Ultima Thule

-Uppsala

-Korona

dam ja ci upsalę...

_________________
ćrąży we mnie zła krew

..Waszmośc ......jam w artyleryji służył w mieście Leszczynskich.... Lesznem zwanym , to w dzałach rakietach i armatach znajomym!

_________________
..Ty się tym zajmij..

od razu-m waszmości pokochał!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

...Ooooooo!

_________________
..Ty się tym zajmij..

ja to lecę po kilka ostrych dyżurów dziennie bardzo mnie to relaksuje! odpoczywam!

_________________
ja herez ja herez

od kilku miesięcy mam to samo z MacGyverem

W Epizodzie Szóstym na końcu pokazali młodego Anakina!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

a sprawdziles czy działa miecz? heh ... tez oglądaliśmy z synem
domyśliłem się że to młody Anakin na końcu, choć nie oglądałem tych wcześniejszych, później nakręconych części... fajną ma to wymowe

tzw. wersja poprawiona
obejrzałem tylko ostatnią scenę, całkiem zapomniałem że to dzisiaj,,,

w międzyczasie rozpoczął się Strażnik Teksasu - Próba Ognia (z bardzo nieprzewidywalnym zakończeniem),,,

,,,a teraz zaczął się horror: Mądrość krokodyli - któty oglądam,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Ta, widziałem tę nową wersję i, mimo że wychowywałem się na Nowej Trylogii, ta zmiana wg mnie była niepotrzebna całkowicie.

_________________

pryyyywatneeemu, nie posłowi!!

a ja się jednak przychylam w tej kwestii do zdania Crazy'ego,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

W święta oglądałem przeróżne rzeczy. Oczywiście to co zwykle w święta i to jednym okiem w przerwach między rybką a sałatką, więc nie będę się nad tym rozwodził.
Ale jeden film przykuł moja uwagę. "Mściciel" ["Wake of Death"] z Van Damme'm. I nawet nie był szczególnie dobry. Zdecydowanie średni, ale spodziewałem się, że będzie koszmarny. Zaskoczył mnie więc na plus Typowy film klasy B - trafił od razu na DVD. Scenariusz nie jest jednak debilny i ma nawet pewne znamiona oryginalności. Rola Van Damme'a niezbyt wymagająca więc jakoś sobie radzi. Robi wrażenie ponury nastrój filmu. Wyczuwam też nawiązania do spaghetti westernów, a kulminacyjna walka jest bez wątpienia inspirowana filmami samurajskimi. Warto było go obejrzeć chociażby dla tej jednej sceny. No i samo zakończenie tez nie jest typowym happy endem. Chyba najlepszy film Van Damma od czasów "Time Cop".

_________________

gdzie to? ja tego nie widziałem.....

zastanawiam się kiedy będę miał czas żeby pooglądać "trzynastego wojownika"..... bo ostatnio się nie udało, a najbliższe dni też nie zapowiadają się tak, żebym miał kiedy filma jakiegoś pooglądać....

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....