Ultima Thule

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Naprawdę tak się mówiło (chociaz dawno już tego nie słyszałem) i nie był to błąd wymowy i stosowali to ludzie, którzy bez problemu potrafili powiedziec poprawne "regularnie". Podobnie jest z "ankoholem"

Oczywiście nie nalezy tego mylić z przypadkami, które nie mówią gwarą tylko powinny udać się do logopedy

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Ja mam bliskie związki z Kurpiami. Była tam kiedyś wioska która nazywała się Pierdoły.

_________________
Youtube

Kaszubski to odrębny język, a nie gwara polskiego.

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

To ogólnomazowieckie - i warszawskie, i mazurskie (w znaczeniu Mazurów, a nie przesiedlonych Kresowiaków).

Nikt nie mówi "wzięłem" albo "pójdziem"?

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

Tak się w moich stronach mówiło na kurtkę, ale wyłącznie dżinsową.

Hehe, jakby zapytać poznańskiego narkomana "Dalej będziesz ćpał czy rzucisz to?", to mógłby nie zrozumieć.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

U mnie też się tak mówiło na kurtkę. Zawężenie znaczenia do kurtki dżinsowej nastapiło dopiero pod koniec lat 80-tych.

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Czyli mniej więcej wtedy, kiedy zacząłem samodzielnie interesować się tym, w co się ubieram - pasuje.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

gero, większość tych słów rozumiem, a czasem zdarzy mi się użyć.
ale nie cieciać, tylko ciećkać się a to samo oznacza lelać się.
w szkole nie było "dnia wagarowicza" tylko oficjalnie "dzień blałkowicza"
u nas w domu funcjonuje nawe nazwa pewnej letniej potrawy: glajda z truskawkami
a gira na nogę to nie po poznańsku?
no i heksa - często tak nazywam pewną sprzedawczynię a elrond mówi, że to zupelnie nieznany wyraz dla niego. heksa czyli wredna baba.

_________________
ja herez ja herez

To ostatnie to i dla mnie byłoby uchwytne, ale dzięki znajomości niemieckiego Hexe to czarownica.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

To z niemieckiego, od "Hexe" czyli czarownicy/wiedźmy. W Stolycy tez się z czymś takim spotkałem.

EDIT: Miki okazał się być szybszym rewolwerowcem.

_________________
Sometimes good guys don't wear white

...jak 15 lat lemu przyjechałem do Poznania to nie znałem ani jednego słowa , o których piszą Aras ,Gero czy Natalia....nawet nie wiedziałek kto to jest pener ! ...dziś już wiele rozumiem a niektórych takich jak : "szuszfol" albo "na szagę" chętnie używam ....no i kultowy "kakalud" !!!

_________________
ooooorekoreeeoooo

Bym się nie spodziewał, że to ma pochodzenie mazurskie. W Toruniu mówi się Rapak.

_________________
Czuję tu zapach chrześcijanina

Ale na co/kogo się tak mówi?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Na plac Rapackiego.

_________________
Czuję tu zapach chrześcijanina