Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 18:28:47

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 15:20:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 29 lutego 2008 20:49:42
Posty: 3135
Skąd: się biorą muszki owocówki
Crazy pisze:
Powtórzę - tak jak powyższe filmy zdefiniowały kinematografię pierwszej połowy lat 90., tak ostatnie 10 lat definiują Władca pierścieni, Gwiezdne wojny, wcześniej Matrix, później może Piraci z karaibów.


Dla mnie Matrix jest ostatnim wielkim filmem, który wstrząsnął światową kinematografią - jako film nowy. Trochę Oscarów zdobył, choc to dla mnie nie za dobry wyznacznik, ale niech będzie.

Oczywiscie trzeba wziąc poprawkę na jeden film, który wyszedł po Matriksie - "Władca pierścieni". Moim zdaniem Jakcson na maksa wykorzystał zdobycze techniki - to był następny krok w kierunku, który wyznaczyli Wachowscy. Mimo, że to dwa oddzielne gatunki bo sf i fantastyka to śmiało można mówic o kontynuacji.

Kandydatem, który konsekwentnie ciągnie swój własny styl od 2000 jest wg mnie Alejandro González Iñárritu.

_________________
W jednej ręce granat,
w drugiej nóż... i już!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 15:54:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25392
Przeszło mi przez głowę to nazwisko, kiedy szukałem nowych twórców filmowych.
I jeszcze kilka - przede wszystkim Stephen Daldry. Billly Elliot, Godziny i Lektor w ręku jednego reżysera to już dużo, w dodatku pan ma w sobie coś nowatorskiego, w odważny sposób podchodzi do tematyki płci.
Może Tom Tykwer, chociaż czy ja wiem - zrobił parę dość głośnych filmów, ale czy za 20 lat będzie to naprawdę wielka klasyka to trochę powątpiewam.

rajza wymienił Harmony Korine'a, choć on może więcej razy był scenarzystą niż reżyserem i zaczynał całkiem już dawno. A skoro o scenarzystach mowa, to może - a może i przede wszystkim - Charles Kaufman, czyli ten pan od Eternal Sunshine.., Być jak John Malkovich i Adaptacji.

Inarritu, Daldry, Korine, Kaufman - są to nazwiska twórców nowych, którzy na pewno zaprezentowali jakąś wyraźną osobowość artystyczną i mają na koncie kilka tytułów, które narobiły szumu i zdobyły uznanie (zasłużone czy nie to inna sprawa, np. mi się Amorres perros wybitnie nie podobało ;-)).
Dla mnie nie stanowią oni na pewno twierdzącej odpowiedzi na pytanie, czy są w kinie jacyś nowi wielcy, ale w każdym razie jest ktoś, na kogo warto zwrócić uwagę i kto ma przed sobą otwartą dalszą drogę rozwoju.

A, no i co do Matriksa i Władcy pierścieni, to coraz bardziej się zgadzam, im dłużej myślę o tym, i chyba to będzie na razie moja pierwsza odpowiedź, którą będę mógł zreferować mojemu Tacie w odpowiedzi na tytułowe pytanie wątku ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 16:00:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 22 grudnia 2004 00:34:02
Posty: 1480
Skąd: Brwinów
Moim zdaniem w świecie filmu nową jakością, która bardzo prężnie się rozwinęła i wywarła spory wpływ na widzów i twórców, były komputerowo tworzone filmy Disneya i Pixara. Czyli od "Toy Story" przez Shreki po ostatnie produkcje.

_________________
It's the terror of knowing what this world is about


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 16:13:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:08:21
Posty: 6017
Skąd: przychodzi, tego nie wie nikt
O właśnie! Ja zwłaszcza jestem pod wrażeniem tego co robi Pixar.

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 16:18:30 

Rejestracja:
pt, 06 lutego 2009 10:39:10
Posty: 1497
Crazy pisze:
Harmony Korine'a, choć on może więcej razy był scenarzystą niż reżyserem

niebałdzo:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Harmony_Korine

a z tytułów jakie wymieniłeś, wypływa jeszcze jedno nazwisko:
Spike Jonze
http://pl.wikipedia.org/wiki/Spike_Jonze

jest świetny i jeszcze duuużo pokaże (za niedługo bajkę: http://www.imdb.com/title/tt0386117/ )


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 16:47:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 11 stycznia 2005 17:45:42
Posty: 251
Skąd: Ursynów
May pisze:
Chciałabym np. żeby Riverside czy inne kapele puszczali równie często co Feela czy Dody

oooch!! widząc takie zestawienie zesztywniałam na chwilę, pomysł też nie jest trafiony... Gdybym podczas mojej ok 5 -8 godzinnej podróży do domu, którą najczęściej odbywam busami, których kierowcy najczęściej słuchają zetki lub eski słuchałabym (Nie zawsze mam ochotę by dojście do moich przewodów słuchowych tamował mało miły plastik słuchawek, toteż często pozostawiam je drożne) co 45 minut np. 02 Panic Room to pewnie po krótkim czasie robiłabym tak :zygi: na samo wspomnienie magicznych (przecież) dźwięków..


A co do pytania o nowość w muzyce przewrotnie, oczarowana wczorajszym koncertem Kapeli Ze Wsi Warszawa, stwierdzam, że nowością jest powrót do źródeł (chociaż źródeł można by się upatrywać jeszcze głębiej). Bardzo lubię KZWW i Orkiestrę pod wezwaniem św. Mikołaja. Oba zespoły bardzo profesjonalne, a bardzo świeże w spojrzeniu na muzykę odważne i nowatorskie, choć czerpią z tego co już było. Dla mnie to co grają i jak grają jest autentyczne i bardzo przez nich cenione. Oba zespoły zasłużone dla sceny muzyki folkowej i całego folku jako części kultury i dziedzictwa. Choć samo zjawisko podpinania pod to rożnych głupich ideologii "zielonych", pogaństwa, włączanie w to "matki natury" i takie tam bzdury różnych sekt "ekologicznych" i innych dziwnych wspólnot mnie razi, opycha i powoduje odruch jak ten u góry, to fakt że pielęgnujemy ten właśnie dorobek kultury jest fajny i nie ma związku z rożnymi udziwnieniami, mogącymi się z tym kojarzyć. Reasumując: FOLK JEST NOWY! :)

_________________
http://www.karpatywschodnie.pl/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 18:26:26 

Rejestracja:
śr, 21 marca 2007 12:45:35
Posty: 430
Skąd: Gdynia
No co 45 minut to nawet Feela nie puszczają, więc bez przesady,radia też nie słucha się 24 godziny na dobę, ale jakby Panic Room poleciał 3 razy w ciągu dnia, do tego Statek burz 4, Dream Theater (czy ktoś słyszał nowy numer ??? jest genialny:)) ze 2 razy, to nie przeszkadzałaby mi nawet czterokrotna w tym zestawieniu Doda. Chodzi o równośc i sprawiedliwośc dla wszystkich:D a nie,że Doda poleci 8 razy w ciągu dnia, a Riverside w ogóle. Albo raz na miesiąc.
inna opcją byłoby więcej dużych rozglosni oferujących antidotum na komer-kulturę ...
Chyba brakuje też młodych gniewnych którzy z czystej pasji wzięliby sprawy w swoje ręce.

PS Folk nie jest nowy...ale jest niszowy.Idę o zakład,że o takiej Plebanii, istniejącej kawał czasu nadal niewiele osob słyszało. Rety własnie uświadomiłam sobie jakie to dziwadło na naszym rynku: sa kapele istniejące po 10 lat, mające w swoim dorobku wydane płyty, o których szeroko soię nie słyszało....ajajaj

_________________
"Nikt nie ma wiekszej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich" J 15,13


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 18:32:17 

Rejestracja:
śr, 06 sierpnia 2008 13:54:25
Posty: 616
monika pisze:
Turio napisał:
dziś w dobie powszechnego konsumpcjonizmu


Nie przemawia do mnie ten slogan, przynajmniej w kontekście muzycznym. Rozumiem jeszcze, że można te sprawy jakoś rozważać w kontekście polskim, ale wątek jest szerszy.
Czy np. w 1991, kiedy wybuchła faza na Nirvanę, konsumpcjonizm w USA był mniejszy? Nie wydaje mi się; popularność Nirvany była przecież poniekąd buntem przeciw pop-osiemdziesionie. Jeśli więc prawdą jest, że obecnie nie ma takich masowych Nirvan, to nie wystarcza powiedzenie "to wina tego zgniłego kapitalizmu, powszechnego konsumpcjonizmu."


Trochę nie o to mi chodziło. Dziś panuje taka złudna aura dobrobytu na świecie. Dobrobytu który w bardzo prosty sposób można stracić, wystarczy jedno wydarzenie i złudny porządek świata legnie w gruzach. Pisząc konsumpcjonizm nie miałem też na myśli kapitalizmu. Kapitalizm nakazuje przede wszystkim się bogacić, dążyć do bogactwa i to bogactwo inwestować aby dalej się bogacić, konsumpcjonizm jak najbardziej idzie z tym w parze tylko że wiele osób przez konsumpcję zapomina o czymś co jest nadrzędne dla niej - mianowicie bogaceniu się pod każdą postacią nie tylko materialną ale też duchową czy "muzyczną". Przez to że młodzi ludzie coraz bardziej nastawiają się pro-socjalnie te "bogacenie się" zaczyna zanikać. Gdyby tylko umiejętności były wyznacznikiem tego jakimi jesteśmy ludźmi to dzisiejsze pokolenie młodych-pięknych-zdolnych do którego sam należę miałoby w życiu bardzo ciężko, dzięki ludziom którzy ułatwiają im egzystencję w tzw statusie quo młody człowiek zapomina co znaczy mobilizacja. Wydaje mi się że najgorszym dla większości spraw jest właśnie status quo czyli ani dobrze ani źle - nijak.

Kiedyś mój Tato jak miał 21 lat to musiał przede wszystkim sobie radzić, była na nim jakaś presja tego że musi zarobić, utrzymać rodzinę. Na mnie tej presji nie ma, jakbym chciał to do 25 roku życia mógłbym żyć na kredyt u rodziców bez żadnej presji - wielu młodych ludzi tak żyje gdyż rodzice osiągnęli jakiś tam poziom gotówkowy - bardzo złudny zresztą, ale to już inna dyskusja. Moim zdaniem to samo jest z muzykami, a raczej z odbiorcą - wystarczy mu to co już jest, nowego się boi i obawia, nie potrafi konfrontować.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 18:51:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 09 grudnia 2004 12:21:40
Posty: 5834
też ostatnio podjąłem taką dyskusję w towarzystwie i zarzuciłem temat L: zespół który powstał po 2000ym, ale nei na zasadzie jak qotsa czy też tmv tylko taki że za przeproszeniem członkowie, pierwszy raz do studia weszli, pierwszy raz na deskach sceny staneli i...

poszło pare paczek fajek morze piwa i kawy

i nic.
:(


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 20:42:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
W takich chwilach otwiera się szufladka z indi rokami. Arctic Monkeys (i siostrzane The Last Shadow Puppets), The Killers, Kings of Leon, Franz Ferdinand, Kaiser Chiefs, Muse (!!!). To są kapele powstałe w 2000, które są znane, popularne, lansowane i nie powstałe na zasadzie QUOTS i The Mars Volt (do tych ostatnich ciut podobnym jawi mi się byc Muse, zwłaszcza ichni kawałek Knights of Cedonia z "Black Holes and Revelations", który wart uwagi jest również ze względu na teledysk). Większość zespołów przeze mnie wymienionych obsługuje w tym roku (lub obsługiwała w zeszłym) większość dużych festiwali, również w Polsce i chyba na niedobory publiczności organizatorzy narzekać nie mogli; Klaxonsów można było zobaczyć razem z The (International) Noise Conspiracy na Pepsi Vena Music Festival 2008 w Łodzi, Arctic Monkeys i Kings of Leon będą na tegorocznym Open'erze (niech szczeźnie :twisted: ), a The Killers wystąpią na Coke Music Festival (niech szczęźnie do kupy z głównym sponsorem :twisted: ). Z tymże Killersów zaleca poznawać się do przedostatniej płyty włącznie, bo ichni ostatni krążek oscyluje wokół klimatów Modern Talking, a wcześniej grali naprawdę posępny, soczysty garażrok.

_________________
Obrazek


Ostatnio zmieniony pn, 25 maja 2009 21:08:29 przez Uldor, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 20:51:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:08:21
Posty: 6017
Skąd: przychodzi, tego nie wie nikt
Uldor pisze:
które są znane, popularne, lansowane i

nudne
Uldor pisze:
nie powstałe na zasadzie QUOTS

Nie znam.
Uldor pisze:
Większość zespołów przeze mnie wymienionych obsługuje w tym roku (lub obsługiwała w zeszłym) większość dużych festiwali

Dorabiają jako porządkowi?

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 21:12:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 stycznia 2008 23:19:30
Posty: 4159
Skąd: Wrocław
Co do ich nudności - to już rzecz dyskusyjna. Znam takich, których nudzi The Mars Volta, a nie można im przecież zarzucić, że grają monotonnie ;).

Z "na zasadzie QUOTS" chodziło mi o dopełniacz liczby mnogiej, moja mea culpa, że nie rozwinąłem. Poza tym wydaje mi się youzwo, że w kontekście komentarza do posta stiwa dość łatwo było się domyślić, o jaki zespół chodzi.

Cytat:
Dorabiają jako porządkowi?


Coście się tacy czepialscy zrobili w tej końcówce maja? :roll:

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 21:36:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 17:08:21
Posty: 6017
Skąd: przychodzi, tego nie wie nikt
Uldor pisze:
Znam takich, których nudzi The Mars Volta, a nie można im przecież zarzucić, że grają monotonnie Wink.

Mnie Mars Volta też nudzi :faja:

Cytat:
Z "na zasadzie QUOTS" chodziło mi o dopełniacz liczby mnogiej, moja mea culpa, że nie rozwinąłem. Poza tym wydaje mi się youzwo, że w kontekście komentarza do posta stiwa dość łatwo było się domyślić, o jaki zespół chodzi.

Ja wiem o jaki zespół chodzi Stiwowi, natomiast nie wiem o jaki Tobie. Ja nie znam zespołu QUOTS, podejrzewam, że Stiw także.

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 22:03:59 

Rejestracja:
śr, 06 sierpnia 2008 13:54:25
Posty: 616
Uldor pisze:
Znam takich, których nudzi The Mars Volta


A to są tacy których nie nudzi? :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 25 maja 2009 22:36:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 09 grudnia 2004 12:21:40
Posty: 5834
youzwa pisze:
Ja nie znam zespołu QUOTS, podejrzewam, że Stiw także.


w istocie, nie znam :D
Turio pisze:
A to są tacy których nie nudzi? Wink


JAAAAAAA !!!!!!!!!

Uldor pisze:
Arctic Monkeys (i siostrzane The Last Shadow Puppets), The Killers, Kings of Leon, Franz Ferdinand, Kaiser Chiefs,


nie ujmuję tym kapelom, ale chodzi o to, że wiesz nie ma nowego smells like teen spirit.. hymnu pokolenia który znają wszyscy. nieważne czy lubią czy nie...

Uldor pisze:
Muse (!!!).

nie jestem fanem wielkim ale wikipedia podopowiada że grają od 1994....

pozdro !


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 225 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 286 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group