Ultima Thule

I've been to hell. I spell it, I spell it DMV
Anyone that's been there knows precisely what I mean
Stood there and I've waited and choked back the urge to scream
And if I had my druthers I'd screw a chimpanzee-call it pointless

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

..zalałem dereń szpyrytusem i wódko.

_________________
..Ty się tym zajmij..

_________________
J 14,6

Ale, że co? Produkujesz takie?

...wydaje mi się ,że ...dalsza część zgadywanki ..W gwarze śląskiej pewien czas w życiu człowieka..Przecież to? No..

_________________
..Ty się tym zajmij..

Wuka, ta zagadka jest dla mnie niezgadywalna.
Nie wiem, jak nazywają się okresy życia czlowieka w gwarze śląskiej. Nie wiem, co ma do nich stare 50 zł.
Na Twoim obrazku Abraham składa ofiarę, ale przecież Powsinoga nie dał chyba nigdzie na ofiarę pięćdziesiątki z 1988 r.
Zupełnie nie wiem, o co chodzi.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

Nigdy nie słyszałam tego określenia!
Aaale to wszystkiego najlepszego Powsinogo! Drugie tyle!

Ja też dorzucę flachę ->

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Powsinogo, wszystkiego dobrego!

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

..jeszcze w zeszłym tygodniu była u nas ulica Karola Świerczewskiego ps. Walter..ten co się kulom nie kłaniał teraz bodajże jest Ślaska , ale ludzie dalej mówią Świerczewskiego.
W temacie..
W ziemi grzebałem dziś, a właściwie to już wczoraj.

_________________
..Ty się tym zajmij..

Samego dobra, Powsinogo!

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Ależ mnie dzisiaj przetrzymali w robocie.

W ten weekend po Bródnie jeździły ogórki.
Przejechałam się dziś takim.
W dzieciństwie stanowiły normalny element krajobrazu, potem z niego znikły zanim zdążyłam to zauważyć. Dotarł do mnie ten fakt, kiedy były już tylko wspominanym z sentymentem zabytkiem...
Ciekawe, że doskonale pamiętałam, jak taki ogóras wyglądał zzewnątrz, za to zupełnie nie pamietałam, ze takie wygodne były w środku! Szerokie kanapy miękkie jak marzenie, ech... Dzisiejsze autobusy się nie umywają!

siedzeń nie pamiętam ale silnik skryty pod kopułą obok kierowcy i gajgę do wyłączanie silnika i owszem a i kierunkowskaz

jechałem ogórkiem na Węgry i wiele razu do Pustkowa nad morze /zakładowy dziś byśmy powiedzieli firmowy/
huk silnika pamiętam do dziś /angielski leyland ho ho/, kochałem ten autobus
i miał świetnych kierowców z żyłką wyścigowców
Z Poznania wyjeżdżały nad morze trzy autobusy /dwa nowszej generacji autosany czy coś/ i nasz staruszek ogórek i byliśmy pierwsi

_________________
J 14,6