A ja nie i po raz kolejny wychodzi, jak bardzo mam z Adrianem rozbieżnie pod względem filmowym.
Adrian pisze:
Przypadek - *1/2 - podobno jest to przełomowy film w twórczości Kieślowieskiego - domyślam się z czego taki pogląd wynika. Od "Przypadku" włącznie, z pominięciem "Krótkiego filmu o zabijaniu" nie jestem w stanie znaleźć jakiegokolwiek punktu stycznego pomiędzy dziełem reżysera a moją wrażliwością filmową. Gdyby nie aktorzy dałbym zero.
Matka Królów - gdyby Zaorski bliżej przyjrzał się "Rocco i jego braciom" Viscontiego byłoby arcydzieło, tak jest tylko bardzo dobrze. ****
Przesłuchanie - być może Janda przeszarżowała, ale ja to całkowicie kupiłem. ****1/2
Matki Królów i Przesłuchanie kompletnie nie mogłem zdzierżyć, oba filmy wydały mi się wprost okropne. Przypadek bardzo mi się podobał (choć nie na więcej niż ****). Natomiast późniejszy Kieślowski - choć nie we wszystkich filmach mi się podoba, a nawet w wielu nie podoba - jest mi jednak o wiele bliższy niż wcześniejszy. Niedawno trafiłem gdzieś w tv na Podwójne życie Weroniki (może w połowie) i zajęło mu mniej więcej 17 sekund, żeby mnie zaczarować tak, że dooglądałem do końca, nie zważając na tragiczne skutki braku czasu na cokolwiek. I to jest to
Chciałbym też tak trafić na Piknik, nie widziałem go całe lata, a kiedy go widziałem, mogłem zupełnie inaczej podchodzić do wielu spraw...
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
