Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 28 kwietnia 2024 16:34:08

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Bootlegi
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 12:26:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
Jadąc na koncert Metalliki słuchaliśmy koncertu sprzed 11 dni i fragmentów polskiego koncertu sprzed 4 lat... to mnie nie interesuje. W tej chwili sądzę wręcz, że lepiej dla mnie by było, gdybym tego nagrania z LA nie słyszała.
Słucham Metalliki regularnie, na pewno jest w moim "top 5" najczęściej słuchanych wykonawców, ale - żadnej koncertówki! A już na pewno obcą jest mi idea słuchania "wszystkich koncertów z trasy". Butlegi teraz są ze wszystkiego i po wszystkim - widzę, że wielu forumowiczów chętnie z nich korzysta - to nie dla mnie!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 12:53:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
elsea pisze:
Butlegi teraz są ze wszystkiego i po wszystkim - widzę, że wielu forumowiczów chętnie z nich korzysta - to nie dla mnie!

:piwo:

Wyjątkiem są dla mnie koncerty na których byłem.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 12:57:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
elsea pisze:
Butlegi teraz są ze wszystkiego i po wszystkim - widzę, że wielu forumowiczów chętnie z nich korzysta - to nie dla mnie!


O! To rozumiem! Bij pionę elsea! Myślałem, że jestem osamotniony w swoim "nielubieniu" bootlegów. Co innego słuchanie bootlegów z koncertów na których sam byłem - wtedy to jest rodzaj pamiątki, odświeżana wspomnień, a co innego to łykanie wszystkich koncertów, prób, odrzutów z sesji etc. Rozumiem, że niektórzy mają jednego, jedynego ukochanego wykonawcę i muszą poznać dosłownie WSZYSTKO co zostało zarejestrowane z jego udziałem., ale mnie akurat szkoda czasu na porównywanie 10 wersji tej samej piosenki, żeby stwierdzić, która z nich jest najlepsza. Wolę w tym czasie poznać regularną płytę jakiegoś kompletnie nieznanego mi wykonawcy.

...to tak na marginesie :rabbit: ;)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Ostatnio zmieniony czw, 29 maja 2008 12:59:12 przez Pet, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 12:58:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24322
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Pet pisze:
Bij pionę elsea!

Też chcę! :(

Pet pisze:
Co innego słuchanie bootlegów z koncertów na których sam byłem - wtedy to jest rodzaj pamiątki, odświeżana wspomnień, a co innego to łykanie wszystkich koncertów, prób, odrzutów z sesji etc.

O tym właśnie mówię. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 13:00:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Peregrin Took pisze:
Też chcę!


No to siup! :)


Peregrin Took pisze:
O tym właśnie mówię.


No tak, ale jak zaczynałem pisać swojego posta, to Twojego jeszcze nie było :D

Zdrówka życzę

nieco później SIUP zrobili też elsea, Crazy i Bogus a KoT i elrond również napisali, że bootlegów nie lubią, ale tych postów nie dało się sensownie wydzielić z wątku o Metallice

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 13:05:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
ja jednak mam nature kolekcjonera i jak już złapię bootleg to jest, choć ostatnio przy tak szerokim dostępie do pełnych tras itp przyznaję, ze na komputerze mam juz bardzo wiele rzeczy, których nigdy do tej pory nie udało mi się przesłuchać :oops:

bootlegi z koncertów na których się było to zupełnie inna kategoria. I tu częstostliwość słuchania oraz osobiste zaangażowanie zdecydowanie wzrasta

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 13:12:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Cytat:
ja jednak mam nature kolekcjonera i jak już złapię bootleg to jest, choć ostatnio przy tak szerokim dostępie do pełnych tras itp przyznaję, ze na komputerze mam juz bardzo wiele rzeczy, których nigdy do tej pory nie udało mi się przesłuchać


Tym bardziej mnie to własnie odrzuca. Czym innym były bootlegi zgrywane na dyktafony i rozpowszechniane poczta pantoflową w czasach kiedy dostęp do jakiejkolwiek muzyki był mocno ograniczony, a czym innym sa teraz w dobie cyfrowych dyktafofonów i internetu, kiedy nie ruszając się z fotela można mieć praktycznie pełną rejestrację koncertów dowolnego wykonawcy. Pewnie, ze moża, ale jaki jest sens tego posiadania skoro trzeba by mieć pojemność dysków taką jak mają w archiwach CIA, żeby móc zgromadzić wszystko co jest dostępne, a poza tym i tak życia nie starczy, żeby to przesłuchać...
Nasz czas na planecie Ziemia jest ograniczony, a długość przeciętnego bootlegu (nie wzbogacającego jakoś specjalnie naszej wiedzy o muzyce), jest przeważnie taka sama jak długość przeciętnego arcydzieła, którego jeszcze nie mieliśmy okazji poznać ;)

Zdrówka życzę

PS: I dlatego nie zaglądam do tego tematu ;)

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 13:57:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19450
Skąd: z prowincji
Kolekcjonuję bootlegi związane tylko z jednym zespołem zagranicznym i jednym polskim. Pozostałe, to jak sie trafi, np. w celu sprawdzenia formy zespołu, jak to miało miejsce z bootlegiem Metallici z LA albo kilkoma koncertami Rush z ostatniej trasy.

Był czas że Metallici słuchałem dużo,
Bootlegi z czasów masterowo-endżastowo-metalikowych powodowały i do dziś powodują, że na taką Metallicę bym się wybrał.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 14:08:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:10:43
Posty: 3722
pablak pisze:
w celu sprawdzenia formy zespołu
no, tylko to też mi obce...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 17:12:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Pet pisze:
Rozumiem, że niektórzy mają jednego, jedynego ukochanego wykonawcę i muszą poznać dosłownie WSZYSTKO co zostało zarejestrowane z jego udziałem., ale mnie akurat szkoda czasu na porównywanie 10 wersji tej samej piosenki, żeby stwierdzić, która z nich jest najlepsza. Wolę w tym czasie poznać regularną płytę jakiegoś kompletnie nieznanego mi wykonawcy.

Pet pisze:
Czym innym były bootlegi zgrywane na dyktafony i rozpowszechniane poczta pantoflową w czasach kiedy dostęp do jakiejkolwiek muzyki był mocno ograniczony, a czym innym sa teraz w dobie cyfrowych dyktafofonów i internetu, kiedy nie ruszając się z fotela można mieć praktycznie pełną rejestrację koncertów dowolnego wykonawcy. Pewnie, ze moża, ale jaki jest sens tego posiadania skoro trzeba by mieć pojemność dysków taką jak mają w archiwach CIA, żeby móc zgromadzić wszystko co jest dostępne, a poza tym i tak życia nie starczy, żeby to przesłuchać...
Nasz czas na planecie Ziemia jest ograniczony, a długość przeciętnego bootlegu (nie wzbogacającego jakoś specjalnie naszej wiedzy o muzyce), jest przeważnie taka sama jak długość przeciętnego arcydzieła, którego jeszcze nie mieliśmy okazji poznać Wink

W pełni zgadzając się z przesłankami nie zgodzę się z wnioskami. Nie lubię takiego porównywania wersji, kolekcjonowania kompletnych tras, ale na bootach można znaleźć przeróżne materiały niedostępne w żadnej innej formie. Słucham sobie właśnie nagrań Barretta z 74 roku. Wyszły kiedyś oficjalnie? Wydał ktoś koncertówkę z pierwszym składem VU? Itd.
Nie wspominając już o koncertach wykonawców mocno zmieniających swoje piosenki. Repertuar Reeda brzmi diametralnie inaczej z trasy na trasę. O improwizacjach KC wspominać ci chyba nie muszę. Gdyby Fripp nie był nawiedzonym kolekcjonerem nie posłuchałbyś "Great Deceiver". Nawet większość koncertówek KC to reedycje bootlegów.
A czemu założyłeś, że na żadnym bootlegu nie znajdziesz nic nowego? Na jakiej podstawie uznałeś, ze nie jest możliwa selekcja tego jakie bootlegi możesz słuchać a jakie nie?
Piszesz, ze słuchając bootów odbierasz sobie szanse na usłyszenie arcydzieła. Rezygnując z definicji z nieoficjałów tez odbierasz sobie szanse na coś wyjątkowego.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 17:31:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
azbest23 pisze:
A czemu założyłeś, że na żadnym bootlegu nie znajdziesz nic nowego? Na jakiej podstawie uznałeś, ze nie jest możliwa selekcja tego jakie bootlegi możesz słuchać a jakie nie?
Piszesz, ze słuchając bootów odbierasz sobie szanse na usłyszenie arcydzieła. Rezygnując z definicji z nieoficjałów tez odbierasz sobie szanse na coś wyjątkowego.


Nie założyłem. Kiedyś słuchałem bardzo dużo przeróżnych bootlegów, demówek etc. I nie mówię, że na bootlegach nie ma nigdy nic wartościowego i że nie można ich selekcjonować. Owszem. Można na nich trafić niezłe perełki. Jednakowoż stosunek rzeczy wartościowych i niepowtarzalnych do powtarzalnych jest tak niekorzystny w ogólnym ujęciu dla tych pierwszych, że wolę jednak sięgać po jakieś nieznane mi oficjalne rzeczy.
Przykład: Miałem kiedyś całą kolekcję bootlegów Misfits, Samhain i Danzig na dysku, tak lekko licząc jakiś miesiąc muzyki do przesłuchania. Tamże zaskakujące kowery, niespodziewane kolaboracje, tudzież błyskotliwe wykonania autorskich utworów. Co z tego, skoro jednocześnie nie mam jeszcze przesłuchanych płyt Zappy, Slayera (bo ostatnio coś mnie kusi), a wówczas także Crimsonów. Czy wysłuchanie jakiegoś bootlegu Misfits tylko dlatego, że (załóżmy) jest tam rewelacyjna wersja Rise Above z Rollinsem na wokalu jest lepszą inwestycją czasu niż poznanie "Red" Crimsonów (przy założeniu, że "Rise Above" z Rollinsem na wokalu słyszałem, już w oryginalnym wykonaniu Black Flag) ? ;)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 18:00:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Pet pisze:
I nie mówię, że na bootlegach nie ma nigdy nic wartościowego i że nie można ich selekcjonować. Owszem. Można na nich trafić niezłe perełki.
Gdyby tak było siedziałbym cicho. W swoich postach potepiłeś bootlegi w czambuł, ale sytuacja już się wyjaśniła.

Pet pisze:
Jednakowoż stosunek rzeczy wartościowych i niepowtarzalnych do powtarzalnych jest tak niekorzystny w ogólnym ujęciu dla tych pierwszych, że wolę jednak sięgać po jakieś nieznane mi oficjalne rzeczy.
Trochę trudno to porównać bo bootlegi nie sa płytami po które sięgasz w pierwszej kolejności. Łapiesz się za nie gdy znasz już (lepiej czy gorzej) twórczość wykonawcy i chcesz więcej. Gdyby traktować to równorzędnie: "bootleg nieznanego wykonawcy czy płyta nieznanego wykonawcy" nie sądzę bym słuchał boota.

Pet pisze:
Czy wysłuchanie jakiegoś bootlegu Misfits tylko dlatego, że (załóżmy) jest tam rewelacyjna wersja Rise Above z Rollinsem na wokalu jest lepszą inwestycją czasu niż poznanie "Red" Crimsonów (przy założeniu, że "Rise Above" z Rollinsem na wokalu słyszałem, już w oryginalnym wykonaniu Black Flag) ? Wink
Nie. Rzecz w tym, że zazwyczaj problem decyzyjny wygląda zupełnie inaczej:
"A. wysłuchać boota wykonawcy którego znam i lubię
czy
B. płyty "?" zespołu "X" o którym nic nie wiem"?
Jeśli szukam czegoś nowego najpewniej wybiorę B, ale jeśli po prostu chce posłuchać czegoś fajnego to A.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 18:31:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Cytat:
Nie. Rzecz w tym, że zazwyczaj problem decyzyjny wygląda zupełnie inaczej:



U mnie taki problem decyzyjny nie występuje. Zawsze wybieram opcję B ;)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 20:16:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Pet pisze:
U mnie taki problem decyzyjny nie występuje. Zawsze wybieram opcję B
Sprowadzając to do absurdu: znasz jedną oficjalną płyte wykonawcy X (i podoba ci się). Sięgasz po następną oficjalną płytę tego wykonawcy czy wybierasz cos nowego?

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 29 maja 2008 20:27:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
azbest23 pisze:
Sprowadzając to do absurdu: znasz jedną oficjalną płyte wykonawcy X (i podoba ci się). Sięgasz po następną oficjalną płytę tego wykonawcy czy wybierasz cos nowego?



To nie jest sprowadzenie do absurdu, tylko do manipulacji. Poprzedni wybór, który postawiłeś był jasny: albo bootleg znanego wykonawcy, albo coś nowego. W takim wypadku dylemat dla mnie nie istnieje.

To, o co teraz pytasz, to zupełnie co innego: znanego wykonawcy, lub płyta wykonawcy nieznanego - W takim wypadku (ale tylko w takim) mógłbym się zastanawiać. ;)

Oczywiście można by snuć rozważania, a co by było gdyby, bootlegi jakiegoś hipotetycznego grajka, były by lepsze od płyt regularnych, ale byłyby to rozważania akademickie, bo reguła jest taka, że to co najsmaczniejsze dostajemy zawsze na płytach regularnych i mi to w zupełności wystarcza... zwłaszcza jeśli się weźmie pod uwagę mnogość materiału do przesłuchania i statystyczną długość życia w naszych czasach ;)


Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 26 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 276 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group