Ultima Thule

a ja przeczytałem wątek wspominający Kaja...

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Tę!
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kangurowanie

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

aha, a myślałam, że chodzi o jakiś sport

Byłem w pracy. Czytam książkę i słucham płyty. W obu przypadkach jest to Paul McCartney. Czuję się jakoś odklejony od rzeczywistości .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Pomyśl, jak by było, gdyby to był Paul McCartney we wszystkich trzech przypadkach. Mogłoby być nawet bardziej odklejone od rzeczywistości.
(np. pracowałbyś jako szofer makartneja )

_________________
ćrąży we mnie zła krew

moja córka rodzi córkę dziwny stan

Trzymaj się, Babciu!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

!!!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Anastazja, wow!

A ja załapałem się do teatru - tego ze stodoły w Chochole. Szukali kogoś kto potrafi mówić po niemiecku. Zgłosiłem się i moje nagranie nie było na tyle tragiczne, że zostałem zaakceptowany. Podejrzewam, że i tak nie było wyboru. Próby w czwartek i piątek. W sobotę i niedzielę przedstawienie.

_________________
Youtube

Co, co, czekaj?! Jaki teatr, opowiedz coś więcej

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Co tu się wyprawia! Jedni rodzą córki lub będą mieli wnuczki, drudzy będą występować w teatrze, trzeci może zostanie szoferem McCartneya! (niby dlaczego nie?)
U mnie dziś dzień bez większych wydarzeń

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Jakieś 4 lata temu zorientowaliśmy się, że w wakacje jakiś teatr daje darmowe przedstawienie w jednej z wiosek. Przypilnowałem, żeby zdobyć wejściówki na takie przedstawienie. Od tego czasu co roku pilnuję wiadomości o przedstawieniu - to na ogół jeden tytuł i kilka przedstawień. Wszystko w stodole w Chochole - budynek z początku XX wieku, do którego wchodzi może ze 100 osób publiki. Autorem tekstów na ogół jest lokalny twórca Robert Wasilewski. A formalnie stoi za tym lokalne stowarzyszenie. W tym roku też byliśmy. W niedzielę na FB napisali, że na wczoraj szukają kogoś z wymową niemiecką. Napisałem do nich, bo z jednej strony przygoda kusi, z drugiej i jakaś wdzięczność, że przez tyle lat mogliśmy ich oglądać. To było około 20.00. O 21.30 telefon i rozmowa. Nagrałem parę zdań ze sztuki i poszło w świat. Dziś rano pomyślałem, że nic z tego, a o 11 telefon, że jednak tak. I tak to wygląda. Mam dosłownie 4-5 zdań do powiedzenia.

_________________
Youtube

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Gravi, a więc kolejna rola!
Dzięki za wsparcie. To trochę popiszę bo nie mam nic do roboty żeby urodzić to dziecko. sorry pannowie!
Gdy rodziłam swoją pierworodną, nie przyznałam się nikomu. Chodziłam sobie i słuchałam z walkmana płyty ELO secret massages. Ona przyszła z chmur, wiedziałam tyle że dzieci same przychodzą na świat! Postanowiłam urodzić pod prysznicem i prawie mi się udało.
Ten moment - prawie- był metafizyczny. Zanim zwieźli mnie biegiem na porodówkę czułam się jak bogini! S. stał pod drzwiami i gryzł palce. Miał 19 lat i wogóle nie zdążył przygotować się na taki widok, że zobaczy przez szybę swoją córkę wyspecjalizowaną we wrzasku przez następne parę lat. Dziecko Jarocina ' 1990. Wiedziała od razu czego chce dużo bardziej od swoich starych.
Nadal jest perfekcjonistką. Wyliczyła sobie życie z liczb, trzyma się ich co do przecinka. Każdy ułamek wytrąca ją z równowagi. Spadła mi jak gwiazda z odległej galaktyki, z generacji pradziadków od nauk ścisłych. Teraz płacze, bo zabłądziła w inną fazę księżyca razem ze swoją córką która pokoleniowo będzie moja bo nie chce się urodzić zgodnie z planem. Przeciąga i drażni, absorbuje i męczy,
wkurza i daje popalić.
Czekam na Ciebie mała.