Ultima Thule

Na razie trwają odsłuchy...

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

absolutnie all the way - Janis Joplin. Brak wątku o niej jest dla mnie większy niż wszystkich innych razem wziętych
A sam nie zrobię, bo nigdy nie słuchałem jej tak typowo, płytami.

Kiedyś wielkim brakiem był też wątek o Niemenie, ale przyszedł efemeryczny użytkownik Unique i nadrobił za nas

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Gdyby ktoś założył wątek o Antoninie Krzysztoń, to mógłbym spróbować coś napisać o trzech kasetach, które znam.

_________________
Czuję tu zapach chrześcijanina

O!!!!! (ale kto założy, czyżby ja za ok. dwadzieścia trzy miesiące?...)

_________________
ćrąży we mnie zła krew

O Antoninie dawno by już wątek był, ale kasety kurzą się w szafie i nie za bardzo jest ich na czym słuchać.
A w ogóle to zaczyna mnie przerażać ten wątek...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Hehe, to mi się podoba. Dajcie spokój z tymi ambitnymi planami .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

No to chcesz, żeby więcej na forum się działo, czy nie?


o, ja tam Twoich kaset Antoniny mam na czym słuchać i nieraz to robię!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Tak, ale jak o tym pisać?
Z powyższej dziesiątki najbardziej chciałbym poznać siódemkę.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

mogę rozumieć, że komuś się podoba natomiast dla mnie to takie zgrzytanie jak Messiaen. obiektywnie ciekawe, no a ja lubię już tylko ładnie

fajny byłby jednak taki wątek, gdzie Elrond pisałby m.in. o takich kompozytorach co do których ja jestem raczej na nie. i nie tylko oczywiście coś tak jak o tym krałtroku. czytało się bardzo dobrze chociaż to zupełnie nie moja bajka!

...najpierw może posłuchaj bo wydaje mi sie ,że nazwanie utworu Fratres ( jak i nnych utworów tego kompozytora ) zgrzytaniem ,świadczy tylko o tym że w ogóle nie znasz tej muzyki ...a skoro znasz, to jestem w autentycznym szoku !
ps. dla mnie jest to jeden z najpiękniejszych utworów jakie istnieją ...

_________________
ooooorekoreeeoooo

ok, akurat tego utworu nie słyszałam. natomiast kilka razy robiłam próby z Arvo Part i nigdy to do mnie nie przemówiło na tyle, żeby się bardziej wgryźć. przyznaję, że to może być muzyka ciekawa ale nie jest dla mnie an tyle ładna, żeby móc mnie zainteresować. na szczęście wyrosłam już z pewnego rodzaju "snobizmu" muzycznego (o, oni się znają i mówią, że to jest dobre to pewnie tak jest. będę zatem słuchać i się zachwycać chociaż do mnie to w ogóle nie przemawia)

ostatnio też sobie pomyślałam, że ja po prostu nie dorosłam do jakiejkolwiek muzyki postromantycznej.

ja mam jakiś winyl Arvo Parta (bodajże w łóżku - nie sprawdzę teraz co tam jest), zdążyłem go posłuchać przed awarią gramofonu i podobało mi się bardzo, dlatego też jestem bardzo zainteresowany

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

A nie warto kupić nowego? Albo do naprawy ze starym?

Ścianka zaliczona. Teraz myślę nad serią "Book Of Angels" Johna Zorna. Bar Kokhba vol. 10 zrobiła swoje. Główne założenia wydają mi się jasne. Nie ma się czego obawiać i jeśli nie byłoby sprzeciwów, to z chęcią bym zaczął o tym myśleć konkretniej. Chodzi o pokazanie różnorodności muzycznej. Wielu artystów, wiele stylów, płyty dobre i wyraźnie słabsze. Taki mały drogowskaz byłby chyba fajny.

I Afghan Whigs też na tapecie, choć nie wiem, czy powinienem odpalać całość.

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Nic w "Problemach z Ąm" do tematu o NIN, ale na razie nie jestem w stanie przepisać tego w jakieś zrozumiałe i zwięzłe sentencje (ale o samym NIN w ich wątku też nic, co znajdzie się na liście do nadrobienia bo tu już można by było gwiazdkować ).

Nie ja... tylko Pet. Nie zapomniałeś o czymś? Chciałam powiedzieć, że mamy już 4.11