Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 18 kwietnia 2024 07:35:52

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 376 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 26  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 02 grudnia 2012 22:56:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 08:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Sprowokowany przepisem Warrena Ellisa http://www.warrenellis.com/?p=14453 przyrządziłem coś takiego:

Zanim przystąpimy do działania budujemy nastrój. Świeczki i kadzidełka to przesada, ale puszczenie jakiegoś wczesnego Coltrane'a nie będzie nie na miejscu ("Blue Train"!).

1. Mieszamy marynatę:
2-3 łyżki octu balsamicznego (jak zamiast dasz zwykły to też nikt nie umrze)
1 łyżka sosu worchester (jak zamiast dasz maggi to też nikt nie umrze)
1 łyżka bourbona (jak nie dasz to też nikt nie umrze)
1 łyżka wędzonej papryki (jak dasz zwykła to też nikt nie umrze)
1 łyżeczka mielonego kminu rzymskiego (jak nie dasz to też nikt nie umrze)
1 łyżeczka mielonej kolendry (jak nie dasz to też nikt nie umrze)
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka mielonego czarnego pieprzu
1/2 łyżeczki suszonej papryki jalapeno (jak zamiast dasz dwie szczypty chili to też nikt nie umrze)
1/2 łyżeczki cynamonu (jak nie dasz to też nikt nie umrze)
1/2 główki zmiażdżonego czosnku (skutki pominięcia TEGO składnika są zbyt zatrważające bym choćby ośmielił się je rozważać)

2. Kilo karkówki pochlastałem w sześciany o bokach mniej więcej 5cm.

(1+2) = 3. Mięso i marynatę oraz 1 drobno posiekaną cebulę wrzucam do worka do pieczenia, przez chwile delikatnie potrząsam i na noc do lodówki.

4. Wór w naczynie żaroodporne i do pieca na 4 godziny w temperaturze ~160 stopni (2 na pokrętle).

5. Wór rozpruwamy i wyjadamy zawartość.

6. Buahahaha!

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 14 grudnia 2012 19:09:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
..a kto robi uszka na wigilię?..i barszcz?

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 15 grudnia 2012 18:59:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 05 lutego 2008 00:32:44
Posty: 3641
u mnie jest barszcz wigilijny, z grzybami suszonymi i kaszą jaglaną. Barszcz czerwony z uszkami w ogóle mi się nie kojarzy z tym dniem.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 15 grudnia 2012 20:25:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
Joon pisze:
u mnie jest barszcz wigilijny, z grzybami suszonymi i kaszą jaglaną.

..a jest on taki czerwony jak barszcz?
Joon pisze:
Barszcz czerwony z uszkami w ogóle mi się nie kojarzy z tym dniem.

..koleżanka która pochodzi z Cieszyna, a póżniej mieszkała bodajże w Gorlicach lepi uszka. Sąsiadka pochodząca z woj. łódzkiego lepi uszka..
U nas w domu tradycyjnie grzybowa z grzankami...a dla smakoszy zupa z głów karpia z grzankami..pyszna! :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 15 grudnia 2012 23:21:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 05 lutego 2008 00:32:44
Posty: 3641
wuka pisze:
..a jest on taki czerwony jak barszcz?

jest brunatny, od tych grzybów; chętnie podam przepis jutro :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 grudnia 2012 09:56:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 26 stycznia 2009 21:04:57
Posty: 14022
Skąd: ze wsi
wuka pisze:
.a kto robi uszka na wigilię?..i barszcz?

ja robię! :) i to jest barszcz wigilijny :wink:

_________________
un tralala loco


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 16 grudnia 2012 10:00:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
Joon pisze:
wuka napisał:
..a jest on taki czerwony jak barszcz?

jest brunatny, od tych grzybów; chętnie podam przepis jutro

..to prosimy!

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 18 grudnia 2012 22:32:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 05 lutego 2008 00:32:44
Posty: 3641
Barszcz wigilijny:
Zakwas (u nas robiony z wysiewek żytnich, butelkowego nie jadłam) łączymy z wodą w proporcjach na oko - tak, żeby nie było za kwaśne. Noc wcześniej moczymy grzyby. Rano kroimy je w paseczki (czy jak tam), wodę z tych namoczonych grzybów mieszamy z zakwasem i wodą. Dodajemy pokrojone grzybki. Pogotować, dodać garść kaszy jaglanej (nie za dużo). Przyprawy: sól, pieprz, ziele, liść laurowy, wegeta, trochę majeranku. Pod koniec dodajemy 3 ząbki czosnku spraskowane. Wtedy już nie gotujemy długo (tylko zagotować), żeby barszcz nie zgorzkniał. Kroimy główkę cebuli i szklimy ją na oleju rzepakowym, a potem łączymy z ugotowanym barszczem (razem z tym olejem). I chyba tyle :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2012 17:01:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
Joon pisze:
u nas robiony z wysiewek żytnich,

..o kurde :)
tzn. z mąki żytniej?

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 grudnia 2012 21:00:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 05 lutego 2008 00:32:44
Posty: 3641
:)
wuka pisze:
z mąki żytniej?

niezupełnie. To takie bardzo grubo mielone żyto (chyba to się nazywa nieoczyszczone?). Za młodu Babcia mieliła żyto na żarnach i to było to. Teraz kupujemy to na jarmarku.

(sponsorem powyższego wpisu jest zaimek wskazujący "to")


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 20 grudnia 2012 00:03:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
wuka pisze:
.a kto robi uszka na wigilię?..i barszcz?

ja robię uszka, a mama barszcz. uszka już zrobiłam wczoraj i leżą w zamrażalniku.

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 05 stycznia 2013 05:44:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 10:03:24
Posty: 17991
natalia pisze:
uszka już zrobiłam wczoraj i leżą w zamrażalniku.

..a jeszcze mam pytanie..
Uszka są malutkie , czy raczej takie mniej więcej jak pierogi?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 21 stycznia 2013 00:54:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
ostatnio wymyśliłem takie danie na piątkowy obiad...

2 opakowania warzyw na patelnię z grzybami leśnymi Hortex rzucam na (uwaga!) patelnię z odrobiną oleju. Po kilku minutach wlewam do warzyw 0,33 soku pomidorowego Tymbarka i trochę (na oko) sosu słodko-ostrego chińskiego. Daję się temu pogrzać kilka minut, po czym łyżką zlewam nadmiar sosu do filiżanki, a na wierzch rzucam kilka plastrów sera żółtego. Wychodzą dwie porcje lub jedna bardzo porządna. Można do tego wziąć ogórka kiszonego lub nawet, wbrew pozorom, pomidora z cebulą. Zostanie nam jeszcze porcja sosu pomidorowo-grzybowego do dowolnego wykorzystania.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 27 stycznia 2013 14:06:06 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17253
Skąd: Poznań
Żołaje po sanmarińsku

Nabyć nieco ponad 1 kg żołądków drobiowych. Opłukać i usunąć ewentualne resztki paszy :twisted: Wrzucić do wody (do której dodać także: 10 ziaren pieprzu, 2 ziarna ziela angielskiego, 1 liść laurowy i sól). Gotować co najmniej godzinę na wolnym ogniu. Wyjąć i powykrawać najbardziej miękkie części, odrzucając chrząstki (po dwugodzinnym gotowaniu odrzut będzie niewielki). Na patelni zeszklić cebulę, podsmażyć paprykę czerwoną. Wrzuć na to żołądki i zalej sosem, przygotowanym uprzednio z wywaru. Poddusić ze 20 minut, pod koniec procesu dodając jeszcze majeranku i pieprzu mielonego. Smacznego!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 09 lutego 2013 21:25:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Ma ktoś jakieś fajne sposoby na zrobienie nietypowo ryżu?

Ja dziś zrobiłem tak:
Oliwę z suszonych pomidorów (może być zwykła) podgrzałem, wrzuciłem na nią skrojone trzy ząbki czosnku i czekałem aż się zezłocą. Jak już do tego doprowadziłem wrzuciłem na to wszystko ryż. Smażyłem, smażyłem, on lekko brązowiał. W tym czasie uszykowałem sobie szklankę bulionu i gdy ryż był już odpowiednio brązowy zalałem go. No a potem już tylko czekać aż zrobi się miękki... Żadna to rewolucja, ale wyszło fajnie.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 376 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 26  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group