Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 17:25:23

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11366 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729 ... 758  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: pt, 21 lutego 2020 19:36:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
wczoraj 0, dziś na razie 2

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 23 lutego 2020 15:07:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7606
Skąd: Kraków
Ja 3. ;) O ile dobrze policzyłem. ;)

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 23 lutego 2020 20:47:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Grałem w futbol, smyknęło nam się - gdy kończyliśmy zaczęło kropić, potem już padało porządnie aż do teraz.
Obejrzałem też walkę bokserów Fury vs Wilder. Nieźle się prali po twarzach... Wilder - przed pojedynkiem faworyt i obrońca tytułu - dostał srogi łomot, choć do pierwszego liczenia prezentował się dobrze. Potem oklapł.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 24 lutego 2020 08:20:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
arasek pisze:
Grałem w futbol,

...eeeeeeeee..jak by to powiedzieć..Ja uprawiam parodię futbolu, taki emeryten futbol :) . Max to 45 minut na hali, pożniej uprawiam "chodzonego" i często zerkam na zegarek. I to co najwyżej raz w tygodniu , a i to chyba o ten raz za dużo :wink:
Wziąłem sobie dziś dzień urlopu . Wypoczynek.

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 06 marca 2020 04:17:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 czerwca 2013 11:27:05
Posty: 4374
Skąd: z lasu
Po pracy jade na koncert akustyczny KULTU do Torunia. Koncert odbedzie sie w toruńskich Jordankach. .. .




_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 08 marca 2020 01:06:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
(...)


Ostatnio zmieniony sob, 28 marca 2020 16:17:57 przez Fengari, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 22 marca 2020 12:04:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 16:16:54
Posty: 1329
Skąd: Kraków
próbuję napisać posta ale mam cały czas błąd!!!!! i robię się powoli naprawdę zła...


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 23 kwietnia 2020 20:55:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Miałem dziś sprawy z jeżem.

Mama natknęła się na nieboraka pod takim cyprysowatym krzewem w ogródku, w południowym słońcu. Akurat miałem postanowienie, że do obiadu pracuję bez przerwy, a tu jeż w potrzebie.

Zanim przynieśliśmy mu wody, to wszedł pod krzaczek, a zanim włożyłem gumowe rękawiczki, to przycupnął przy pniu. No, ale widziałem wcześniej, że potrzebuje pomocy - miał strasznie dużo wyrośniętych kleszczy... A mama jeszcze przypomniała, że babcia kąpała jeża w wannie i że bardzo mu się to podobało. Podobno się "nastawiał" do prysznica. Tak że wydobyłem go na trawę i zacząłem obrabiać pęsetą. Bidulek źle wyglądał, początkowo spoglądał na mnie, ale potem już zamknął oczy. Mówiłem mu "jeżu, jeżu", a potem wstawiłem do garnka i polewałem wodą. Wtedy się ożywił i próbował uciec, ale za dużo jeszcze na nim zostało. Hehe, powiem Wam, że strasznie brudna woda idzie z jeża. I szczerze mówiąc, to tych okropnych, wyrośniętych jak porzeczki kleszczy wyciągnąłem mu, spośród igieł, więcej niż piętnaście. A i to nie wszystko, bo bliżej pyszczka i pod spodem nie dawał sobie grzebać.

No i co, wreszcie zostawiłem go pod tym krzakiem. Dychał, ale jak zaglądałem do niego, to nie zmieniał pozycji. Wreszcie pomyślałem, że przecież mogę mu podrzucić kocich chrupek. Tak też zrobiłem, ale jakoś nie zareagował. Po kwadransie jednak stwierdziłem brak i jeża i żarcia... Zjadł i poszedł. Albo poszedł, a coś innego wyjadło chrupki. Albo coś pożarło jedzenie i porwało jeża - kto to wie?

Ale jak się ściemniało, gadałem przez telefon z prezesem Free Music Stop, łaziłem to tu to tam, nagle paczę: jeż. Zupełnie w innym miejscu, ale filozofia ta sama: nie łazimy. Spoglądał tylko na mnie. O jeżu... No, to znów obleciałem mu po fryski. I ta sama sytuacja: ma przy pyszczku i nic. Ale gadając oddaliłem się, trochę zapomniałem, a jak zbliżyłem się snów, to usłyszałem, że chrupie. No to nie przeszkadzałem mu. A za chwilę nie znalazłem ani jeża, ani żarcia. Też jak poprzednio.

Ale porozstawiałem wodę tu i tam, jakby ktoś był w potrzebie...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 23 kwietnia 2020 21:09:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Fajna historia! :)

Jeże w ogóle wydają się sympatyczne.
Był kłujący?

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 23 kwietnia 2020 21:15:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Owszem :) . Fajne miał stópki!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 24 kwietnia 2020 20:08:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 04 lutego 2008 23:32:44
Posty: 3641
:serce

Cytat:
okropnych, wyrośniętych jak porzeczki kleszczy

bardzo obrazowe i dobrze oddające to co się z nich robi jak się nażrą. Mam nadzieję, że je zniszczyłeś? To rodzaj potworów które wiedźmin mógłby zabijać według mnie. One nie powinny istnieć, wątpię, że Bóg je stworzył, do niczego nie są potrzebne, jak wirusy.

(Tak się złożyło, że i ja wczoraj miałam spotkanie z jeżem, tyle że szybkie. Wieczorem otworzyłam drzwi wejściowe i wyjrzałam w nadziei na ujrzenie któregoś z kotów, bo już w ogóle nie chcą być w domu odkąd zrobiło się ciepło. U mnie jest na podwórku lampa, więc widno. No i spod płotka przemknął przez chodnik prosto na trawnik bardzo żwawo jeż. Jednocześnie spostrzegła go moja młoda kotka i ruszyła raźno w jego kierunku. No to ja za nią, bo co go będzie straszyć. On już przycupnął w cieniu pod krzaczkami, ja chwyciłam kotkę, która zaczęła się od razu do niego wyrywać, więc zaniosłam ją do domu, a jeż został. Potem trochę się zastanawiałam czy mu się jakoś udało pokonać siatkę, ale już nie wychodziłam.)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 24 kwietnia 2020 20:22:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Super historia z jeżem. I ja jednego spotkałem wczoraj na spacerze, a dzień wcześniej przylazł do nas, ale Reksio go niestety przepłoszył.

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 25 kwietnia 2020 21:39:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Joon, spokojna czaszka, anihilacją kleszczy zajął się mój tata.

A wczoraj kot namierzył (a może wypuścił?) taką istotę:

Obrazek

Kota odcielim, a orzeszniczka poszła swoją drogą napowietrzną, dawszy się mi wcześniej sfotografować. Zwróćcie uwagę jak ogonek się tam wije w nieostrościach :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 26 kwietnia 2020 11:24:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 04 lutego 2008 23:32:44
Posty: 3641
Świetne zdjęcie i ładne zwierzątko.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 27 kwietnia 2020 20:55:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 15:42:53
Posty: 1026
Skąd: z pomieszania win ...
Pojechalam dzis na wieksze zakupy do wiekszego sklepu pierwszy raz od 6 tygodni. Wszystko bylo oprocz papieru. A kolejka do monopolowego zakrecala az na zewnatrz :) .

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 11366 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729 ... 758  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group