Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 16 kwietnia 2024 07:51:35

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 22 maja 2007 21:57:52 
N wikipedia.pl napisano:
Cytat:
Święto Ciała i Krwi Pańskiej (w tradycji ludowej: Boże Ciało) w Kościele katolickim to uroczystość liturgiczna ku czci Najświętszego Sakramentu. Wierni szczególnie wspominają Ostatnią Wieczerzę i Przeistoczenie chleba i wina w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa. W Polsce święto to obchodzi się w czwartek po Uroczystości Trójcy Świętej, a więc jest to święto ruchome wypadające zawsze 60 dni po Wielkanocy. W niektórych krajach przenoszone jest na kolejną niedzielę.

Święto to zostało ustanowione na skutek widzeń bł. Julianny z Cornillon. Pod ich wpływem bp Robert ustanowił w 1246 r. takie święto dla diecezji Liege. W 1252 r. zostało ono rozszerzone na Germanię. W 1263 miał miejsce cud eucharystyczny w Orvieto, gdy hostia w rękach wątpiącego w transsubstancjację księdza zaczęła krwawić. W 1264 r. papież Urban IV bullą Transiturus ustanowił to święto dla całego Kościoła. Uzasadniając przyczyny wprowadzenia tego święta wskazał: zadośćuczynienie za znieważanie Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, błędy heretyków oraz uczczenie pamiątki ustanowienia Najświętszego Sakramentu, która w Wielki Czwartek nie może być uroczyście obchodzona ze względu na powagę Wielkiego Tygodnia. Jednakże ze względu na śmierć Urbana IV bulla ta nie została ogłoszona, a tym samym święto nie zostało ustanowione. Uczynił to dopiero papież Jan XXII, który umieścił powyższą bullę w Klementynach (1317).

W Polsce po raz pierwszy wprowadził to święto bp Nanker w 1320 r. w diecezji krakowskiej. W późnym średniowieczu i renesansie największym sanktuarium kultu Bożego Ciała w Polsce był poznański kościół Bożego Ciała.

W Polsce obchody święta wiążą się z procesją z Najświętszym Sakramentem po ulicach parafii. Procesja zatrzymuje się kolejno przy czterech ołtarzach, przy których czytane są fragmenty z każdej z Ewangelii związane tematycznie z Eucharystią.

W Polsce Święto Ciała i Krwi Pańskiej jest dniem ustawowo wolnym od pracy.

No ale przecież wieczerza była przed Wielkanocą, więc dlaczego tak?
I jakie to święto ma w kościele katolickim znaczenie?
[I jakie ma dla Was?]


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 22 maja 2007 23:51:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7694
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
3bajki pisze:
No ale przecież wieczerza była przed Wielkanocą, więc dlaczego tak?


Bo Wielki Tydzień jest czasem postnym, Wielki Piątek itede, więc procesje i inne pompy przeniesiono na inny termin.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 22 maja 2007 23:54:39 
Więc po co w ogóle to święto?


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 maja 2007 01:06:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25378
e tam, mówisz jak Świadek Jehowy ;-) Swięto zawsze dobra rzecz!

owszem, najsolidniej wyglądają te święta, które są zakorzenione "historycznie", czyli odpowiadają jakimś tam wydarzeniom biblijnym

i pod tym względem ono jest nietypowe

Ale, serio mówiąc, bardzo lubię obchody tego święta, niewątpliwie mocno ludowe w swoim charakterze, ale właśnie to lubię :-)

Jeżeli pytasz o znaczenie dla mnie osobiście, odpowiem tak: jeżeli jest okazją do wzmocnienia wiary, jakiegoś przeżycia duchowego, w tym przypadku też przeżycia wspólnotowego - to już wystarczy, by było dla mnie cenne. A przeważnie bardzo ono w tych aspektach działa (w moim życiu). Dlaczego się je obchodzi w takim a nie innym terminie, dlaczego w taki sposób, dlaczego w ogóle, to są już wobec tego faktu sprawy zupełnie drugorzędne.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 maja 2007 14:22:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 kwietnia 2006 12:33:22
Posty: 820
Skąd: radomsko/kraków
w Wielki Czwrtek wszyscy myślą o wielkanocy, o makowcu i koszyczkach, sprzątaniu chaty itp. itd.
jeśli jest więc osobne święto, kiedy można się chwilę zatrzymać nad tą tajmnicą i zatopić się w nią na spokojnie, to czemu z tego nie skorzystać, tym bardziej, że ten dzień
Cytat:
jest dniem ustawowo wolnym od pracy

uważam, że to dobrze, że jest takie święto. tym bardziej, że jest to święto
Crazy pisze:
niewątpliwie mocno ludowe w swoim charakterze

ostatnio jakoś tak mało czasu mamy na chwilę zadumy. warto to wykorzystać.

_________________
...nie każdy kto mówi Tobie "Panie"...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 maja 2007 20:24:56 

Rejestracja:
pn, 05 marca 2007 21:08:25
Posty: 897
Skąd: lublin
Ten termin jaki jest w czerwcu (jak żyję zawsze jest w czerwcu) jest najlepszy z możliwych dla tego święta. Bo czerwiec to miesiąc litanii do Najświętszego Serca Jezusa, które zostało dla nieprawości naszych starte. Nie tylko zmiażdżone...Starte serce...I po tych wszystkich pięknych świętach - od Zmartwychwstania do Trójcy Świętej - czy może być coś piękniejszego od święta Nieustannej Obecności Boga w BOżYM CIELE adorowanym w Eucharystii i ciągle obecnym w tabernakulum. Chrystus staje się więźniem do końca czasu...
Wiedzą to ministranci... :wink:
Niech zyja majówki i czerwcówki, że użyję słowa niech....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 maja 2007 22:35:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 11 kwietnia 2006 11:07:23
Posty: 164
Skąd: riverside
oko pisze:
Chrystus staje się więźniem do końca czasu...

:shock:

Dla mnie Jezus jest Panem !!!

_________________
...ludziom trzeba przypomnieć o duchowości...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 maja 2007 22:36:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 30 sierpnia 2006 12:56:31
Posty: 440
lubię przygotowywac ołtarz na to święto :)

_________________
...nie muszę wygrywać, wolę kwiatki zrywać.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 maja 2007 00:09:02 
oko pisze:
Bo czerwiec to miesiąc litanii do Najświętszego Serca Jezusa,

Proszę o rozwinięcie tematu ;)
Jeśli się uda z większym natężeniem na rzeczowość, niż na emocje wdzięczny będę (łatweij i szybciej zrozumiem Oku ;) )
Wciąż odbieram to święto jako XIII wieczny wymysł (choć mam nadzieję że temat nie pójdzie do Awanturum, bo mi chodzi raczej o pogłębienie wiedzy, niż wywoływanie kontrowersji tematem)
Może ktoś mi też rozwinie tajemnicę tego objawienia, na bazie którego powstało?


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 maja 2007 06:14:51 
No chodzi tylko o to że w czerwcu są nabożeństwa ze śpiewem litanii do Najświętszego Serca. Tak jak w maju majówki ;)

A tajemnica Eucharystii jest na tyle głeboka, niemożliwa przez człowieka do ogarnięcia że dobrze chyba czasem się nad tym zatrzymać. Dlaczego takie a nie inne obchody w tym a nie innym terminie to nie wiem. W czwartek - bo Wielki Czwartek to dzień ustanowienia euchrystii. Ale dlaczego akurat ten? Jak się dowiem to napiszę ;)


EDIT: proszę bardzo :D

Internetowa Liturgia Godzin pisze:
Pamiątkę ustanowienia Najświętszego Sakramentu obchodzi Kościół właściwie w Wielki Czwartek. Jednak wówczas Chrystus rozpoczyna swoją mękę. Dlatego od XIII wieku Kościół obchodzi osobne święto Bożego Ciała, aby za ten dar niezwykły Chrystusowi w odpowiednio uroczysty sposób podziękować.
Inicjatorką ustanowienia tego święta była św. Julianna z Cornillon (1193-1258). Kiedy była przeoryszą klasztoru augustianek w Mont Cornillon w pobliżu Liege, w roku 1245 została zaszczycona objawieniami, w których Chrystus żądał ustanowienia osobnego święta ku czci Najświętszej Eucharystii. Pan Jezus wyznaczył sobie nawet dzień uroczystości Bożego Ciała - czwartek po niedzieli Świętej Trójcy. Biskup Liege, Robert, po naradzie ze swoją kapitułą i po pilnym zbadaniu objawień, postanowił wypełnić życzenie Pana Jezusa. W roku 1246 odbyła się pierwsza procesja eucharystyczna.
Jednak w tym samym roku biskup Robert zmarł. Wyższe duchowieństwo miasta za namową teologów uznało krok zmarłego ordynariusza za przedwczesny, a wprowadzenie święta pod taką nazwą za wysoce niewłaściwe. Co więcej, omalże nie oskarżono św. Julianny o herezję. Karnie została przeniesiona z klasztoru w Mont Cornillon na prowincję (1247). Na interwencję archidiakona katedry w Liege, Jakuba, kardynał Hugo po ponownym zbadaniu sprawy zatwierdził jednak święto. W roku 1251 ponownie archidiakon Jakub poprowadził więc ulicami Liege procesję eucharystyczną. Pan Jezus hojnie wynagrodził za to gorliwego kapłana. Syn szewca z Troyes (Szampania) został wkrótce biskupem w Verdun, patriarchą Jerozolimy i ostatecznie papieżem (1261-1264). Panował jako Urban IV. On to w roku 1264 wprowadził do Rzymu uroczystość Bożego Ciała.

Impulsem bezpośrednim do ustanowienia święta miał być cud, jaki wydarzył się w Bolsena. Kiedy tam kapłan odprawiał Mszę świętą, po Przeistoczeniu kielich trącony ręką przechylił się tak nieszczęśliwie, że wylało się kilkanaście czy kilkadziesiąt kropel krwi Chrystusa na korporał. Przerażony kapłan ujrzał, że postacie wina zmieniły się w postacie krwi. Zawiadomiony o tym cudzie papież, który przebywał wówczas w pobliskim mieście Orvieto, zabrał ten święty korporał. Do dnia obecnego znajduje się on w bogatym relikwiarzu w katedrze Orvieto. Dotąd widać na nim plamy. W czasie procesji Bożego Ciała obnosi się zamiast monstrancji. Korzystając, że na dworze papieskim w Orvieto był wówczas św. Tomasz z Akwinu, papież Urban IV polecił mu opracowanie tekstów liturgicznych do Mszy świętej i do Liturgii Godzin kapłańskich. Wielki doktor Kościoła uczynił to po mistrzowsku. Tekstów tych używa się do dziś - zwłaszcza często śpiewany jest hymn Pange lingua (Sław, języku...) - i jego dwie ostatnie zwrotki (Przed tak wielkim Sakramentem).
Papież Klemens V odnowił święto (1314), które po śmierci Urbana zaczęło zanikać. Papież Jan XXII (+ 1334) zatwierdził je na cały Kościół. Od czasu papieża Urbana VI uroczystość Bożego Ciała należy do głównych świąt w roku liturgicznym Kościoła (1389). Pierwsza wzmianka o procesji w to święto pochodzi z Kolonii z roku 1277. Od wieku XIV spotykamy się z nią w Niemczech, Anglii, Francji, Hiszpanii i w Mediolanie. Od wieku XV przyjął się w Niemczech zwyczaj procesji do czterech ołtarzy. Msze święte przy wystawionym Najświętszym Sakramencie wprowadzono w wieku XV. Do roku 1955 obowiązywała także oktawa, w czasie której Chrystus Pan odbierał wyrazy przebłagania, hołdu, dziękczynienia i błagania. Na prośbę Episkopatu Polski w Polsce został zachowany zwyczaj obchodzenia oktawy, choć nie ma ona już charakteru liturgicznego.

Po raz pierwszy z procesją Bożego Ciała na terenie Polski spotykamy się już w XIV wieku w Płocku i we Wrocławiu. Od wieku XVI wprowadzono z Niemiec zwyczaj śpiewania czterech Ewangelii przy czterech ołtarzach. Istnieje on do dnia dzisiejszego. Od dawna wprowadzono zwyczaj, istniejący po dzień dzisiejszy, że lud przynosi do kościoła wianki ziół. Tam zostawia je przez całą oktawę. W oktawie kapłan je poświęca, po czym lud zabiera je do domu. Zawiesza je na ścianie, by chroniły od choroby lub poszczególne gałązki umieszcza na polach, by lepiej rosły plony i by Bóg zachował je od robactwa i nieurodzaju. W niektórych stronach drzewka i gałęzie, którymi był przystrojony kościół i ołtarze, po oktawie zabierano na pola i tam je zatykano. Ich część palono, aby dym odstraszał chmury, niosące grad i pioruny.


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 maja 2007 09:18:05 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:16:30
Posty: 1280
Crazy pisze:
e tam, mówisz jak Świadek Jehowy Wink
e tam, jak porządny protestant ;)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 maja 2007 12:18:53 
Chyba brzmi to dla mnie jak komplement ;)


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 maja 2007 16:17:43 
3bajku , przepraszam z góry jeśli to zbyt osobiste pytanie ale w jakiej wierze się wychowywałeś ?


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 maja 2007 16:29:35 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:16:30
Posty: 1280
3bajki pisze:
Chyba brzmi to dla mnie jak komplement
:) No tak, bo brak tego święta to nie tylko Reformacja, ale i pierwsze tysiąc (a nawet więcej) lat chrześcijaństwa. Ale tu odbiegamy trochę od głównego pytania.

W ogólności zgadzając się z Crazym (tzn. że "wyciąga" ze święta to co najważniejsze)
Crazy pisze:
Jeżeli pytasz o znaczenie dla mnie osobiście, odpowiem tak: jeżeli jest okazją do wzmocnienia wiary, jakiegoś przeżycia duchowego, w tym przypadku też przeżycia wspólnotowego - to już wystarczy, by było dla mnie cenne. A przeważnie bardzo ono w tych aspektach działa (w moim życiu).
powiedziałbym, że ten, kto szuka przeżycia duchowego będzie potrafił obejść się bez zewnętrznych rytuałów, a ten kto nie szuka nabędzie fałszywego przekonania, że (samo) uczestnictwo w obrzędzie jest wypełnieniem jego duchowych potrzeb. Z tym, że taka osoba raczej powie "religijnych obowiązków" a nie "duchowych potrzeb".


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 25 maja 2007 11:14:28 
Karolina pisze:
w jakiej wierze się wychowywałeś ?

Między ateizmem a katolicyzmem dwóch babci (czyli wpływy może i były, ale mniej silne, niż rodziców - którzy w to nie wchodzili - wierzą, ale bardzo rzadko chodzą do Kościoła). Ateizm się we mnie utwierdził w wieku małoletnim i większość życia byłem ateistą (momentami zatwardziałym, ale głównie obojętnym). Teraz wierzę (choć marnie), jakiś czas temu (z 4 lata?5?) było moje nawrócenie. 30 lat kończę za miesiąc mniej więcej.


Na górę
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group