Ultima Thule

Dokładnie o tym samym.

_________________
Czuję tu zapach chrześcijanina

Igor, świetny wątek!
a ja marzę o lepszym sprzęcie łomoczącym, nawet sobie co jakiś czas liczę ile by mi to wyszło i zawsze wychodzi ok 15000 złociszy...
no i jeszcze tam o takiej jednej śmisznej rzeczy......

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....

a ja marze o podróży dookoła świata, najlepiej autostopem... właściwie to musi być autostopem...
przyczytałam kiedyś, że każde marzenie jest nam dane razem z moca potrzebną do jego realizacji....hm....
pozdr.

założenie swojego własnego zespołu muzycznego, w ktorym to ja bym wydawał polecenia, o!

_________________
Więc idź. Są światy inne niż ten...

ja jestem bardzo blisko

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name

pick-up i samotna podróż po US of A

_________________
walked hundred miles of desert sun,
to grasp the chance that I'll be gone,
be one with you, yeah.

Marzę żeby udało mi się w poniedziałek na zajęciach wszystko pozaliczać, marzę, żeby to życie się w końcu ułożyło jakoś i żebym nie miała codziennie doła jak stodoła... Po prostu, żeby było dobrze. Chciałabym także w końcu wziąć się za siebie, nauczyć się grać na perkusji, założyć zespół, zacząć malować koszulki i w ogóle malować...

o! to mi sie też podoba ale niekoniecznie samotna, a ja jedno z moich marzeń mam zamiar zrealizować w te wakacje, krótki ale intensywny wypad do Irlandii, mam zamiar powłóczyć sie po tych zielonych wzgórzach, w ten sposób razem ze zwiedzoną już Walią i Szkocją, będę miała celtyckie krainy za sobą

Ogólnie
Żeby to wszystko nie było takie trudne. Żeby już nikt nigdy mnie nie oszukiwał, a przy okazji żebym sama siebie nie oszukiwała.
Cała reszta przy tym to drobiazgi.

_________________
A cisza mówi głośniej od słów,
O obietnicach złamanych.

O tak!

A ja marze jeszcze, żeby w przyszłości mieszkać na wsi... takiej jednej wsi, co zwie się Woźnawieś

http://www.woznawies.prv.pl/woznawies.html

...młodzież to do miasta przeważnie chce

tak, to tam



Ja zawsze byłam inna

Woźnawieś okej
Nie sądzę, żebym akurat ja chciał tam mieszkać, ale chęć taką doskonale rozumiem!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

po obejrzeniu dzisiejszej galerii
http://wiadomosci.onet.pl/99074,21,0,0,1,pokaz.html
zamarzyłem o locie balonem nad Biebrzą! w ogóle lot balonem...ech!

_________________
kocham cię extra mocno, kocham cię luksusowo

hmm, miałam nie wpisywać się w tym wątku, bo marzenia jako takie kojarzą mi się z naiwną nadzieją na ich spełnienie, ale ponieważ są to MARZENIA, stosunkowo rzadko się spełniają...

Mogę jednak napisać o czym myślę i do czego chciałabym dążyć

Mianowicie strasznie chciałabym mieszkać w drewnianym domu gdzieś, w zapomnianym zakątku polskich gór, w miejscu, które wygląda równie pięknie o każdej porze roku, gdzie człowiek czuje się częścią otaczającej go przyrody, a nie intruzem.
Chciałabym zarobić na to, aby móc sobie kupić kawałek ziemi dokładnie tam, gdzie zechcę, w miejscu z moich nigdy nie śnionych snów.
Chciałabym kupić sobie fajny samochód. Chyba, nie trzeba dodawać, że taki, co to się błota nie boi
Chciałabym mieć czas (i pomysły) na malowanie, rysowanie i rzeźbienie.
Chciałabym trzymać na tym kawałku swojej ziemi konie i robić im (i nie tylko im) dobre zdjęcia dobrym aparatem.
Chciałabym znać biegle kilka języków.
Chciałabym, żeby podczas któregoś z koncertów to mnie Bono wyciągnął z tłumu przy dźwiękach "All I want is you"
Chciałabym napisać pamiętniko-testament tak, aby rzeczy nigdy nie wypowiedziane dotarły do osób, których dotyczą.
Chciałabym umieć naprawdę dobrze grać na bębnie.

o "marzeniach" nie materialnych, czy też bardziej osobistych pisać nie będę.

_________________
tory wyjeżdżają z lasu a tam...