Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 02 maja 2024 01:54:18

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 515 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 35  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 02 kwietnia 2009 13:18:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22886
youzwa pisze:
Zdajesz sobie sprawę w jakich ilościach sprzedawano płyty na początku lat 90-tych, a w jakich teraz?

ale czy ekspansja sieci w okolicach roku 2000 ti naprawdę jedyne, co się zmieniło?

Na początku lat 90-tych istniały:
polskie firmy fonograficzne, mające rozpoznanie w polskim rynku i jego specyfice;
programy muzyczne w polskich stacjach telewizyjnych, grające muzykę alternatywną na równych prawach;
stacje muzyczne nadające muzykę (porównajcie proporcje muzyki i nie-muzyki w MTv choćby kiedyś i dziś
wychodziły kasety
wychodziły kasety pirackie
nie wychodziły winyle.

Obecnie:
firm polskich jest mniej, a te, które są są słabsze i raczej niszowe
firmy zachodnie kopiują na siłę model niemiecki; największy spadek sprzedaży zaobserwowały jeszcze pod koniec lat 90-tych, przez wielką popularnością mp3; po prostu nagle, z płyty na płytę, tuzy pokroju Various Manx straciły zainteresowanie publiczności
media nie promują nowej muzyki, koncentrując się na przebojach i pakietach dostarczanych przez firmy, mocno ograniczonych do kilku popularnych i kilku lansowanych (bez efektu) debiutantów
nie wychodzą kasety
kompakty są nadal drogie, a jeżeli są tańsze, wydawane są jak piraty (słynne "polskie edycje").
I teraz pytanie: czy jeżeli płyta, różniąca się tylko tym, ze zamiast 16 stron książeczki ma 4 strony, nagle kosztuje połowę ceny, nie świadczy to o tym, że wydawca leci sobie po prostu w chuja?

uważam, że za sytuację w wielkim stopniu odpowiada brak przystosowania do polskiego rynku, promocji itd; ludzi traktuje się jak indian, mających kupić paciorki, nie zaś jak myślących odbiorców/klientów/konsumentów. Dopóki się to nie zmieni, a nie zmieni się chyba nigdy, polski rynek zawsze będzie przegrywał z mptrójkami, tak, jak przegrywał z pirackimi kasetami wcześniej.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 02 kwietnia 2009 13:27:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:08:21
Posty: 6017
Skąd: przychodzi, tego nie wie nikt
Budyń, ale nie rozumiem trochę Twojej polemiki ze mną, bo ja uważam to samo co Ty :) Ja po prostu stwierdziłem fakt, którego MAQ zdaje się nie zauważać - liczba sprzedawanych płyt drastycznie spadła. Na tyle, że muzycy rzeczywiście niebawem będą musieli sobie szukać innych zawodów. A że powodów takiego stanu rzeczy jest sporo, to sie jak najbardziej zgadzam, trudno zwalać wszystko na internet, bo wpływ ma to wszystko co wymieniłeś i jeszcze sporo innych czynników.

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 02 kwietnia 2009 13:30:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22886
potraktuj to więc jak twórcze rozwinięcie, a nie polemikę :)

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 02 kwietnia 2009 13:34:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:08:21
Posty: 6017
Skąd: przychodzi, tego nie wie nikt
Spoko :)
Natomiast na ważną rzecz zwróciłeś uwagę, chodzi o te 'polskie edycje'. O ile ceny płyt polskich wykonawców mogłyby być niższe, to jednak nie są tak sztucznie napompowane jak ceny zachodnich płyt. Ja rozumiem, że jest to jakiś dodatkowy koszt, ale bez przesady..

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 02 kwietnia 2009 13:56:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 16:47:56
Posty: 11819
a może ktoś z was orientuje się jak jest w innych krajach? na allegro pojawiły się licencjonowane płyty z Ukrainy (np. Metallica za 18,99) - czy tam książeczki też są wykonane w tak skandaliczny sposób jak te w Polsce?

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 02 kwietnia 2009 13:59:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24320
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Kupiłem kiedyś na Ukrainie "Hair of the dog" Nazareth, ale zabij mnie - nie pamiętam czy ma książęczkę.... :oops: Ale chyba gdyby były teksty, to bym pamiętał.
Ale mam też jedną płytę wykonawcy ukraińskiego i jedną rosyjskiego (obie wydane na Ukrainie) i książeczki mają 4 strony, tekstów nie ma. Może tam taka moda?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 02 kwietnia 2009 16:11:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
sory ale przypomina mi się czas, gsy różni tacy ideowcy mieli pretensje, że trzeba na koncert kupić bilet i że zespół bierze pieniądze za koncert :roll:
może budyń gdyby pisanie muzyki i wydawanie płyt było twoim zawodem a nie hobby i miałbyś z tego utrzymać swoją rodzinę to nie pisałbyś o tym, że szoł mast go on. jakoś mnie wkurzył twój post z poprzedniej strony.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 02 kwietnia 2009 17:07:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22886
przed osobą, która ściąga mp3, są dwie drogi:
albo ściągnie i wykasuje, to tak, jakby raz przesłuchała pożyczoną płytę;
albo mu się spodoba i dzięki temu pójdzie na koncert, gdy artysta odwiedzi jego miejscowość, może nawet na kilka koncertów, a zapewne, gdy już będzie go stać, to i płytę sobie kupi. I zapewne takie osoby pojawią się w proporcji 10:1 wobec kupujących płyty. Równocześnie zapewne udostępni mp3 kolejnym osobom, z których znów kilka pójdzie na koncert, a być może również część z nich kupi płytę. Obecność mp3 w obiegu łagodzi skutki braku promocji medialnej.

przy wszystkich patologiach rynku jest niesprawiedliwe przypisywanie najgorszej winy osobom, które są na samym dole całej tej maszyny. Uwaga "show must go on" tyczyła się wałkowania po raz kolejny tematu, w którym nie ma szans na porozumienie stron, nie zaś działalności artystycznej i podejścia do niej.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 02 kwietnia 2009 19:51:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9996
natalia pisze:
no i co ztego. ja trochę nie mogę pojąć, dlaczego uważacie, że NALEżY się Wam słuchanie muzyki za darmo?????

MAQ wziął to do siebie, a to chyba do mnie było, więc odpowiem. Dla mnie istnieje różnica między słuchaniem muzyki a proponowaną przeze mnie możliwością jednokrotnego przesłuchania.
Przez słuchanie muzyki rozumiem to, że daną muzykę lubię i jej sobie słucham - albo płacąc za to, albo wychodząc z założenia, że po co płacić, skoro w necie jest za darmo. I tu absolutnie nie twierdzę, że coś takiego mi się za darmo należy.
Jednokrotne przesłuchanie w celu zapoznania się z nieznanym materiałem jest dla mnie jak skorzystanie z wersji demo programu komputerowego. Albo inna analogia - jak chcę sobie kupić np. sukienkę, to ją najpierw oglądam, mierzę i potem albo kupuję, albo odwieszam na miejsce. Obejrzeć i zmierzyć mam prawo za darmo, wynieść ze sklepu i chodzić w niej bez płacenia - nie. To są normalne, zdrowe, uczciwe zasady zarówno dla kupującego jak i sprzedającego. To są rozwiązania zadowalające jedynie tych, którzy chcą albo zapłacić i mieć, albo nie zapłacić i nie mieć. Ani złodziei ani zwolenników wszystkiego za darmo nie zadowolą.
Wymaganie od kogokolwiek, żeby kupował cokolwiek bez świadomości jakie to jest i co to w ogóle jest, jest dla mnie cokolwiek niezrozumiałe...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 02 kwietnia 2009 23:50:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
youzwa pisze:
o nie oznacza, że Der Prozess sprzedaje się w dużej liczbie kopii, tylko że W PORÓWNANIU do innych zespołów sprzedawał się dobrze.

Myślałem, że oczywistym jest, że rozmawiamy o Polskich warunkach.

youzwa pisze:
Zadam Ci wredne pytanie, czy Ty wiesz o czym piszesz, czy wydaje Ci się że wiesz?

ani jedno ani drugie.
Wysnułem po prostu swego czasu pewną teorię, bazując na przykładzie pewnej grupy ludzi.(około 50 osób widocznie sondaż okazał się niereprezentatywny)
Następnie na forum ją wygłosiłem i tyle.
Skoro liczby mówią coś innego to cóż, nie będę polemizował dalej bo widocznie nie ma to sensu.

Aha: pełna zgoda z Budyniem w tym temacie :)

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 03 kwietnia 2009 00:06:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22886
noemi777 pisze:
Dlaczego uważasz, że na kupowanie płyt mogą sobie pozwolić tylko bogaci?

dlatego, że jak ktoś ma np 600 zl na utrzymanie 3 osób, znajdzie ważniejsze rzeczy do kupienia, niż płyta. Czy to znaczy, że mamy sprowadzać taką osobę do roli zwierzęcia, pozbawionego kontaktu z czymś ponad pracę, żarcie i kopulację? A jasne, może zaoszczędzić, niech nauczy dziecko załatwiać się do kuwety, zamiast wydawać na pieluchy
Cytat:
...dlaczego tak myślisz, że niektórzy poczuli się lepszymi bo rozumieją, że artysta też człowiek i żyć z czegoś musi lub są po prostu koneserami muzyki i kupują płyty( nie mylić ze snobami) chociaż wcale nie mają kokosów na tę przyjemność, a jednak potrafią dobrze spożytkować zaoszczędzone pieniądze...

zabawnie to w brzmi w kraju, w którym ponad połowa społęczeństwa żyje poniżej granicy ubóstwa i nie posiada żadnych oszczędności. Ja próbuję wam wytłumaczyć, ze bardzo duża część osób, ściągająca muzykę by jej - niue mając możlwości ściągnięcia - i tak nie kupiła. Świat się nie kończy na młodzieży, którą uczy Gero. Do tego część tych osób tą płytę kupi, co najwyżej kupi ją później. Zapewne też wyłoży kasę na inne rzeczy, dlatego uważam, że ściągnięcie płyty w sieci nawet jeśli teoretycznie pozbawia artystę tych kilku zł. w dłuższym czasie przyniesie analogiczne, lub nawet wyższe dochody.

a teksty o tym, że artysta też człowiek, sobie łaskawie daruj. Czy ja jako artysta jestem gorszy dlatego, że nie mam podpisanego kontraktu płytowego? czy ja jestem gorszy, ponieważ nie utrzymuję się z muzyki? Tak się składa, że na płytę składamy się w trzy osoby, z których pracę ma jedna, ja wynajmuję mieszkanie, dlatego w ogóle mogę o tym nagrywaniu myśleć, tak czy inaczej, nawet z pomocą przyjaciół, nagranie i zmiksowanie płyty jest dla nas całkowitym zarżnięciem się; przy tym znajduje się wydawca, który proponuje nam pieniądze wysokości 1/5 kosztów nagrania bez udziału w zyskach ze sprzedaży płyty. Ja bym nie chciał żyć z muzyki? Może bym chciał, ale na razie to muzyka żyje ze mnie; podejrzewam, ze 90% kapel jest w takiej sytuacji; tym bardziej cieszę się, jeśli ktoś słucha mojej muzyki ponieważ satysfakcja z tego faktu jest to jedyna korzyść, jaką z tego odniosę. Zaś pieniądze może zobacze, jeśli ktoś przyjdzie na koncert i zapłąci za bilet. Wtedy, gdy już oddam przymusową stawkę organizatorowi i dorzucę kapeli spoza Warszawy za dojazd, zostanie mi jeszcze na pół litra.

Wątpię, by byli w Polsce artyści utrzymujący się głównie ze sprzedanych płyt. Kasa jest głównie z koncertów, czy grania - to się kończy - na zamkniętych imprezkach dla korporacyjnych pederastów, a największa - z masówek z hojnymi sponsorami, na które publika włazi za darmo. I co, wtedy to też jest złodziejstwo? Przecież nie. A pamiętam jakieś wywiady z Tomem, gdzie Tom mówił, ze utrzymuje się raczej z obrazów, niż z muzyki. Jeśli coś się zmieniło i obecnie utrzymuje się raczej z muzyki, pozostaje się tylko cieszyć; ale wciąż nie chce mi się wierzyć, by faktycznie to sprzedaż płyt była tym głównym, choćby tylko potencjalnie, źródłem dochodu.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 03 kwietnia 2009 00:20:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
ale czy nie pownno być tak, że artysta grjący 25 lat powinien móc się utrzymać z muzyki?

a tak poza tym przykład z sukienką kiespki. można równie dobrze przsłuchać sobie płytę za darmo w sklepieprzed jej zakupem.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 03 kwietnia 2009 00:39:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:08:21
Posty: 6017
Skąd: przychodzi, tego nie wie nikt
MAQ pisze:
Myślałem, że oczywistym jest, że rozmawiamy o Polskich warunkach.

:?:
Mnie ta wypowiedź utwierdza, że nie wiesz o czym mówimy. No chyba, że tylko mi się wydaje, że rozmawiamy o tym, że płyty uznanych zespołów (na przykładzie Armii) sprzedają się na tyle słabo, że muzycy nie tylko przestają z tego mieć profity, ale zaczynają dokładać do interesu. Co Tomka obchodzi, że nadal po premierze nowej płyty Armii, przez jakiś czas jest w czołówce sprzedaży, skoro z roku na rok, coraz mniej egzemplarzy do tego potrzeba..? Zespół Armia nie dostaje pieniędzy za samo bycie na liście OLISu.
MAQ pisze:
Wysnułem po prostu swego czasu pewną teorię, bazując na przykładzie pewnej grupy ludzi.(około 50 osób widocznie sondaż okazał się niereprezentatywny)
No to wysnułeś pochopnie, więc się nie dziw, że taka krytyka poszła.


natalia pisze:
a tak poza tym przykład z sukienką kiespki. można równie dobrze przsłuchać sobie płytę za darmo w sklepie przed jej zakupem.

Problem polega na tym, że teraz w sklepach znikają odsłuchy.. Jest to oczywiście też spowodowane tym, że większość ludzi inaczej się teraz zapoznaje z nowościami płytowymi.. Ale fakt faktem, jeśli chciałbym się zapoznawać z muzyką próbując ją odsłuchać w sklepie, to mam z tym problem. Nowe płyty moich ulubionych zespołów mogę kupić w ciemno, ale czasem warto poszerzyć horyzonty..

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 03 kwietnia 2009 00:50:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
youzwa pisze:
Problem polega na tym, że teraz w sklepach znikają odsłuchy.. Jest to oczywiście też spowodowane tym, że większość ludzi inaczej się teraz zapoznaje z nowościami płytowymi.. Ale fakt faktem, jeśli chciałbym się zapoznawać z muzyką próbując ją odsłuchać w sklepie, to mam z tym problem. Nowe płyty moich ulubionych zespołów mogę kupić w ciemno, ale czasem warto poszerzyć horyzonty..
coś w tym jest
kiedyś bardzo lubiłem wykroić sobie godzinkę (albo i więcej), skoczyć do sklepu wziąć kilka płyt (na przyład po przeczytaniu recenzji) i trochę posłuchać, z reguły coś tam od razu kupiłem a jak nie to i tak wiedziałem, że chcę bądź nie. teraz czasu aby słuchać muzyki w sklepie raczej nie mam (w związku z tym nawet nie wiem czy te odsłuchy są czy już nie) i taką funkcję spełnia internet

MAQ jak przyjedziesz to ja Ci to jakoś wytłumaczę, bo błądzisz niesamowicie :wink:

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 03 kwietnia 2009 07:06:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
youzwa pisze:
No to wysnułeś pochopnie, więc się nie dziw, że taka krytyka poszła

Ale czy ja się dziwię?
Dyskusja rozgorzała więc jest ok :)
Poza tym chętnie bym jakieś konkretne liczby zobaczył :wink:

marecki pisze:
MAQ jak przyjedziesz to ja Ci to jakoś wytłumaczę, bo błądzisz niesamowicie

:D :D :D

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 515 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 35  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 161 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group