Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 23 kwietnia 2024 16:45:18

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 14 maja 2008 23:06:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21395
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
MAQ pisze:
to jest dla mnie w pełni zrozumiałe


A wg Ciebie Jones jest najlepszym basistą ever? To dopiero jest zaskakujące. Wydaje mi się, że bliżej Plantowi do pierwszej czołówki wokalistów, niż Jonsowi do pierwszej 10 basistów.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 14 maja 2008 23:22:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19449
Skąd: z prowincji
a to my tu piszemy o najlepszych, czy o wymarzonych teamach?

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 14 maja 2008 23:30:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19449
Skąd: z prowincji
mój dream team nr 2:
Dennis Chambers - perkusja
Geddy Lee - bas, klawisze,
Jimi Hendrix - gitara
Lemmy - wokal

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 15 maja 2008 04:20:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25389
trochę nie wiem, jak podejść do tematu.

np. wymieniani tu już Hendrix i Miles Davis - pomijając nawet kwestie starcia się dwóch osobowości, nie umiem sobie wyobrazić czegoś sensownego, co ci dwaj zagraliby razem. z tych samych powodów nie dałby razem Artura Rubinsteina z Johnem Coltrane'm ;-)

Ale widzę to tak: sekcję rytmiczną importuję z The Cream, tu nie mam w zasadzie wątpliwości, mój rockowy basista nuemr jedne i perkusista numer jeden, w dodatku razem sprawdzili się jak nikt. a więc:

Jack Bruce - gitara basowa
Ginger Baker - perkusja


I to jest podstawa, na której budujemy zespół.
Ale potrzebują oni lepszego gitarzystę niż Clapton i przede wszystkim znaaaaacznie lepszego wokalistę, niż ktokolwiek tam.
Ponieważ styl grania sekcji rytmicznej Cream był dość zbliżony do panów Noel Redding/ Mitch Mitchell, tylko trochę lepszy (wcale nie tak wiele lepszy), więc oczywiście:

Jimi Hendrix - gitara

Nie wyobrażam sobie jednak, żeby śpiewał z nimi Freddie Mercury :shock: ani mimo wszystko (choć lubię ten obrazek od pablaka) Luciano Pavarotti ;-) Nie będzie więc zdziwieniem, że mój wybór pada na...

Robert Plant - wokal

Czy klawisze? Czy coś jeszcze w ogóle? Pewnei można by się obejść, ale niech będzie jeszcze taki supporting team:

Ray Manzarek - klawisze
Ian Anderson - flet
Toots Thielemans - harmonijka
Beata Polak - instrumenty perkusyjne
;-)

Całkiem mi się podoba taki skład, nie mam jednak większych złudzeń, że nie stworzyliby oni niczego lepszego, niż ci:

. pisze:
John Lennon - gitara rytmiczna, piano, śpiew
Paul McCartney - gitara basowa, piano, śpiew
George Harrison - gitara prowadząca
Ringo Starr - perkusja


Boski :piwo:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 15 maja 2008 08:29:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21395
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
pablak pisze:
a to my tu piszemy o najlepszych, czy o wymarzonych teamach?


Zdaje się, ze o wymarzonych, ale to MAQ, a nie ja zaczął się zastanawiać czy Plant jest najlepszy.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 15 maja 2008 18:51:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
Pet pisze:
A wg Ciebie Jones jest najlepszym basistą ever?

jest to dla mnie w pełni zrozumiałe.
Wydaje mi się, że rozumiem czemu ktoś tam może uważać go za najlepszego.


Pet pisze:
MAQ, ja zaczął się zastanawiać czy Plant jest najlepszy

MAQowi wydawało się, że w tym temacie te słowa są synonimami :wink: , niestety okazało się, że się mylił gdyż sam MAQ uważa za najlepszego perkusistę Buddy'ego Rich'a, którego przecież w wymarzonym treamie nie uwzględnił :wink:

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 15 maja 2008 19:43:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Crazy pisze:
wymieniani tu już Hendrix i Miles Davis - pomijając nawet kwestie starcia się dwóch osobowości, nie umiem sobie wyobrazić czegoś sensownego, co ci dwaj zagraliby razem
To akurat jest dla mnie dziecinnie proste. Na dobra sprawę to połączenie jest podstawą grupy - reszta to tylko akompaniatorzy :twisted:
Formując swój elektryczny skład (1968) Davis za wzór brał właśnie brzmienie Hendrixa. W tym też stylu grał do połowy lat siedemdziesiątych. Wyrzucenie z tych nagrań gitarzysty i dorzucenie Jimmiego to fraszka dla mej wyobraźni
Skoro już mowa o elektrycznym Milesie (Uwaga będę bluźnił!) - "In a Silent Way" jest dla mnie jekieś 28 razy lepsze od "Bitches Brew". Ta druga jest wręcz nudna - mimo wielokrotnych prób nigdy nie udało mi się przebrnąć przez całość w jednym podejściu.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 15 maja 2008 20:57:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28014
Ja też mam podstawę zespołu: Jean-Michel Jarre i Steve Vai. Kompletuję resztę.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 15 maja 2008 21:34:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...mi też Hendrix i Davis wydają się podobni ...

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 15 maja 2008 22:57:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
Crazy pisze:
Ian Anderson - flet

AAAA!
Ale ze mnie debil...zapomniałem :evil: :evil: :evil:

I w sumie jak się tak zastanawiam nad tym przez siebie ułożonym Dream Teamem to wcale nie wydaje mi się już tak do siebie niepasujący :wink:

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 16 maja 2008 09:55:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
azbest23 pisze:
In a Silent Way" jest dla mnie jekieś 28 razy lepsze od "Bitches Brew"


U mnie może nie tyle, ale lubę powolny stukot tej płyty. Jej słuchanie jest jak jazda pociągiem. Wolno, dookoła mnóstwo pastelowych kolorów!

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 03 września 2008 20:19:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 20:29:43
Posty: 6699
MAQ pisze:
I w sumie jak się tak zastanawiam nad tym przez siebie ułożonym Dream Teamem to wcale nie wydaje mi się już tak do siebie niepasujący

a teraz to mi się na powrót wydaje bardzo niepasujący, szczególnie jeśli idzie o sekcję.
Postaram się zrobić taki Team co by ze sobą miał szansę coś stworzyć porządnego hehe :wink:


Tony Iommi gitara
Ian Gillan śpiew
Geezer Butler bas
Cozy Powell perkusja

I okazuje się, że więcej nie potrzeba, Byłby to najlepszy hard rockowy zespół wszechczasów hehe
Współpraca bas\gitara już sprawdzona, Powell też odwalił swego czasu w Sabbath kawał dobrej roboty....mogłoby to zadziałać. :wink:

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 03 września 2008 21:02:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Ja polecę mniej wirtuozersko, niż poprzednicy.

Reprezentacja kontynentu północnohamerykańskiego:

Jello Biafra na wocalu
Ian MacKaye na wocalu
John Wright na perkusji i na chórkach
Rob Wright na basie i na chórkach
Paul Caifa na gitarze

Reprezentacja Bolandy:

Robert Matera na wocalu i wieśle
Robert Friedrich na wocalu i wieśle
Robert Brylewski na wocalu i wieśle
Katarzyna Nosowska na wocalu
Dominika Domczyk na wocalu
Jacek Chrzanowski na basie
Maciej Starosta na perkusji
Krzysztof Grabowski na perkusji

Gra na dwie perkusje jest wykonalna? Kołacze mi się, że o czymś takim czytałem, ale nie jestem pewien... skleroza, panie, wiek nie ten ;).

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 03 września 2008 21:18:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Uldor pisze:
Gra na dwie perkusje jest wykonalna?
King Crimson i Ministry chociażby (żeby o jazzie już nie wspominać).

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 03 września 2008 22:02:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 10 marca 2007 12:18:31
Posty: 3575
Skąd: nigdzie
Uldor pisze:
Gra na dwie perkusje jest wykonalna?

jak najbardziej, i to jeden z najlepszych wynalazków perkusyjnych :wink: żwietnie się gra na dwa zestawy!
zobacz sobie dvd 2Tm2,3 to jest czad!!!

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 71 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group