Ultima Thule

Dziś zaliczyłem pierwszą kąpiel i woda na Mazurach wciąż zimna - choć lepsze określenie: rześka!

_________________
Youtube

...u nas w sam raz !

ps. poparzyłem się na tym rowerze

_________________
ooooorekoreeeoooo

W takim razie następnym razem bierzcie taki bez podgrzewanych siedzeń.



Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

"nagłe pragnienie aby się chyłkiem już od wszystkiego odwrócić tyłkiem"

dzisiaj skończyłem weekend pełen wrażeń i siedzę w pracy...

W sobotę byliśmy w Krakowie na święceniach kapłańskich jednego forumowicza co się dawno nie udzielał... Piękna uroczystość... Święceń udzielał Ján Babjak SJ arcybiskup słowackiej cerkwi greckokatolickiej, obecny ordynariusz metropolita preszowski, jezuita... pięknei mówił po polsku i w ogole pięknei mówił... a idąc między wiernymi błogosławił obficie - nasza córcia otrzymała takie błogosławieństwo i obrazek z Jezusem Pantokratorem... W niedzielę prymicje u nas w Opolu i impreza prymicyjna... dużo radości, dużo gości...
W poniedziałek wybraliśmy się z dzieciakami w góry... Nasza dzielna córa sama weszła na Rysiankę, ja wtargałem małego na plecach i posiedzieliśmy dwa noclegi w schronisku... dzieciakom się podobało - tarzanie się w trawie, wycieczka na przełęcz pod Romanką i na pierogi do schroniska na Lipowskiej, ja sobie zrobiłem przebieżkę na Romankę... Pięknie... a wczoraj jak schodziliśmy to góry się popłakały...

pozdro...
KoT

Którego, którego?

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Tu chyba jest wskazówka.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

odebrałem wyniki matury
teraz pozostaje tylko dylemat co do wyboru kierunku studiów

wczoraj spakowałem płyty. dziś dalej. jutro transport. człowiek obrasta w zbędne przedmioty. a już na myśl o transporcie książek robię się siny...

_________________
http://67mil.blogspot.com/

wczoraj kąpiel w jeziorze w deszczu, woda taka ciepła, że nie wiem.
a dziś zakupy: menażka, getry zapasowe i wywijacze, karimata nowa itd, bo w poniedziałek wyjeżdżają dwa plecaki na obóz, we wtorek nina (na kwaterkę) a 5 dni później staś. wieczorem zaś nas czeka pierwsza w życiu nauka na rodziców chrzestnych (a mamy tych dzieci już siódemkę).

_________________
ja herez ja herez

ale dawno mi się to nie przytrafiło... chyba na studiach jeszcze... będzie trzeba do tego wrócić jak będzie okazja...

Wczoraj rzutem na taśmę kupiłem tańszy bilet na Grindermana...
Siedzę w robocie piję ciepłą herbatę, patrzę na deszcz za oknem, w tle lecą Osobliwości... Wspominam góry i zastanawiam się czy jechać z córą na koncert Arki wieczorem...

pozdro...
KoT

o ! to było fajne !

_________________
ooooorekoreeeoooo

Jak byłem znacznie głupszy i nieco młodszy to w wakacje robiliśmy z kolegami takie akcje, że jak się zaczynała letnia burza to jechaliśmy się kąpać nad wodę... coś wspaniałego - leje zimnym deszczem i wieje wiatr, a woda taka ciepła, że się z niej nie chce wychodzić... teraz mam odrobinę więcej wyobraźni i jak jest burza z piorunami to raczej się w ten sposób nie wygłupiam, zwłaszcza, że żona z brzegu histerycznie nawołuje żeby wyłazić...

u mnie z grubsza to samo tylko, że teraz piję kawkę i odliczam czas do końca roboty - jeszcze 45 minut

pozdro...
KoT

oooo! muszę do niego czym prędzej mail napisać!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

...przyznam się że wynudzilem się w pracy straszecnie. Jeszcze 55 minut i łikend..Wypiłem 4 herbaty..tzn. 2.. +1 mieta+1owocowa. Nie zrobiłem prawie nic i chyba pójdę złożyc samokrytykę i zaproponuję potręcenie mi dniówki lub pracę w wczynie społecznym