesłał mi wczoraj info, że pojawi się reedycja "Not Two" Miłości.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Kr’shna Brothers, Food for Life, Spirit for Fuck

Wczoraj widziałem w sklepie. Był też drugi album, do tej pory bez edycji kompaktowej.

Ciekawe, zespół mało oryginalny, kradnący ile wlezie, ale jakoś mam dla nich nutkę sympatii i nawet z chęcią kupiłbym ten album. Wersja kasetowa trochę jednak pokręciła się w moim magnetofonie i pewnie stąd ten sentyment. A kradli chyba nawet bardziej niż Illusion.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Żeby się dopełniła sprawiedliwość dziejowa, Kazik ukradł od nich.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

To wiadomo, ale nie do tego piłem. Bardziej chodziło mi o tego "ducha" grunge'owego. Większość jakby znana i wcześniej zasłyszana.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Nawet nie kojarzyłem, że była druga płyta. A wokalista (czy gitarzysta?) śpiewał potem w wiekopomnym zespole Lizar.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Mogłeś kupić, przynajmniej zarobiłbyś na Allegro. A Kazik wcale nie ukradł, tylko "pożyczył", tak przynajmniej tłumaczył w wywiadzie że "chłopacy okazali się na tyle zajebiści że odstąpili nam ten riff za darmo"

Po kiego? Przecież jest reedycja. Raczej nic bym nie zarobił.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Tak tak, nie chodziło mi o krytykę Kazika. Zresztą na płycie chyba było to jasno napisane.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Było jasne wymienione, że to ich riff. Nawet podali tytuł oryginalnego utworu.

_________________