Ultima Thule

Poznałam człowieka,który jest szatamistą.Próbuje go nawrócić.Stosuje mu dousznie Armię i Tymoteusza...opornie mu to idzie.Więc modlę się o siłę.Czy dam radę demonom? Wiara,Nadzieja i Miłośc..i juz czuję się pewniejsza co nie znaczy,że się nie boję. Boję się ale okazać tego nie mogę. Nigdy nie skreślam ludzi.Rozmawiam z nim bardzo dużo ...lecz nie na tym to tylko polega.Staram mu się pokazać,że warto być dobrym człowiekiem,że dane dobro do nas powraca. Czy robie słusznie?Czy postępuje właściwie

_________________
Nie każdy kto mówi tobie Panie do królestwa Bożego się dostanie

Może mu zademonstrować parę fotek poglądowych, żeby pojął jak śmiertelnie jest przerażający i jak postrzegany jest przez zszokowane społeczeństwo:













A tak w ogóle, to kolega w jakim wieku?

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Nie jest aż takim zdesperowanym szatanistą jak na załączonych zdjęciach. W moim lat 19.Dlaczego najłatwiej jest skreslac ludzi.Spróbujmy choć troszeczke naparwic zło tego świata.

_________________
Nie każdy kto mówi tobie Panie do królestwa Bożego się dostanie

znam jednego fachowca, ale on w Poznaniu...

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

5 lat temu zostałem opętany, prowadzona przez całą noc nade mną modlitwa wyciągnęła złego..nic z tego nie pamiętam, podobno mówiłem w dziwnych językach.. eh..

naprawdę jest satanistą, czy po prostu se słucha metalu i wrzeszczy "więcej szatana"?
a jeżeli jest to filozoficznym czy religijnym?

nie uszczesliwiaj nikogo na sile.poprostu zostaw sprawy swojemu biegowi.moze przyjdzie czas ze sam sie zastanowi i postanowi zmienic.z doswiadczenia wiem ze takie nawracanie na sile robi wiecej zlego niz dobrego.

_________________
„Bo słowo Boże jest żywe i oddziałuje z mocą, i jest ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, i przenika aż do rozdzielenia duszy i ducha, a także stawów i ich szpiku, i jest zdolne rozeznać myśli i zamiary serca.”

dokładnie.

Hm, ale kto wtedy będzie zawiadywał wiecznym piekłem .

To jest właśnie niezbędne do funkcjonowania piekła. Jeśli szatan jako potępiony wyląduje w kotle, nie miałby kto grzać smoły. A tak obejmie go amnestia i dostanie ciepłą posadkę.

_________________

Jan Maria Rokita

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

sorry.. co Ty chrzanisz człowieku ?? weź, dobrze ci cytz napisał puknij sie naprawde mocno w łeb.. może troche Ci odpuści

ej,całkiem wygodna idea byto była była...skoro nawet szatan będzie zbawiony,to choćbym nie wiem co odwalał na ziemskim padole też będę zbawiony ,bez zbytniego wysiłku względem unikania grzechu

pukania w łeb da się uniknąć,wystarczy czytać co się pisze przed kliknięciem 'wyślij'

_________________
...

za wszystko się płaci, tylko niekoniecznie po śmierci

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.