Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 18 kwietnia 2024 21:32:42

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 501 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 34  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 grudnia 2010 18:51:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 14 września 2010 10:56:44
Posty: 144
Skąd: żolibili
Mikosz pisze:
Trafiłem dziś w miejscowym darmowym tygodniku na tekst o Toruńskiej Mapie Slangu.

genialne. wsiadasz do taksówki i mówisz 'pod drzewo'.
warszawskie mazurzenie i zdrobnienia są takie mało interesujące.

_________________
Donny was a good bowler, and a good man. He was one of us. He was a man who loved the outdoors... and bowling, and as a surfer he explored the beaches of Southern California, from La Jolla to Leo Carrillo and... up to... Pismo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 21 grudnia 2010 21:16:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
...wilijo..wigilia
..gyszynk- prezent
..a od kogo ten prezent..przeca od dzieciątka.. :)
A co my tam jymy w ta wilijo...
To czego nie ma w innych regionach polski to makówki..
Makówki dawniej jadło się w święta przez cały czas..

http://gotowanie.onet.pl/20952,0,1,slas ... zepis.html
..to mniej więcej tak..tylko zamiast chałki może byc bułka..a w zasadzie to wszyscy dają bułkę..
Albo jest coś takiego jak moczka(mocka)..
Znalazłem taki przepis i w zasadzie nie mogę z nim polemizowac ponieważ moczkę jadłem raz..i to chyba ze 2 lata do tyłu... :wink:
A jest jeszcze a raczej była siemieniotka...
http://pl.wikibooks.org/wiki/Ksi%C4%85% ... emieniotka
..nie jadłem i nie słyszalem żeby ktoś to teraz gotował...
Na wigilijnym stole teraz to ..no przynajmniej u mnie... to "żelazny" zestaw...
-zupa z głów karpia z grzankami
-karp
-ziemniaki
-kapusta z grochem ( to raczej z Wielkopolski..od mojej babci)
-kapusta z grzybami
- kompot z suszu
..no i po kolacji wchodzą na stół ciasta i makówki..a ciasta to makowiec, sernik , no i takie bardzo dobre ciasto orzechowe z budyniem...

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 16 kwietnia 2011 10:31:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
..ślązoki, kormele, hanysy..
Tak właściwie zastanawiałem sie, a właściwie szukałem skąd wzięło się określenie hanys i kormel..
Hanys-to w zasadzie używane w calej Polsce..Hanys wzięło się od Hansa..podobno..może nawet Klosa :)
Niby to takie obrażliwe..ale chyba nie tak bardzo , ale Hans to przecież Niemiec, to i traktowanie ślązaków jako germanców..taki chyba zarzut? :wink:
Kormel - to określenie pochodzi z Zagłębia..Ci co nazywają Ślązaków Kormelami , nie wiedzą skąd się to okręlenie wzięło i jadą na całego np. podczas meczu piłkarskiego ( zresztą chyba już bardzo żadko) myśląc że jakoś specjalnie obrażają Ślązaków..Skąd więc to określenie i co ono znaczy...? Prawdopodobnie...
http://aldrajch.blogspot.com/2008/03/kormele.html

..tak wspominam o tym mimochodem , ponieważ przypomniało mi się gdy wybierałem się w roku 1988 z bratem na jarociński festiwal w pomieszczeniu tzw. służbowym siedział mlodzież , a na drzwiach wisiała kartka z napisem "Kormelom wstęp wzbroniony" :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 23 kwietnia 2011 18:14:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
..świąteczne potrawy i obyczaje..
Od jakiegoś czasu zachwycam się wędlinami "made in Bytków"..biała kiełbasa, kiełbasa wędzona , baleron , polędwica..no bo teraz jest ful wypas i każdy je co chce i co lubi. Z kiełbasa białą pierwszy raz zetknąłem się u mojej babci w pobliskich Piekarach..Pamiętam jak pierwszy raz jadłem białą kiełbasę..U nas w domu nie było, bo bida była ..bo kryzys.. Na świątecznym stole była oczywiście szynka..kupiona w sklepie, którą można było dostac dwa razy w roku..ale to była prawdziwa szynka..smaczna i pachnąca! Prócz szynki na swiątecznym stole królowały jajka, prawdziwy chleb, chrzan, no i herbata z cukrem i cytryną..no ale cytryna to też był rarytas..także do dostania w sklepach dwa razy do roku.. :) Na obiedzie spotykała się cała rodzina..Ja , rodzice, brat, babcia i dziadek z Piekar i moja ciotka także piekarzanka. Na obiad rosół ze swojskimi nudlami, musowo rolada wołowa, ciemne kluski, modro kapusta, jakiś kompot..najlepszy z gruszek..i ewentualnie galaretka z owocami i śmietaną..To był obiad..W okolicach podwieczorku wpadał do nas brat mamy z kuzynem..Na podwieczorek góra dwa rodzaje ciasta..Ciemna babka z orzechami , makowiec..ale nie taki jak teraz..taki zawijaniec , który robiła mama z babcią..Całośc tej rolady pakowało się w pergamin i to szło do kuchenki gazowej. Była jeszcze pieczona mała zista (babka piaskowa), którą wraz z kawałkiem szynki, jajkami, chlebem i solą zanosiło się do święcenia. Świąteczna kolacja to w zasadzie to samo co śniadanie....A co najbardziej cieszyło dzieci w pierwszy dzień świąt...
Wiadomo!!..poranne poszukiwanie podarków, które ukrył gdzieś zajączek :) Nie były to jakieś wielkie prezenty..trochę słodyczy w zasadzie, czasem jakiś drobiazg..ale i tak w dzień poprzedzający wizytę zajączka czyli w sobotę byłem strasznie podjarany :wink: ..Jak dzieci lubią dostawac prezenty...
A w poniedziałek..wiadomo..szło się "sikac" :) A za sikanie dostawało się "kruszonkę"..Sikac jeżdziliśmy z naszym tatą... Dla nas była to ogromna frajda, ale przypuszczam ,że dla naszego ojca jeszcze większa :)
Ojciec razem z nami odwiedzał wtedy wszystkie osoby które były mu bliskie...Swoje ciotki i ujków,kuzyna i kolegę... Kolega miał na imię Alfred , ale wszyscy na niego mówili Fredziu..Fajny to był człowiek i bardzo lubiłem z ojcem jeżdzic do niego do Chorzowa..Bywaliśmy u Fredzia dosyc często. Fredziu mieszkał z żoną i psem rasy ratler o imieniu Czika :) Suczka w zasadzie..miniatura psa..To był najlepszy kolega ojca.
Co dostawalo się na kruszonkę? Wiadomo..."szokolada i piniondze" :) przeważnie, albo "pora bombonów i apluzina"..i piniondze...rzecz oczywista.. :)
Fajne to były czasy...
Tradycję sikania w śmigusa-dyngusa porzuciłem w wieku gdzieś ..bo ja wiem..14 lat..Moi koledzy dalej chodzą "sikac"..teraz zabierają swoje dzieci..Dzieci dostają słodycze i pieniądze..a ojciec małego sznapsa.. :)
Tradycja musi byc!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 21 grudnia 2011 13:51:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
.. w radiu eM w porannej audycji jest taki program który zwie się : słownik ślaski Program jest na zasadzie : słowo (gwarowo) :arrow: a osoby biorące udział w audycji, chociaż nie są to odpowiedzi "na żywo" (przeważnie te same, chociaż co jakiś czas się zmieniają) tłumaczą lub próbują tłumaczyc..
W tym tygodniu świątecznie..potrawy. Wczoraj siemieniotka , dzisiaj makówki. Makówki i siemieniotkę opisałem parę postów wyżej..
Makówki są smaczne , natomiast siemieniotka to była podobno kara dla dzieci :twisted: . Mój dziadek podobno też nienawidził tej siemieniotki..
A parę lat do tyłu jadłem moczkę , bo u nas w domu moczki się nie przygotowywało.Pewnie też o tym pisałem. To coś w rodzaju deseru..słodkie i dobre.


edit: to je fajny chop..Posuchejcie se tego chopa :D
http://www.tvs.pl/tv/video,kuchnia_po_slasku,1871.html


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 21 grudnia 2011 16:23:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
wuka pisze:
Makówki są smaczne


z bulka czy makaronem?

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 21 grudnia 2011 16:49:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
..z bułką oczywiście! :) Z makaronem nie jadłem jeszcze.

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 grudnia 2011 21:31:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25378
wuka pisze:
Posuchejcie se tego chopa

fajowy :-)

Dzięki wuka za wszystkie rzeczy, co tu od tak dawna piszesz!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 26 grudnia 2011 21:34:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
Crazy pisze:
Dzięki

..a proszę bardzo :)

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 27 grudnia 2011 13:13:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
wuka pisze:
.. w radiu eM w porannej audycji jest taki program który zwie się : słownik ślaski

..dzisiaj było hasło betlejka czyli inaczej szopka lub stajenka.
Ta najsławniejsza betlejka znajduje się w Panewnikach dzielnicy Katowic.
http://www.tvs.pl/37279,szopka_w_panewn ... otowa.html
Byłem , widziałem..ze 5 lat temu :wink: . Obok głównej betlejki która znajduje się w kościele , na terenie przykościelnym znajduje się ruchoma betlejka.

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 stycznia 2012 10:35:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
..z cyklu słownik śląski w raiu eM słowo
..szlynzuchy ..czyli łyżwy. Słowo jeszcze czasami używane..ale już bardzo żadko. Jak miałem tak z 8..9 lat ojciec wygrzebał takie prawdziwe szlynzuchy. Były to łyżwy dopinane do obuwia. Na tamte czasy były one dosyc niepraktyczne, a to ze względu na trudności z utrzymaniem takiej łyżwy na bucie. Podeszwa była zbyt miękka ,w zawiązku z tym mocowanie do niej łyżwy było kiepskie. Z szlynzuchów starsze dzieci..no już prawie młodzież.. robiła takie specyficzne pojazdy. Konstrukcja z desek, cztery łyżwy, z czego piersza para była sterowana..
Takie specyficzne i bardzo szybkie sanki, głównie do jazdy po oblodzonych górkach.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 stycznia 2012 10:59:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:36:56
Posty: 7694
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
wuka pisze:
robiła takie specyficzne pojazdy. Konstrukcja z desek, cztery łyżwy, z czego piersza para była sterowana..

U nas nazywało się to: "buldoki". Dzięki temu wynalazkowi mam koronkę na siekaczu.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 stycznia 2012 11:05:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
panek pisze:
"buldoki".

..fajne :)
Wersja letnia "buldoków" była na wrotkach. Pojawiła się jak wyasfaltowano górkę od sklepu do ulicy pod blokiem.
Samochodów wtedy było jak na lekarstwo, to i jazda z górki była dosyc bezpieczna..no nie licząc oczywiście otartych kolan ,łokci..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 stycznia 2012 22:06:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
o, niech mi lud Wielkopolski przypomni, jak po Waszemu gwarzy sie na skrzyzowanie? Z glowy mi wypadlo..

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 26 stycznia 2012 22:45:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:09:25
Posty: 6879
Skąd: z Nepalu
W Wielkopolsce na skrzyżowanie mówimy skrzyżowanie :D

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 501 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 34  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group