Ultima Thule

Tym bardziej pięknem gry nie ujmowali Holendrzy. Gdyby o mistrzostwie decydował styl zwycięstw, przekonująca gra i walory estetyczne, to tytuł należałoby przyznać Niemcom, ewentualnie Urugwajowi. Ale jak napisałeś w swoim poście, o co innego w tej grze chodzi.

To nie był świetny mecz, ale generalnie mi się podobał... a co do sędziego, to wydaje mi się, że generalnie dał radę, popełnił kilka błędów, ale ten mecz był bardzo trudny do sędziowania (naprawdę spoooro fauli)...

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Możliwe, że używałem tego samego kleju, co drużyna Hispzanii, ale w moim przypadku w pewnych momentach meczu sklejał on skutecznie powieki. Gol Iniesty całkiem, całkiem. Za niesprawiedliwość dziejową uznałbym zwycięstwo reprezentacji Holandii po tym, jak zdołali zgromadzić pokaźną kolekcję żółtych kartek. Może chcieli się nimi powymieniać?
Mecz sobotni (czyli tzw. mały finał) podobał mi się bardziej, choć wynik mnie nie satysfakcjonuje. Nie patrzyłem na ostatni strzał Forlana, który pozostaje dla mnie taką arką przymierza między dawnemi i młodszemi laty, tzn. zawodnikiem, który może wziąć ciężar całego meczu na siebie bez zważania na wszechobecną dziś taktykę. Do jedenastki turnieju wziąłbym co najmniej dwóch Urugwajczyków: Forlana właśnie i Fucile (zwłaszcza za mecz z Niemcami).

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Szpaku z Włodkiem bardzo ładnie pożegnali się na koniec. Włodek przeprosił za wpadki i przejęzyczenia a Szpaku cos dodał w ten deseń że w tym też jest urok futbolu i komentażu a internauci na forach skrzętnie odnotują pomyłki.. i tu sie nie mylił

Urugwaj przegrał ciut ciut o ten ostatni strzał magika Forlana i błędy własnego bramkarza ale mecz super, dzięki Urusom ta faza turnieju nie była nudna.
Finał długimi momentami słaby. Pretensji Holendrów do sędziego nie kumam, powinni sie cieszyc ze po I połowie nie grali w osłabieniu. Za van Bastena czy Klaiverta im kibicowałem teraz zbyt brutalni i pretensjonalni są. Hiszpanie jak zwykle dali rade wymanewrować w końcu obronę. Brawo!

W sumie mistrzostwa jednak całkiem ciekawe. Subiektywnie:

Największe rozczarowanie: chyba kwartet Francja-Włochy-Brazylia-Argentyna. Zespoły, które w sumie zdobyły Puchar Świata 12 razy, nawet nie powąchały strefy medalowej. I kżdy z innych powodów:
Największe zaskoczenie in plus: w kolejności nieprzypadkowej - Urugwaj, Paragwaj, Ghana. Ale swoje pięć minut w tym zakresie mieli też Słowacy, Słoweńcy, Japończycy i Koreańczycy z Południa. No i jednak Niemcy, oni też - za ten nieniemiecki styl.
Najpiękniejszy gol: Giovanni van Bronckhorst w meczu z Urugwajem. Palce lizać!
Największe emocje z rodzaju "nie do wiary": końcówka ćwierćfinału Urugwaj - Ghana, ręka Suareza i niewykorzystany karny Gyana. A zaraz potem - korowód karnych w meczu Paragwaj-Hiszpania.
Największy błąd sędziowski: nieuznany gol dla Anglii w meczu z Niemcami. Fatalna pomyłka, która zaważyła na dalszym przebiegu meczu.
Najlepszy zawodnik: dla mnie bez wątpliwości Diego Forlan.
Odkrycie turnieju: chyba za całokształt Jorge Fucile.
Najładniejsze mecze: 1. Urugwaj-Niemcy 2. Urugwaj-Holandia 3. Kamerun-Dania 4. Brazylia-Holandia 5. Słowenia-USA
Klapa zawodnicza: Wayne Rooney (zupełnie bez szybkości, wyglądał wręcz na chorego), Roque Santa Cruz (regres formy, prawie nie pomagał drużynie), Nicolas Anelka (nieporozumienie), Deco (nieporozumienie). Messi, Ronaldo, Kaka - w stosunku do oczekiwań oczywiście wypadli mizernie, ale nie odwalali jakiejś padaki zupełnej...
MŚ a UT: Morell (Paragwaj) i Vittek (Słowacja)

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

brutalny mecz...... ale ogólnie podobał mi się

brawo Hiszpania!

Diego Forlan dostał Złotą Piłkę za najlepszego piłkarza turnieju!

A Złotego Butta dostał Mueller - dobrze, że przynajmniej te dwie indywidualne nagrody dostali zawodnicy z dwóch najlepszych drużyn

Finał zgodnie z przewidywaniem nudny a poza przewidywaniami brutalny. Takim go zapamiętam, chyba najgorszy od 1990.

Best moment:


Szpaku okej! (Włodek leguraminowo też )

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Przed chwilą w Trójce Łazarek nie owijał w bawełnę, jeśli chodzi o sędziów

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Przyznaję, że wtedy ja już ich nie słyszałem. Nie dałem rady i wyłączyłem. Jeżeli tak powiedzieli, to faktycznie OK.

100% zgody ze Smokiem i ahu co do sędziego. Gdy odrzucić uprzedzenia z euro 2008 i paru innych meczów (widziałęm kiedyś fragmenty MU-Chelsea, w którym ewidentnie zarówno on jak i jego liniowi nie dawali rady), to sędziował poprawnie. Może nie jakoś super, ale podołał, a mecz była do sędziowania dość trudny.
Holendrzy powinni grać w 10 już co najmniej po karate de Jonga, więc pretensje są nieuzasadnione. Po faulu Puyola na Robbenie moim zdaniem sędzia słusznie puścił grę, a na żółtą kartkę ten faul był trochę za mały i za mało skuteczny. Ale fakt że można dyskutować. Podobnie, jak o faulu bodaj Heitingi na Xavim w polu karnym i Bommela na Villi tamże

Tak w sumie mam pretensje do trenerów Niemiec i Holandii za to, że nie zagrali przeciwko Hiszpanii zgodnie ze stylem ich drużyn, tylko na siłę próbowali ten styl zmodyfikować. O ile w przypadku Loeawa można to jeszcze jakoś tłumaczyć brakiem Muellera, o tyle Marwijk moim zdaniem nie ma usprawiedliwienia. Z premedytacją obrał wariant "fauluj i przeszkadzaj" i przegrał. Gdyby zagrał wariant "van den Vaart, Kuyt i do przodu" miałby co najmniej takie same szanse, a i wspomnienia kibiców po finale mogły by być cieplejsze. Cóż

Arasek, hehe, też zwróciłem uwagę .
Hej, ale czy obejrzałeś wszystkie mecze?
Co do komentatorów: wczoraj miałem już dość, ale Szpakowskiego z Lubańskim można jakoś wytrzymać, natomiast tych drugich już nie bardzo.
Otokar, zabawnie z tym zaburzeniem czasowym .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

tu sie w pełni zgadzam,żal ze tak wczesnie odpadł Kamerun , za styl zasłużyli na osemkę, do gustu przypadły mi tez mecze z udziałem Chile, ciesze sie że wyróżniono Forlana

viva la espana, viva la iniesta

_________________
http://www.lastfm.pl/user/crazydiamon87

Mecz oglądałem w kołobrzeskiej knajpie z tłumem plażowiczów. Mecz to był brzydki i nie podobał mi się. Ale Hiszpania mistrzem!

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

viva la czuję rękę, mam miękkie nóżki (druga żółta dla Heitingi ). To nawet Robben w podobnej sytuacji pod drugą bramką się nie rzucił.

_________________
"My face in the mirror tells me it's not surprise that I'm
pushing the stone up the hill of failure"