Ultima Thule

Wklejałem już w innym wątku, ale powtórzę i tutaj, dla tych którzy przeoczyli.
Oto absolutny killer w wykonaniu Top One. Zapomnijcie o przeróbkach "Białego misia", zapomnijcie o "Wejdziemy na top" czy nawet "Ciao Italia". Obejrzyjcie, doceńcie, tekst, melodykę i choreografię kawałka "Fred Kruger"!!!
http://www.youtube.com/watch?v=GcpS2HwHDxg

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Nie da się ukryć, że na tym terenie łatwo o wielokrotne urwanie dupy

U mnie i moich znajomych to samo. Sam się przyznam, że nie raz, nie dwa dylałem w rytm "Czarnych oczu" Iwana i delfina (czy jakoś tak)
Ale wynikało to oczywiście z %pewnych%oczywistych%okoliczności%sprzyjających
Zauważcie, że hit tego całego Iwana w pewnym czasie zadomowił się na dobre na wszelkiego rodzaju dyskotekach, nawet tych, które nigdy wcześniej i później nie zhańbiły się graniem czegokolwiek z tej półki.

A Top One to legenda niemalże. Jaką oni zrobili furrorę na początku lat 90-tych!

A czy słabość ucha narodu?
Niemcy mają te swoje bawarskie przyśpiewki, Amerykanie kantry, Włosi Italo Disko - każdy naród lubi się pobawić przy prostej melodii i zanucić nieskomplikowane teksty.

W sobotę byłem na weselu u kumpla i niemal jak król balu kręciłem nóżką w rytm tekstu" Mówią na mnie kochaś, zawsze sam na sam, choć naprawdę inne imię mam, robie to co lubię i wiem dobrze że, bez kobiet byłoby źle". hehe Oczywiście byłem już na skraju przytomności, już po północy

Ale tekst pamiętasz doskonale, mimo późnej godziny! Gratulacje he, he

W ogóle - jak wesele, to nie obejdzie się bez takich rytmów.

Nie zna życia kto nigdy nie pląsał przy diskopolo.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Disco polo wiecznie żywe.
Dowód:

http://www.fotkapeel.blogspot.com/

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

Kuzyn, po jakich Ty stronach łazisz?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

obejrzyj i poczytaj komentarze...śmiech taki, jak w słodkich czasach polewu z uczestników zabaw tanecznych w Manieczkach.
I tu chyba leży odpowiedź - co się stało z disco polo...

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

Genialna strona!
Naprawdę uśmiałem się kilka razy porządnie - szczególnie z komentarzy.

A poważnie - cała ta fotka.pl, te blogi, fotoblogi dzieciaków neostrady - to znak naszych czasów, gdzie każdy chce koniecznie zaistnieć - czyli mówiąc współczesnym językiem - lansuje się na maxa. Niewielu się to udaje - większość się ośmiesza, na co mamy dowód w linku podanym przez Meriadoka.
Wieś tańczy i śpiewa.

A co do Manieczek - znałem pewnych typów, co bardzo sobie chwalili tę imprezę... JAaaazdaaa!

Tez bardzo znani...no no kto powie?
Oraz królowa gatunku

Tych pierwszych nie jestem pewien, ale druga fotka...


Shazza Shazza Shazza Shazza!
Ktoś mi Ciebie kochać kazał!
Łoooooo

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Hehe...Niech żyje wooolność, wolność i swoboda...! Boys!

Ej, a "Niech żyje wolność" to nie był Bayer Full????

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Nie, to Boys, Bayer Full to o ile pamietam były Majteczki w kropeczki 8)