Ultima Thule

..no to dajesz Serdelku instrukcję wykonania czyli przepis...

...a widział to kto jak Lech płacze?
Łzy....smak czy kształt czy też konsystencja?

_________________
..Ty się tym zajmij..

600 g (500 po rozmrożoneniu) brokułów - zamrożone brokuły parujemy okolo 7-8 minut, czasem potrzeba więcej, w każdym razie nadal mają być lekko twarde i intensywnie zielone - trzeba pilnować, by nie były rozgotowane.
200 gram jogurtu naturalnego (zawsze daję więcej, bo w innym wypadku jogurt na brokułach szybko obsycha, po prostu jest go za mało)
80 gram migdałów (płatki)
200 gram sera feta z Mlekovity (kroimy w kostki)
4 zabki czosnku (trzemy na tartce)
25 gram ogórka zielonego ze skórą (trzemy na tartce)
sól, pieprz dają na oko i wszystko mieszam.
Zawsze robimy na 5 kg i ja osobiście zawsze dodaję więcej czosnku i więcej migdałów.

Tak nawiasem mówiąc dzięki tej sałatce przekonałam się do brokułów w ogóle.

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios

Wczoraj na kolację makaron z krewetkami!
Małe pomidorki kroimy i smażymy na oliwie z oliwek na patelni doprawiając solą, pieprzem i oregano i wrzucajać szczypiorek (w Piotrze i Pawle ani w Tesco nie było pietruszki, która powinna być właściwym składnikiem ), do tego wrzucamy krewetki (które się wcześniej gotowaly około 1 minuty we wrzątku) i makaron penne (wcześniej ugotowany). To wszystko chwilę podsmażamy na patelni i uczta gotowa!

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

Wczoraj zrobiłem żurek, właściwie trochę pseudożurek... Nie umiem robić zakwasu a gotowe śmierdzą szmatą od podłogi. Ale można zrobić całkiem niezły (a uwierzcie - zjadłem w życiu tysiące żurków w całej Polsce) w ten sposób:

1) kupić jeden "Barszcz biały" Winiar (nie "Żurek" właśnie, tylko ów barszcz)
2) kupić dwie białe parzone, włoszczyznę (marchew, seler, pietruszkę, pora, cebulę), ziemniaki oraz dwie pieczarki
3) gotować w litrze wody wody włoszczyznę, potem ją wyjąć i pokroić (ale nie całą - z selera biorę tylko drobną część, z pietruchy jakieś 18%, marchewka może być cała
4) zagotować dwa ziemniaki, wyjąc i pokroić w kostkę
5) w wodzie po włoszczyznie zagotować białe, potem wyjąć i pokroić drobno
6) rozmieszać i zagotować "Barszcz biały", dodać kiełbę i włoszczyznę oraz obrane i pokrojone pieczarki
7) ugotować na twardo jaja kurze, obrać ze skorup i dodać do zupy na talerzach

Smacznego

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

przez ostatnie 2-3 miesiace jem prawie codziennie to samo na kolacje: uwaga - kroje cztery(pięć, w zależności jak jestem głodny)kromy chleba, smaruje je margarynom (delikatnie), nakładam plasterek pomidora, kiełbase krakowskom ( dwa plasterki).... zapodaje cebule (duzo cebuli), nakładam sera żółtego (dużo.... tak, żeby sie roztapiał na talerzu w mikrofali)...... kiedy sie szamanie oporządzi sype pieprzu DUŻO i polewam... a bo to keczapem albo.. sosem czosnkowym albo... czym mam....

dlatego koledzy i koleżanki mówią, że robi mi sie drugi podbródek

_________________
http://www.lastfm.pl/user/crazydiamon87

..możesz Azbeście "rzucic " przepisem?
Ja natomiast bigos mamy!!!
To jest bigos , który mama przygotowuje tradycyjnie od ..bo ja wiem..od..20 lat..w okolicach dnia Wszystkich Świętych.
Bo w tym dniu było sporo wyjazdów i była to potrawa, ktora tylko trzeba było podgrzac..albo u nas w domu..albo u babci w Chorzowie. Tam spotykało się kilkanaście osób..Jedni łapali się na bigos, a pozostali na pyszny "kołoc z posypką"..czyli tzw. placek. Do tego dla dorosłych kawa, a dla nas dzieci herbarta z cytryną.. Z tego "towrzystwa kołoczowego" zostało nas raptem kilka osób..domu babci już nie ma niestety i ludzie jakby inni Smutno...

_________________
..Ty się tym zajmij..

Na łyżce rozgrzanego oleju smażysz szklankę ryżu (3-4 minuty). Dorzucasz puszkę krojonych pomidorów (najlepiej poczekać aż olej ostygnie), szklankę wody i kostkę rosołową (ja użyłem warzywnej, ale co kto lubi). Czekasz aż się zagotuje, a potem na małym gazie gotujesz pod przykryciem aż wciągnie wodę (od czasu do czasu trzeba przemieszać bo przywrze).
W tym czasie na patelni smażysz dużą cebulę, strąk papryki(warzywa oczywiście w kawałkach), trzy ząbki czosnku(ilość do negocjacji), pół puszki kukurydzy, słodką i ostrą paprykę w proszku, pieprz, majeranek i oregano (przyprawy na dobra sprawę można dobrać według własnych upodobań, ale tą ostra paprykę bym zostawił - najwyżej można dac mniej). Kiedy wszystko już jest gotowe dorzucasz puszkę odsączonej czerwonej fasoli (musi być na końcu bo łatwo ją pognieść). To oczywiście zestaw podstawowy. Można dorzucić tez jakąś kiełbasę, albo tuńczyka, albo co kto lubi. Ja dałem oliwki i było git.
Ostatnim etapem jest wymieszanie zawartości patelni z ryżem. Albo nie mieszać, tylko wyrzucić ryż na talerze, a na to resztę.

_________________

Mój ulubiony (bo prosty) przepis na curry to:
Kroisz podwójną pierś z z kurczaka (albo jedną z indyka), dwie cebule i ćwierć kilo pieczarek (można tez dorzucić paprykę - ładniej będzie wyglądać). Smażysz to. Dorzucasz cztery łyżki proszku curry, pół puszki pomidorów i pół szklanki wody. Całość dusisz z pięć minut. Na koniec dodajesz pół szklanki śmietany (ale lepiej mleczko kokosowe). Można jeść.

_________________

jesli chodzi o cury to polecam mieszankę przypraw kotanyi.



plus oczywiście mleczko kokosowe

_________________
ja herez ja herez

ja polubiłam pastę curry, bo ciężko znaleźć naturalną mieszankę curry w proszku (bez glutaminianu itd), 400g w necie można dostać już za 12 zeta.

_________________
Donny was a good bowler, and a good man. He was one of us. He was a man who loved the outdoors... and bowling, and as a surfer he explored the beaches of Southern California, from La Jolla to Leo Carrillo and... up to... Pismo

..może całkiem w oryginale to już nie pamiętam jeśli chodzi o proporcje, ale spróbuję...
-dwa pomidory w kostkę
- ogórek w kostkę
- czosnku ile kto chce i lubi
-papryka czerwona, może nawet pół ..w kostkę

Wszystko do miski i całośc zalewamy sokiem pomidorowym z kartonika..tak z pół litra..No i doprawaimy tabasco..8 kropli..ale ja daję więcej soku to i kropli 12. Trochę soli do smaku..Całośc odstawiamy do lodówki. Podajemy z przypieczonym pieczywem..np. tostowym z tostera.
To chyba wszystko..

_________________
..Ty się tym zajmij..

A jak napiszę w tym wątku "chili" to tez będziesz się dziwił, że chwalę się tym, że jem paprykę?

Curry to nazwa potrawy (warzywa, lub mięso w gęstym sosie), a nie przyprawy. Najlepiej świadczy o tym to, że nie ma jednej mieszanki przypraw do curry tylko różne (do ryb, do mięs, do drobiu). Poza tym ten "zmielony proszek" z napisem "curry" to wersja "europejska" praktycznie niespotykana w Indiach.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

w tym co wkleiłam, nie ma glutaminianu sodu ani żadnych innych substancji wzmacniających smak i zapach.

_________________
ja herez ja herez

A ja ostatnio kupuję taką przyprawę curry



i też nie ma w niej żadnych dodatków.

_________________
Kto powołał na dyrektora Trójki człowieka, który nie rozumie pytania 'kto'?

szpageti po bolońsku - wyszło mi na przynajmniej na ****1/2

_________________