Ultima Thule

Jest temacik z dziećmi, może by i uhonorować naszych rodziców?

Kilka latek temu zaniosłem tacie walizki z moimi kasetami magnetofonowymi. Wczoraj odwiedził mnie ojciec, któremu kupiłem niedawno słuchawki by mógł słuchać muzyki nie przeszkadzając mamie w oglądaniu TV.

- Wiesz synu, wspaniałą masz muzykę na tych taśmach. Piękną!
- Tak? - mówię patzrąc w jego płonące oczy.
- Dżymi Hendriks. Piękne!

_________________
un tralala loco

_________________
ooooorekoreeeoooo

..moja mama rozwiązuje krzyżówkę i głośno wyraża swoje myśli...
" Kryzys....to musi byc Brygada Kryzys" ..słucham i mówię.."Co ty to znasz "..? "No tak" - odpowiada i czyta dalej.." "Kryzys..zespół który nagrał utwór Centrala" ..no znam przecież ..no pasuje..Brygada Kryzys..

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

hehe dobre....


Jechałem samochodem z rodzicami i z tyłu taka rozmowa:
- Ja już wiele rzeczy nie pamiętam. - mówi mama.
- A ja pamiętam wszystko doskonale - ucieszył się tata.
- Ja nie - samopotwierdza się mama
- Niedługo będą Twoje imieniny - ucieszył się tata.
- Eh.. ja nawet nie pamiętam kiedy się urodziłam - zasmuciła się mama.
- A ja pamietam doskonale - znów zachwycił się tata. - Pamiętam nawet doskonale datę urodzin Józefa Cyrankiewicza! Bardzo inteligentny! Choć kanalia! - zauważył tata.

_________________
un tralala loco

....taaak ...."jak to długo tym premierem trzeba być"

_________________
ooooorekoreeeoooo

Pietruszka, Ty byś dobre opowiadania pisał!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

hehehe... przecież piszę! a w przyszłości nobel i goździki!


"a w sercu ciągle maj"

_________________
un tralala loco

Tata spogląda przez okno.
- Jakie piękne są te rośliny, które zasadziłem.... spójrz, o tam Ewelinko....
- Tak bardzo ładne.
- A Twoja babcia chce je wszystkie wykopać....
- ... bo się nie przyjęły.... - wtrąciłem bezlitośnie
- Jak to się nie przyjęły? Spójrz o tam Ewelinko .... są trochę zielone....
Ewelinka spogląda "o tam".
- Tak, rzeczywiście, są trochę zielone... - zauważa
Tata także spogląda "o tam" i mówi:
- Ja lubię wszystkie rośliny......... mógłbym być kozą.

_________________
un tralala loco

...to tak jak ja

_________________
ooooorekoreeeoooo

Siedzimy sobie w kuchni Tata, Ewa i ja:
Ewa - Bo wiecie tu mamy wspaniale, możemy nawet na dole dodatkowy pokoik rodzicom wybudować, tak tu jest... fajnie.
Tata - hehehe... mnie to trzeba przygotować nowy pokoik, ale gdzie indziej. ... hehehe...

_________________
un tralala loco

Przyszedł do mnie tata.
- Dzisiaj jest rocznica urodzin Franka Capppy! On różne rzeczy grał. Trochę dżez, ale głównie rege, albo nie wiem, jak się ta muzyka nazywa, pamiętam jak zmarł to było 20 lat temu. Zapamiętałem, bo miał takie niezłe nazwisko, Capppa! Capppa!
Ca - pppa!

_________________
un tralala loco

-Jaki jest szczyt odporności na ból?
-Zasnąć na fotelu dentystycznym.

Dlaczego piszę to w tym wątku, a nie w 'joke'? Bo to nie dowcip, tylko autentyczne zdarzenie. Dokonała tego moja mama. Bez znieczulenia.

Wiesz mamuś, latem...gdy codziennie kupowaliśmy alkohol...

...to kasjerka za każdym razem chciała zobaczyć mój dowód. A po co? Myślała że raptem zmieni mi się data urodzenia?!

(To też w zasadzie do wątku co dzieci powiedzą)
(bo w zasadzie to nic nie odpowiedziałam.)

Oglądamy serial Glina. Banaś jedzie maluchem.

- O maluch! - ja.
- Mały samochód - teść na to.

-... do małych przestępstw - dodał po chwili.

_________________
Youtube